środa, 31 października 2012

Kompleksowe nawilżanie - emulsja Suiskin od My Asia




Witajcie

Dzisiaj przedstawię Wam produkt, który okazał się dla mnie niesamowicie ciekawym odkryciem, ze względu na swoje kompleksowe działanie. Mowa o aktywnie nawilżającej emulsji do twarzy (Biological Fermento Panacea) koreańskiej marki Suiskin, dostępnej w sklepie dystrybutora My Asia A&K Beauty.

Opakowanie emulsji to tekturowe pudełeczko w niebiesko-turkusowych i żółto-zielonych barwach, z ciekawym elementem drzewka jako zamknięcie. Doskonale już wiecie, że przywiązuję ogromną wagę do tego typu szczegółów, dlatego nie sposób pominąć opis tak ciekawego i niecodziennego rozwiązania. Wewnątrz znajdujemy jednak skarb jeszcze bardziej interesujący – białą plastikową buteleczkę ze złotymi zdobieniami. Jako „złota dziewczyna”, od razu uległam magii opakowania i wcale się tego nie wstydzę.  



W buteleczce o pojemności 100 ml znajduje się płyn o konsystencji toniku i wyglądzie mleczka. Po wylaniu na wacik widzimy, że jest to płynna postać mleczka, o subtelnym zapachu. Mogłabym nawet powiedzieć bez zapachu, jest jednak jakaś delikatna nuta, którą bardziej czuły nos pochwycić może. Początkowo doszukiwałam się w niej alkoholowego zabarwienia, stwierdziłam jednak, że jest to zdecydowanie zapach ziołowy (mam jednak zbyt małą wiedzę z tego zakresu, aby dokładniej go sprecyzować).

Ponieważ moja cera jest bardzo wrażliwa i wymagająca testy rozpoczęłam od kilku prób uczuleniowych. Nie działo się nic złego wypróbowałam więc oczyszczania w sposób tradycyjny. Początkowo byłam nieco zaskoczona, bowiem emulsja w formnie mleczka/toniku zostawia twarz z charakterystycznym uczuciem nawilżenia i gładkości, jak po użyciu kremu. 



Tutaj właśnie doskonale można zauważyć przewagę tego kosmetyku nad zwykłymi preparatami nawilżającymi. Ponadto emulsja nie powodując pieczenia, szczypania czy dyskomfortu i nie wymaga wielokrotnego przecierania.

Producent zaleca stosowanie emulsji jako preparatu kompleksowego, sama jednak dodatkowo na noc dodaję krem, ze względu na dużą suchość mojej twarzy. Zauważyłam jednak, że stan mojej cery ostatnio bardzo się poprawił, zmianie uległ także poziom nawilżenia. Ponieważ zmieniłam jedynie tonik na emulsję, właśnie w niej upatruję źródła doskonałego nawilżenia, poprawy napięcia, a także wpływu na ogólną poprawę jej kondycji i wygładzenia. 



Próbowałam stosować emulsję jako mleczko i jako tonik i stwierdziłam, że dodatkowe przecieranie tonikiem jest już dla mnie zbędne. Twarz po zastosowaniu emulsji jest ładnie nawilżona i wygładzona.

Wydajność preparatu jest duża, jest więc i pod tym względem lepszym kosmetykiem, od tradycyjnie przeze mnie używanych. Tym bardziej, jest preparatem pożądanym i wartym uwagi.



Podsumowując pragnę dodać, że moja twarz bardzo polubiła ten rodzaj kosmetyku, co stało się dla mnie tematem do rozważań. To ciekawa forma nawilżenia i odświeżenia. Co więcej spełnia swoje zadanie bardzo dobrze i dodatkowo w sposób widoczny już po kilkukrotnym użyciu wpływa na ogólną poprawę stanu cery.



Od producenta:    


Aktywnie nawilżająca emulsja do twarzy, produkt 3 w 1, spełnia funkcje toniku, serum i kremu nawilżającego w jednym.
Ma działanie przeciw oksydacyjne, poprawia elastyczność skóry, dostarcza ważnych składników odżywczych, rozjaśnia oraz nawilża skórę.
Produkt zawiera aminokwasy oraz lipidy, które  przeniknąć w głąb skóry, wzmacniając naturalną barierę ochronną. Ponadto zapobiegają utracie wody z powierzchniowych warstw skóry zwiększając wilgotność i nawilżenie skóry.



Sposób użycia:

  • Na oczyszczoną skórę nanieść produkt delikatnie masując.
  • Można stosować zamiast toniku, serum bądź mleczka.

