Pokazywanie postów oznaczonych etykietą higiena intymna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą higiena intymna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 czerwca 2013

Żel do higieny intymnej Bioturm - dla mężczyzn...




Witajcie

Mówimy o higienie intymnej dość rzadko i nieco nieśmiało, a dodatkowo zazwyczaj mamy na myśli specyficzne potrzeby kobiet. Coraz częściej jednak (i na szczęście) producenci pamiętają, że także mężczyźni mają swoje potrzeby i są one również bardzo swoiste. Pojawiają się więc na rynku płyny do higieny intymnej przeznaczone dla mężczyzn, i właśnie o takim produkcie dzisiaj chciałam opowiedzieć.

Miałam przyjemność wybierać ten produkt osobiście z przeznaczeniem dla „moich” mężczyzn – i miałam tu na myśli zarówno męża, jak i syna, który coraz częściej mi przypomina, że wcale już nie jest taki mały (cóż, sama w tym względzie nie biorę pod uwagę wzrostu)… I tak oto podzielę się dzisiaj z Wami opinią o żelu do higieny intymnej marki BIOTURM dla mężczyzn (Intim Wasch-Gel für Männer), dostępnym w sklepie internetowym Pasaż Kosmetyczny (http://www.pasazkosmetyczny.pl/).





Sama wcześniej miałam okazję poznać piankę do higieny intymnej BIOTURM dla kobiet, którą byłam zachwycona (RECENZJA), dlatego z ogromną ciekawością postanowiłam poznać także produkt dla mężczyzn. Z wiadomych względów dzisiejsza recenzja będzie zbiorem opinii rodzinnych, co powinno być jeszcze bardziej ciekawe…

Żel BIOTURM dla mężczyzn zamknięty jest w ciekawym opakowaniu, kształtnej i nieco nietypowej buteleczce z białego plastiku. Butelka jest niewysoka, ale szeroka i sprawia bardzo estetyczne wrażenie. Ogólnie wszystkie produkty marki są oryginalne i nietypowe, a to zdecydowanie zachęca do ich poznania, zwłaszcza takich konsumentów, jak ja (czyli wielbiących ciekawe i estetyczne opakowania, które po prostu cieszą wzrok).



Buteleczka jest stosunkowo twarda, otwierana na zatrzask – bardzo szczelny, a jednocześnie dobrze przylegający, co wpływa na higieniczność produktu. Otworek jest dość duży, co zapobiega zatykaniu się i zaklejaniu (nienawidzę takich efektów), a jednocześnie ułatwia użytkowanie. Żel wydobywamy poprzez odwrócenie butelki i delikatne ściskanie.

Sam żel jest przezroczysty, bezbarwny o konsystencji typowej dla tego typu produktów – czyli żelowej. Nie jest bardzo gęsty, dlatego należy uważać przy aplikacji, aby nie wylać zbyt dużo, tym bardziej, że wcale nie ma takiej potrzeby, jest bowiem bardzo wydajny i skoncentrowany.



Bardzo dobrze się rozprowadza, przy czym jest niezmiernie delikatny i tym samym przyjemny w użyciu. Tworzy miłą, ale niezbyt obfitą pianę, jednocześnie przyjemnie koi i nawilża skórę. Ma działanie łagodzące, a jednocześnie odświeżające, co moim „chłopcom” bardzo przypadło do gustu.

Zapach płynu jest mocny i swoiście ziołowy, jednak jest to idealny zapach dla mężczyzn, który w trakcie mycia potęguje właśnie uczucie komfortu i czystości. Mój syn twierdzi, że to jest jego ulubiony żel (i naprawdę mu wierzę), a nawet pozwalam mu myśleć, że wybrałam go właśnie i tylko dla niego. Z drugiej strony bardzo przyjemnie jest wiedzieć, że rekomendowany produkt naprawdę się sprawdza i jest używany z przyjemnością.