Główne składniki:

  1. Adenozyna – redukuje zmarszczki;
  2. Lecytyna – ekstrakt roślinny bogaty w naturalne kwasy tłuszczowe;
  3. Ekstrakt z piołuna – działanie przeciwzapalne, bakteriobójcze, przeciwalergiczne;
  4. Ubikwityna- CoQ10 (koenzym Q10) – pomaga wspierać struktury komórki, a także redukuje występowanie głębokich zmarszczek;
  5. Arbutyna – reguluje produkcje podstawowego barwnika skóry – melaniny, rozjaśnia przebarwienia skóry;
  6. Kwas hialuronowy – działanie przeciwzmarszczkowe i głęboko nawilżające;



Składniki:
Water, Cetyl Ethylhexanoate, Dimethicone, Cyclopentasiloxane/Cyclohexasiloxane, Arbutin, Caprylic/Capric Triglyceride, Arnica, Montana Flower Extract/Achillea Millefolium Extract/Gentiana Lutea Root Extract/Artemisia, Absinthium Extract, Dipropylene Glycol, Diethylhexyl Maleate, Limnanthes Alba (Meadowfome) Seed Oil, Butylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Beta-Glucan, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sorbitan Stearate, Polysorbate 60, Caprylyl glycol/Ethylhexylglycerin/Tropolone, Polyacrylamide C13-14 Isoparaffin Laureth-7, Cnidium Officinale Root Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Allantoin, Panthenol, Betaine, Hydrogenated Lecithin, Tocopheryl Acetate, Portulaca Oleracea Extract, Ubiquinone, Adenosine.



Suiskin jest wiodącą firmą wśród koreańskich przedsiębiorstw kosmetycznych, która produkuje wysokiej jakości produkty do pielęgnacji cery. Suiskin współpracuje z naukowcami z Szwajcarii i Niemiec wykorzystując przy produkcji nanotechnologię oraz najnowsze metody biochemiczne do produkcji kosmetyków. Suiskin jest firmą stworzoną przez firmy Universal Cosmetics (właściciel CellFusionC) oraz La Clinique de Switzerland. 



Suiskin wykorzystuje naturalne ekstrakty roślinne pochodzące z ekologicznych plantacji dzięki czemu produkty poprawiają wygląd i kondycję skóry nie powodując podrażnień. Ponadto w kosmetykach można znaleźć inne drogocenne składniki: wodę z lodowców alpejskich – dostarcza wiele minerałów, które głęboko nawilżają skórę, DMS (Derma Membrane Structure) lipidowy materiał bazowy wprowadzany do kosmetyków, który pod względem składu i struktury przypomina fizjologicznie warstwę lipidową naskórka. Dzięki temu składniki odżywcze transportowane są do głębszych warstw skóry, wzmocniona jest również naturalna bariera ochronna (lipidowa) skóry.




My Asia A&K Beauty to firma z siedzibą w Bielsku-Białej, która oferuje najwyższej jakości oryginalne kosmetyki z Azji. Są to m.in. popularne kremy BB, kremy przeciwzmarszczkowe o wysokim stężeniu składników aktywnych, skoncentrowane serum do twarzy, pudry myjące do twarzy,  szeroki wybór maseczek na bawełnianej płachcie typu "mask sheet", produkty do makeup i inne. Asortyment to przede wszystkim kosmetyki koreańskie, sprowadzane bezpośrednio od producentów, co gwarantuje najwyższą jakość oraz autentyczność produktu. Produkty posiadają dwuletnią datę ważności, są firmowo zapakowane i bezpiecznie transportowane do Europy.




Osobom zainteresowanym polecam bardzo serdecznie ofertę sklepu By Asia A&K Beauty, jedynego oficjalnego dystrybutora marki Suiskin w Polsce. W ofercie znaleźć można wiele ciekawych i oryginalnych perełek kosmetycznych, które sama właśnie mam przyjemność odkrywać.


Znacie już może tę ciekawą markę?
A jakie są Wasze ulubione kompaktowe preparaty oczyszczające?
Zapraszam do rozmowy…


wtorek, 30 października 2012

Max Factor - doskonały podkład 3 w 1




Dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie miałam możliwość poznać nowy podkład marki Max Factor Face Finity All Day Flawless 3-in-1 Foundation. Zbiegiem okoliczności i dzięki dobrym wróżkom okazało się, że wybrany przeze mnie kolor jest idealnie dobrany, co naprawdę dla mnie jest istotne, zazwyczaj bywa bowiem dość trudne. W większości przypadków podkłady są zbyt jasne, a tym razem okazało się, że nawet wybierając „w ciemno”, trafiłam „w dziesiątkę”. Jest to kolor Bronze 80.

Podkład znajduje się w szklanym opakowaniu z precyzyjną pompką i zatyczką. Dla mnie jest to bardzo dobry typ opakowania, spotkałam się jednak z opinią, że bywa ono brudzone przez resztki podkładu. Nie wiem więc czy jestem pedantyczna, ale u mnie taki problem nigdy się nie pojawia. Zawsze dokładnie odmierzam ilość podkładu i nie ma mowy o wyciekaniu.



Od razu podkład przypadł mi do gustu. Raz ze względu na kolor, dwa z powodu wspaniałego krycia, jakie dzięki niemu osiągam. Było to dla mnie niebywałe zaskoczenie, gdy po nałożeniu okazało się, że zakrywa on pory i pajączki, a także drobne niedoskonałości, wcale nie tworząc efektu maski.

Dodatkowo zapewnia matowienie skóry, w sposób satynowo-gładki, co wygląda rewelacyjnie. Oczywiście warunkiem jest bardzo dobre nawilżenie twarzy przed nałożeniem podkładu, moja sucha cera ma bowiem tendencje do tworzenia skórek, które nie wyglądają zbyt efektownie. Jednak po sprawdzeniu działania na kremie, okazało się, że dla mnie jest to klucz do sukcesu. 



Podkład cechuje duża trwałość i brak efektu świecenia nawet po kilku godzinach. Sama dopełniam makijaż delikatnym pudrem sypkim i w ten sposób otrzymuję makijaż, który dla mnie jest zadowalający.

Takie efekty plus doskonała trwałość to cechy podkładu, który warto polecać. Dla mnie okazał się on rewelacją, która wybawiła mnie z kłopotu szukania jesiennej ochrony. Na pewno będę się cieszyć jego skutecznością przez większość sezonu, tym bardziej, że spełnia on wszystkie moje potrzeby.



Piękne, a zarazem delikatne krycie, nadawanie twarzy gładkości i satynowego matowienia – to moje priorytety. Max Factor Face Finity 3w1 jako baza, korektor i podkład u mnie sprawdzają się bardzo dobrze. Dodatkowo odcień, który mnie zachwyca i idealnie dopasowuje się do mojej karnacji – to dopełnienie szczęścia.

Podsumowując jest to podkład idealny dla moich potrzeb i cudowny kosmetyk na co dzień. Używam go z ogromną przyjemnością, wiedząc, że wyglądam dobrze. Zachwyca mnie jego wielozadaniowość oraz ogromna wydajność, co również jest jego wielkim atutem. 



Jeśli poszukujecie dobrego kryjącego i matującego podkładu o dużej trwałości i naturalnym efekcie, sięgnijcie po Max Factor Face Finity All Day Flawless 3-in-1 Foundation. Moim zdaniem naprawdę warto się z nim zaprzyjaźnić.

Od producenta:


Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation to wyjątkowy kosmetyk, którego specjalna, potrójna formuła pozwala na zachowanie perfekcyjnej cery przez cały dzień. Jest to płynny podkład, w którego skład wchodzi nie tylko tradycyjny fluid, ale także baza pod makijaż oraz korektor! Jego właściwości pozwalają uzyskać niezwykle trwałe, perfekcyjne wygładzenie.

Każdy ze składników Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation pełni szczególną funkcję. Baza daje pewność utrzymania się makijażu, bez konieczności nanoszenia poprawek w ciągu dnia. Często używają jej profesjonaliści, doceniając szczególne właściwości utrwalające. Fluid tradycyjnie wyrównuje koloryt, natomiast korektor, który występuje w formie specjalnych mikrocząsteczek, pozwala na szybkie i trwałe przykrycie wszelkich niedoskonałości. Po nałożeniu produktu, na skórze tworzy się niewidoczny i niewyczuwalny film, który zapobiega przetłuszczaniu i błyszczeniu.



Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation, w porównaniu z innymi podkładami, ma najwyższy poziom trwałości – zawdzięcza to technologii dopasowujących się polimerów. Marka Max Factor do stworzenia nowego podkładu z serii Facefinity, wykorzystała technologię, która pozwala kosmetykowi dopasować się do skóry, a jednocześnie umożliwia jej oddychanie. Polimery zawarte w podkładzie zapewniają trwałość makijażu oraz niwelują konieczność nanoszenia poprawek w ciągu dnia. 



Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation to trzy profesjonalne narzędzia do makijażu zamknięte w jednej buteleczce. Marka Max Factor po raz kolejny zachęca kobiety do tworzenia ich własnego stylu. Z nowym podkładem każda kobieta może czuć się pewna swojego wyglądu. Pożegnaj się ze świecącą cerą! Tylko dzięki Facefinity All Day Flawless 3-in-1 Foundation uzyskasz wysoki poziom krycia z matowym wykończeniem, który utrzyma się przez cały dzień.

Bardzo dziękuję Redakcji portalu Uroda i Zdrowie za możliwość testowania.