Moim zdaniem i forma płynu i jego specyficzna nuta zapachowa są wspaniale dobrane do potrzeb męskiej higieny, natomiast działanie i efekty są natychmiastowe i zauważalne. Przekłada się to na komfort, a także zdrowie – co u mężczyzn jest równie ważne, jak i u kobiet, a często o tym fakcie zapominamy. Istotne jest również, że żel BIOTURM nie zawiera detergentów i konserwantów – wykorzystuje naturalne ekstrakty i wyciągi roślinne. Jest kosmetykiem naturalnym opartym o ekstrakt rumianku i nagietka wzbogacony kompleksem kwasu mlekowego Lac.

Po zebraniu opinii od „moich” mężczyzn uważam, że żel do higieny intymnej BIOTURM jest produktem godnym polecenia i uwagi. A to my kobiety często decydujemy o zakupach kosmetycznych. Pamiętajmy o naszych chłopcach – ich zdrowie i komfort, to także bardzo ważna kategoria. I na pewno mam rację… 

         

Od producenta:


HIGIENA INTYMNA – ŻEL DLA MĘŻCZYZN
Specjalnie składniki zostały dostosowane do pielęgnacji miejsc intymnych, aby nie powodować podrażnień lecz eliminować stany zapalne oraz podrażnienia wywołane różnymi bakteriami. Ekstrakty roślinne przyśpieszają gojenie się ran oraz utrzymują naturalną florę bakteryjną miejsc intymnych.

Higiena intymna jest szczególnie ważnym tematem dla kobiet, które często obawiają się przykrych zapachów w okolicy narządów płciowych. Zjawisko to występuje zazwyczaj tylko wtedy, kiedy dochodzi do uszkodzenia naturalnej flory bakteryjnej przez stosowanie niewłaściwych środków myjących, choroby oraz przez zmiany hormonalne.



Skóra oraz błony śluzowe człowieka zamieszkane są przez najróżniejsze bakterie, które odpowiadają za zdrowie i funkcje skóry. Do tej grupy należą bakterie kwasu mlekowego, które można znaleźć na skórze oraz na błonach śluzowych np. układu wydalania i na organach rozrodczych. Ich głównym zadaniem jest produkcja kwasu mlekowego. Związana z tym redukcja wartości pH chroni przed bakteriami chorobotwórczymi. Obce mikroby nie mogą rozmnażać się w kwaśnym środowisku, dzięki czemu nie przedostają się do wyżej położonych miejsc intymnych.



INCI: Aqua, Coco-Glucoside (substancja pochodzenia roślinnego, poliglukozyd kwasów oleju kokosowego), Sodium Coco-Sulfate, Lac* (kompleks lakto-intensywny), Inulin, Sodium Caprinoyl/Lauroyl Lactylate, Lactic Acid, Chamomilla Recutita Flower Extract* (ekstrakt z rumianku), Calendula Officinalis Flower Extract* (ekstrakt z nagietka lekarskiego), Parfum, Glycerin, Limonene, Linallol

Inhaltsstoffe: Wasser, waschaktive Substanz auf Cocos/Zucker Basis, waschaktive Substanz auf pflanzl. Basis, Lacto-Intensiv Wirkkomplex*, Inulin, waschaktive Substanz auf pflanzl. Basis, Milchsäure, Kamillen-Extrakt*, Ringelblumen-Extrakt*, Mischung natürlicher ätherischer Öle, Glycerin, Inhaltsstoffe der nat. äth. Öle
*: aus kontrolliert biologischem Anbau



Kosmetyk wolny od: syntetycznych konserwantów, barwników oraz środków zapachowych. Podlega dokładniej kontroli. Certyfikat: BDIH
Pojemność: 250 ml/Cena: 34,00 zł

Polecam także strony: http://www.biogreenhouse.pl/ 


Pamiętacie o swoich mężczyznach?
A może już macie sprawdzone produkty?
Zapraszam do rozmowy...

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

BIOTURM - higiena intymna z pianką...