A jakie podkłady Wy uznajecie za ulubione?
Zapraszam do rozmowy...


niedziela, 28 października 2012

Marta Figluje z kosmetykami Anatomicals




Witajcie

Jak doskonale wiecie uwielbiam odrobinkę luksusu. Jednak kocham również kosmetyki ciekawe i oryginalne, a także cenię humor i niecodzienne rozwiązania. Wszystkie te cechy sprawiły, że zostałam zauroczona marką ANATOMICALS, która zaczyna podbijać polski rynek.

Wystarczy spojrzeć na opakowania tych kosmetyków, aby poczuć ich moc kuszenia. Na pewno się ze mną zgodzicie. Kolory, kształty i napisy – to wszystko składa się na niezwykły wizerunek firmy, którą pragnę Wam dzisiaj odrobinkę przybliżyć i zachęcić Was do jej odkrycia.



Opowieść rozpocznę od mydła do rąk (tak, ktoś kiedyś chciał przeczytać taką recenzję) o zapachu grapefruit-mandarynka: wstrząśnięte i mieszane, Anatomicals hand soap. Mydło zamknięte jest w 300 ml kanciastej, żywo pomarańczowej butelce plastikowej z dozownikiem. Już opakowanie mówi nam bardzo wiele – jest zupełnie nietypowe, oryginalne, kuszące kolorystyką i zabawnym opisem.

Czytamy: Whole lotta shakin' goin' on <Wszyscy tym potrząsają!> (jak w słowach piosenki) i sięgamy pełni ciekawości i to tej zupełnie nieskrywanej, która wypływa z ukrytej, dziecięcej części naszej natury (a tylko głupiec się do niej nie chce przyznać). 



Butelka jest wykonana z tworzywa nadającego się do recyklingu, co mnie osobiście bardzo przypadło do gustu. Nareszcie możemy znaleźć firmy, które potrafią intrygować, a zarazem produkować mądrze i z ogromną ekologiczną świadomością. Dodatkowo butelkę ogląda się jak komiks, co jest oryginalnym zabiegiem marketingowym, który idealnie trafia w gust ludzi ciekawych. 

Mydło ma postać gęstego, żółtego żelu o niezwykłym, wprost odurzającym zapachu. Jest to aromat czysty, a jednocześnie ogromnie egzotyczny, taki, któremu oprzeć się nie można. Jednym słowem pachnie zachwycająco, niczym świeże owoce, dojrzałe i przesycone słońcem. Przyjemność stosowania jest więc wielka, tym bardziej, że zapach długo utrzymuje się na skórze, co sama uwielbiam, zwłaszcza w tak kuszącym wydaniu. 



Przed wylaniem zbyt dużej ilości mydła chroni dozownik z pompką, który odmierza niewielką, aczkolwiek w zupełności wystarczającą ilość mydła. Żel ładnie się pieni, dokładnie myje (sprawdzane w kilku okolicznościach) i nie wysusza skóry, nie podrażnia – co podkreślam z mocą i uznaniem. Skóra staje się miękka i przyjemna w dotyku, co zawdzięczamy zawartym w kosmetyku olejkom.

Jednym słowem, jest to produkt który można stosować z przyjemnością, a zarazem z uśmiechem i pewnym zadowoleniem, jeśli tylko rozumiecie moc, tak uroczych opakowań i dobrej jakości kosmetyków. I to wcale nie jest tylko zwykłe mydło – moim zdaniem do zwykłości, jest mu zupełnie nie po drodze…

 

Od producenta:


Nie bądź okrutna dla swoich łapek! Po myciu naczyń czy po beztroskiej zabawie z pieskiem do pielęgnacji dłoni używaj mydła, którego aromatowi nie sposób się oprzeć. Ten niepowtarzalny zapach utwierdzi cię w przekonaniu, że tego płynu zwyczajnie nigdy nie może Ci zabraknąć. Szybko odwiedź więc stronę internetową ANATOMICALS i zaopatrz się w to bajeczne mydło.
Zrób zapas i wystarczy.

Mydło Mandarynka i Grapefruit zapewni nie tylko doznania zapachowe, ale także delikatną pielęgnację Twoich dłoni. Już jedno mycie usunie zanieczyszczenia nie naruszając naturalnej warstwy ochronnej Twoich dłoni. Olejki zapachowe z mandarynki i grapefruita pobudzą Cię do działania i przyjemnie odświeżą. Produkt nie zawiera dwuetanoloaminy i parabenów, co czyni go odpowiednim do częstego stosowania.



INCI: Aqua (water), Sodium Laureth Sulphate, Cocamidopropyl Betaine, Glicerin, Sodium Chloride, Decyl Glucoside, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum (fragrance), Citrus Paradisi (Grapefruit ext), Citrus Nobilis (Mandarin oil), Citric Acid, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI 19140 (Yellow 5), CI 16255 (Red 4), Limonene, Citral, Geraniol.
Pojemność: 300 ml.
Cena: 19,00 zł.




Jeśli szukacie odmiany, kosmetyku dobrego jakościowo, a zarazem bajecznie pachnącego i obdarzonego humorem, serdecznie polecam Wam markę Anatomicals. Sama jestem pod wrażeniem wielkim, a jednocześnie szczerze rozbawiona i przyjemnie zadowolona. Mam nadzieję, że i na Was kosmetyki te zrobią ogromne wrażenie. 

A to jeszcze przed Wami: :) :)


I jak się Wam podobają te kosmetyki?
A może już znacie markę Anatomicals?
Zapraszam do rozmowy…


sobota, 27 października 2012

Cel wybrany - Lioele od My Asia




Witajcie

Dzisiaj chciałam Was zaprosić do poznania kosmetyków pochodzących z Korei, a więc nieco bardziej egzotycznych, a tym samym (jak dla mnie) intrygujących i ciekawych. Pełną ofertę znaleźć możecie w sklepie internetowym My Asia (http://www.myasia.pl/), gdzie prezentowana jest i dostępna niezwykła galeria kosmetyków niepospolitych i kuszących.

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić markę Lioele, która zachwyciła mnie jako pierwsza, oferując kosmetyki różnorodne, a dodatkowo w niezwykle ciekawej oprawie opakowaniowej. Takie różowo-czarne desenie zawsze zwracają moją uwagę i kuszą, a jak wiecie mam słabość do wszelkiego rodzaju piękna, wyrażanego motywami i kolorami. 



Z bogatej kolekcji kosmetyków Lioele prezentuję Wam krem przeciwzmarszczkowy C.A.D. Cell Cream oraz krem pod oczy C.A.D. Cell Eye Cream. Miałam do czynienia z produktami o małej pojemności, już jednak po kilkukrotnym użyciu zostałam nimi oczarowana. Wiem, że jeszcze nie wszystkie używacie tego typu preparatów, warto jednak je poznać, chociażby z tego powodu, że już niedługo rozpocznie się sezon poszukiwań prezentów mikołajowo-świątecznych, a te kosmetyki, z pewnością na prezent nadają się wyśmienicie.

Krem Lioele C.A.D. Cell Cream można nabyć w słoiczku o pojemności 55 ml lub 10 ml. Przedstawiany tu produkt to krem o pojemności 10 ml, zamknięty w ślicznym różowym pudełeczku z czarną nakrętką i pięknym anagramem marki. Jak widzicie, samo opakowanie podobać się może bardzo, ale cudeńko, takie prawdziwe, znajduje się dopiero wewnątrz.



Słoiczek dodatkowo zabezpiecza plastikowe wieczko, mamy więc bardzo ładne opakowanie i komfortowe zamknięcie. Krem ma kolor biały (co wiecznie jest problemem dla mojego aparatu) i bardzo przyjemny, delikatny kremowy zapach. Aromat jest bardzo miły, a zarazem na tyle dyskretny, że nie ma mowy, aby dla kogoś stał się zbyt ciężki, czy przytłaczający. Dla mnie jest to zapach piękny, czysty, a jednocześnie swoiście wyrafinowany, który może czarować. Jednym słowem zapach to zaleta.

Krem ma gęstą konsystencję bardzo odpowiednią dla tego typu kosmetyków, nieco tłustawą, treściwą, ale jednocześnie uroczo delikatną. Dzięki temu bardzo łatwo się aplikuje, doskonale się rozsmarowuje, a moja skóra niemal natychmiast go wchłania. Krem nie pozostawia ani śladu tłustego filmu, skóra jednak jest wyraźnie nawilżona, odżywiona i ukojona – co można zaobserwować już przy pierwszych aplikacjach.



Krem jest ogromnie wydajny, co jest kolejną zaletą, można więc już przy mniejszej pojemności zafundować swojej skórze zastrzyk witalności i jędrności. Moim zdaniem to doskonały krem do cery dojrzałej, który warto polecać.

Krem pod oczy Lioele C.A.D. Cell Eye Cream ma pojemność 5 ml i postać typowej tubeczki z nakrętką i podłużnym aplikatorem. Jasnoróżowy kolor i czarne wykończenie to cecha znamienna marki. Mimo iż krem wygląda jak mała próbka w takich opakowaniach jest dostępna, a użytkowanie takiego kremu jest bardzo wygodne. Podobnie wydajność kremu jest duża, więc opakowanie doskonale się sprawdza.



Krem ma białą, gęstą konsystencję i zapach, który jest nieco mocniejszy niż kremu, ale zdecydowanie przyjemny. Jest to ta sama nuta zapachowa – więc mnie podoba się ogromnie i wydaje mi się, że przypadłaby do gustu większości z Was. Jako krem pod oczy wyróżnia się dużą zawartością oliwy z oliwek oraz dodatkiem perłowych drobinek, które zdecydowanie rozjaśniają cienie pod oczami.

Jest doskonały pod makijaż, zastępuje bowiem bazę oraz korektor, jeśli jesteśmy zmuszeni taki stosować. Moim zdaniem sprawdza się znakomicie i jestem z niego zadowolona ogromnie. Wygładza kontur oka, rozjaśnia i sprawia, że od samego rana możemy wyglądać promiennie i świeżo. To zdecydowanie mój ulubieniec pod makijaż.



Od producenta:


Lioele C.A.D CELL Cream-Krem przeciwzmarszczkowy
Przeciwstarzeniowy krem, który zwiększa gęstość skóry regenerując komórki dzięki czemu  cera jest napięta i jędrna, a kontur twarzy wyostrza się.
Zawiera 550 mg aktywnego składnika Nuper-CellTM, który chroni komórki skóry przed stresem oraz niekorzystnymi czynnikami środowiska zewnętrznego zmniejszając ilość nowo powstających zmarszczek.
Obecność Adenozyny rozluźnia naprężoną skórę i ogranicza proces tworzenia się zmarszczek mimicznych w procesie miostarzenia.
Krem zawiera Koenzym Q10 oraz EGF, które utrzymują skórę elastyczną poprzez stymulację komórek skóry do ciągłego wzrostu i regeneracji.
Bogata konsystencja produktu odżywia skórę dając uczucie komfortu i ukojenia.



Główne składniki:

  • Nuper-CellTM to kompleks trzech typów roślinnych komórek macierzystych (Myrothamus Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract);
  • Czynniki wzrostu komórek (EGF) - Regeneruje uszkodzone tkanki, zwiększa proliferację migrację i odbudowę komórkową;
  • Adenozyna- Działanie przeciwzmarszczkowe;
  • Arbutyna - reguluje produkcje podstawowego barwnika skóry - melaniny, rozjaśnia przebarwienia skóry;
  • Ubikwityna (koenzym Q10) - pomaga wspierać struktury komórki, a także redukuje występowanie głębokich zmarszczek;
  • Betaina - zmniejsza utratę wody, dzięki czemu skóra jest lepiej nawilżona, miękka i gładka;
  • Beta karoten - Ma zdolność pochłaniania promieniowania UV. Jest inhibitorem wolnych rodników. W skórze b-karoten w wyniku enzymatycznego utleniania przekształca się w witaminę A (retinol);



Składniki:
Water, Glycerin, Clycereth-26, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrogenated Poly(C6-14 Olefin), Cetearyl Alcohol, Arbutin, Cyclopentasiloxane, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Glyceryl Stearate SE, Cyclohexasiloxane, Cetearyl Olivate, Squalane, Sorbitan Olivate, Sodium Polyacrylate, Dimethicone, Jojoba Esters, PEG-90M, Panthenol, C13-14 Isoparaffin, Poncirus Trifoliata Fruit Extract, Lactobacillus/Soymil Ferment Filtrate, Hydrolyzed Extensin, Myrothamnus Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Allantoin, Tocopheryl Acetate Laureth-7, Canola Oil, Propylparaben, Dipotassium Glycyrrhizate, Daucus Carota, Sativa (Carrot) Root Seed Oil, Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract Adenosine, Disodium EDTA, Sodium Metabisulfite, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Sophora Flavescen Root Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Prunus Perica (Peach) Leaf Extract, Rhus Javanica Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Paeonia Albiflora Root Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Polysorbate 80, Ubiquinone, Beta-Carotene, Acetyl Hexapeptide-8, Copper Tripeptide-1, Human Oligopeptide-1, Fragrance.



Lioele CAD Cell Eye Cream - Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy
Krem pod oczy do delikatnej i wrażliwej skóry pod oczami, nie powoduje alergii oraz uczuleń. Dzięki zawartości oliwy z oliwek głęboko nawilża skórę łagodząc szarą, zmęczoną skórę wokół oczu. Puder perłowy oraz witamina E rozjaśniają cienie pod oczami sprwiając że skóra wygląda na zdrową. Zawiera opatentowany przez Lioele aktywny składnik Nuper-CellTM, który chroni komórki skóry przed stresem oraz niekorzystnymi czynnikami środowiska zewnętrznego zmniejszając ilość nowo powstających zmarszczek. Skóra staje się napięta i jędrna.

Główne składniki:

  • Nuper-CellTM to kompleks trzech typów roślinnych komórek macierzystych (Myrothamus Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract), które regenerują skórę sprawiając;
  • Ubikwityna- CoQ10 (koenzym Q10) - pomaga wspierać struktury komórki, a także redukuje występowanie głębokich zmarszczek;
  • Adenozyna - Redukuje zmarszczki;
  • Malachit - Dostarcza skórze niezbędnych mikroelementów i hamuje pierwsze procesy starzenia się skóry; 


Składniki:
Water, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Neopentyl Glycol Dicaprate, Cyclopentasiloxane, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Dimethicone, PEG-40 Stearate, Fructan, Synthetic Fluorphlogopite, Beeswax, Lecithin, Triethanolamine, Sorbitan Stearate, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Titanium Dioxide (CI 77891), Glyceryl Stearate SE, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Carbomer, Myrothamnus Flabellifolia Callus Culture Extract, Opuntia Ficus-Indica Callus Culture Extract, Acalypha Reptans Callus Culture Extract, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Hydroxypropyl Cyclodextrin, Sodium Hyaluronate, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Adenosine, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract , Sophora Flavescens Root Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Prunus Persica (Peach) Leaf Extract, Rhus Javanica Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract, Paeonia Albiflora Root Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Pearl Powder, Polysorbate 80, Ubiquinone, Malachite Extract, Tin Oxide, Human Oligopeptide-1, Fragrance.




Lioele to koreańska firma kosmetyczna założona w 2003 roku. Celem firmy jest tworzenie produktów do pielęgnacji skóry oraz do makijażu, które pozwolą poczuć się pięknie i wyjątkowo każdej kobiecie.
Kosmetyki Lioele charakteryzują się nie tylko wysoką jakością oraz skutecznością, posiadają również wyjątkowy, uroczy design opakowania. Każde opakowanie wykonane jest z niezwykłą precyzją tak, aby wyglądało elegancko i pięknie.

Polecam Wam serdecznie ofertę sklepu My Asia (http://www.myasia.pl/), zaglądnijcie jaki bogaty i ciekawy asortyment można tam odnaleźć. Mnie zawsze intrygowały te egzotyczne i odległe azjatyckie formuły kosmetyczne – dlatego prezentuję Wam ten sklep z ogromną przyjemnością, wierząc, że i dla Was oferta okaże się kusząca i niezwykle oryginalna.



Znacie już może kosmetyki marki Lioele?
A może intrygują Was takie nowości kosmetyczne?
Zapraszam do rozmowy… 


piątek, 26 października 2012

Recepta na relaks, odprężenie i spokojny sen - Armed Relaks




Witajcie

Wszyscy uwielbiamy kąpiele, przynajmniej ja należę do tego grona osób, które właśnie w ten sposób zrzucają z siebie trudy i troski dnia codziennego. To mój rytuał, któremu poświęcam swój wieczór i który uwielbiam ponad wszystko.

W okresie jesiennym, który właśnie się rozpoczął i to w ten najbardziej niesympatyczny, mokry i zimny sposób bardzo lubię długie i ciepłe kąpiele w wannie, które przynoszą mi relaks i ukojenie. Dzisiaj chciałam Wam więc opowiedzieć o naturalnej soli do kąpieli opartej na bazie soli uzdrowiskowej jodowo-bromowej z linii Armed Relaks, która towarzyszy od kilku dni moim prywatnym rytuałom relaksacyjnym i pielęgnacyjnym. 



Naturalny kompleks z leczniczej solanki termalnej Armed Relaks to sól do kąpieli o niesamowicie mocnym, a zarazem ogromnie przyjemnym zapachu lawendy, pomarańczy i nutki geranium, które łącznie tworzą niezwykle czystą, a zarazem upajającą woń o mocy aromaterapii, którą cenię od zawsze. Nie ma nic wspanialszego niż łazienka nasycona cudownym zapachem, pozwalającym na zostawienie szarej codzienności za drzwiami...

Solanka zamknięta została w duże plastikowe i ładnie wykonane pudełeczko z zabezpieczeniem w postaci odrywanego paska. Jest to duże pudełko o pojemności 0,75 kg, dlatego przyjemnością kąpieli z solą Armed Relaks możemy się cieszyć naprawdę przez wiele dni.



Pudełeczko z dużą nakrętką jest dodatkowo opakowane w kartonowe pudełko, o ładnej szacie graficznej, na którym znajdziemy bardzo dokładne informacje dotyczące produktu, jego właściwości pielęgnacyjno-zdrowotnych oraz zastosowania i dawkowania. Producent bardzo dokładnie przedstawia zalety produktu i jego właściwości, dzięki czemu od razu możemy mieć pewność, że dana linia jest skorelowana z naszymi potrzebami.

Naturalny kompleks z leczniczej solanki termalnej Armed Relaks wygląda jak nieco wilgotna sól do kąpieli w kolorze brudnej bieli. Jest to kolor naturalny, a zatem mamy do czynienia z produktem bez chemicznych dodatków. Dodatkowo znajdziemy w opakowaniu miarkę w postaci łopatki, która ułatwia dozowanie soli. Takie małe drobiazgi mnie osobiście zawsze przypadają do gustu, świadczą bowiem o tym, iż producent zwraca uwagę na potrzeby konsumenta i łatwość użytkowania swojego produktu.



Kąpiel z naturalną solą przynosi oczekiwany relaks, ukojenie i ogromną przyjemność. Zapach uwodzi, a lecznicza moc soli, chociaż tego nie widzimy zapewnia naszemu organizmowi zastrzyk dobroczynnych pierwiastków, dodatkowo ma działanie łagodzące i oczyszczające. Taka kąpiel zamienia się w swoisty rytuał, odpręża, wycisza, pozwala „wyzwolić się” z więzów wszechobecnego stresu, a dodatkowo wpływa na rozluźnienie mięśni i gładkość skóry. Jest idealna przed snem, jako relaksujące i kojące antidotum na troski dnia codziennego. 



Każdy miewa dni, które wytrącają nas z równowagi, dlatego polecam naturalny kompleks z leczniczej solanki termalnej Armed Relaks jako cudowne i naturalne lekarstwo antystresowe, pomagające ukoić nerwy i zapaść w zdrowy, spokojny sen. Jeśli szukacie dobrej recepty na pozbycie się smutków i stresów – właśnie ją przed Wami odkrywam. Sama jestem ogromnie zadowolona z tego produktu, a ponadto mam świadomość, że lecznicze właściwości soli wpływają jednocześnie na stan całego mojego organizmu i wygląd skóry. A jako kobieta świadoma, wiem że naturalność to najlepsza jakość, którą należy cenić.



Od producenta:

LINIA ARMED RELAKS – Esencja czystego morza
Relaksuje i ułatwia zasypianie zapewniając spokojny sen

Naturalny kompleks z leczniczej solanki termalnej na bazie soli uzdrowiskowej jodowo-bromowej
RELAKS  -  ODPRĘŻENIE – SPOKOJNY SEN

Wskazania:
Całkowicie naturalny kompleks do kąpieli ARMED RELAKS do stosowania w stanach napięć nerwowych i przemęczeniu.  Zalecany zarówno dla osób potrzebujących chwili wyciszenia umysłowego jak i w stanach po wysiłku fizycznym dla złagodzenia napięć nerwowych i odnowy biologicznej organizmu.
Dzięki unikalnemu składowi mineralnemu, kompleks stosowany jest także w profilaktyce osteoporozy, z dawką pozytywnej energii dla skóry i umysłu. 



Działanie:
Ciepła kąpieli rozluźni mięśnie, wyciszy emocje, złagodzi napięcie nerwowe. Wysoka mineralizacja soli leczniczej zapewnia przenikanie przez skórę niezbędnych dla układu nerwowego pierwiastków: magnezu, potasu, bromu i wapnia.
Skład kompleksu pozwala na wielokierunkowe działanie zarówno na nasze organy wewnętrzne jak i na samą skórę. Uspokajające działanie zapewniają idealne proporcje, w jakich występują: wapń i magnez. Minerały te wpływają także na poprawę mineralizacji kości zapobiegając osteoporozie. Wzmocnienie właściwości soli i tym samym efektów kąpieli uzyskano dzięki dodaniu specjalnych olejków aromaterapeutycznych m.in. lawendy, geranium i pomarańczy, które działają odprężająco, antystresowo i relaksująco. Mają także właściwości oczyszczające i antyseptyczne. Kąpiel ułatwi zaśnięcie, zapewniając spokojny sen, dbając o gładką i odżywioną skórę.



Firma Baumgart Pharmaceuticals została założona z myślą o przygotowaniu oferty kosmeceutyków, opartych na naturalnych surowcach pochodzących z polskich złóż i mających sprostać współczesnym potrzebom dbałości o ciało i zdrowie. Poszukuje i wdraża innowacyjne rozwiązania, które odpowiadają na indywidualne potrzeby współczesnego społeczeństwa, wiodącego intensywny tryb życia, a jednocześnie szukającego równowagi między ciałem, duchem i umysłem.
Ekskluzywność oferty  zawiera się w  specjalnie opracowanych recepturach pomagających przywrócić zarówno prawidłowe funkcje naszego organizmu jak również zdrowy i piękny wygląd skóry.
Produkty w sposób naturalny, bezpieczny a zarazem trwały gwarantują ochronę zdrowia i urody. Są nowym podejściem do profesjonalnych zabiegów odnowy biologicznej, które pozwalają rozwiązywać, w atmosferze domowego zacisza, problemy nie tylko kosmetyczne, ale  i zdrowotne.



Składniki: Maris Sal, Lavandula Angustifolia Oil, Pelargonium Graveolens Oil, Citrus Aurantium Amara Oil, Linalool, Citronellol, Geraniol.




 A Wy stosujecie sole do kąpieli?
Jakie są Wasze ulubione?
Zapraszam do rozmowy...