Witajcie

Higiena intymna w każdym wieku niezależnie od okoliczności powinna być sprawą priorytetową. Ciągle uważamy, że jest to temat wstydliwy, sama jednak wychodzę z założenia, że jest to taka sama, a nawet ważniejsza część ciała, o którą powinno się dbać z należytą starannością.

Na rynku dostępnych jest bardzo wiele linii preparatów naturalnych, hipoalergicznych, bezpiecznych przeznaczonych do specjalistycznej higieny intymnej. Oczywiście wiele z Was ma już ten jeden ulubiony i stosuje go od lat. Zapytam Was jednak, dlaczego nie stosujecie jednego szamponu, czy jednego kremu skoro już okazał się sprawdzony? Tak jak w przypadku innych kosmetyków, tak również płyn do higieny powinien być dostosowany do naszych potrzeb i od czasu do czasu zmieniony. 



Komfort naszego ciała powinien współgrać z naszym samopoczuciem i zadowoleniem. Należy iść z postępem i poszerzać swoją wiedzę, bowiem łatwiej zapobiegać niż leczyć. Dzisiaj chciałam Wam przedstawić moje nowe odkrycie, a mianowicie piankę do higieny intymnej marki BIOTURM, dostępną w sklepie Pasaż Kosmetyczny (CLIK).

Pianka BIOTURM ma bardzo ładne, przyjemne dla oka opakowanie. Jest bardzo kształtne, a dodatkowo na tyle oryginalne, że można na nim 'zawiesić oko', a ja takie spojrzenia bardzo lubię. Szata graficzna jest także bardzo ciekawa – na białym tle pastelowe kolory, które odrobinkę przypominać mogą kosmetyki dla dzieci. Jednym słowem, bardzo przyjemne i kolorowe.



Jest to buteleczka z twardego tworzywa z wysuwaną pompką, która sama w sobie jest także elementem dekoracyjnym. Na mojej półeczce prezentuje się wręcz prześlicznie. Dzięki wysuwanej pompce jest także preparatem higienicznym i bardzo wygodnym w użytkowaniu.Sami musicie przyznać, że prezentuje się naprawdę niesamowicie...

Pompka dozuje niewielką ilość preparatu w postaci pianki, w którą zamienia istniejący w buteleczce żel. Sam żel jest przezroczysty, lekko żółty. Panka jest oczywiście biała. Jest to bardzo ciekawa alternatywa i przyznam, że wyjątkowo przypadła mi do gustu taka postać kosmetyku do higieny intymnej. 



Preparat jest niezwykle delikatny, piana jest lekka jak mgiełka, a jednocześnie bardzo kremowa. Idealnie się rozprowadza, a dodatkowo jest ogromnie wydajna. Wystarczy dosłownie jedno kliknięcie w pompkę, która wylewa odrobinkę żelu i ta ilość w zupełności wystarczy do jednorazowego użycia.  

Zdecydowanie podoba mi się forma pianki. Mam takie przeczucie, że to chyba taka postać kosmetyku, którą chciałabym zawsze używać. Mydło w postaci pianki także przypadłoby mi do gustu. Mam skórę wrażliwą i delikatną i jest to fakt, który decyduje o tym, że bardzo lubię wszystko to co jest bardzo łagodne.
Kosmetyk pachnie leciutko, niezwykle subtelnie. Delikatnie wyczuwalna jest nuta ziołowa, aromat nagietka i rumianku, które są bardzo przyjemne, a zarazem delikatne – odpowiednie dla takiego typu kosmetyków. Tych perfumowanych nigdy nie używałam, uważam bowiem, że w tym wypadku chemiczne dodatki to najgorszy z możliwych wyborów. 



Działanie pianki jest niezwykle przyjemne. Kojące, a zarazem nawilżające, co sprawia, że odczuwam komfort codziennego użytkowania. To kosmetyk, który z przyjemnością poznałam i stosuję. Mam nadzieję, że zostanie ze mną na dłużej, bowiem ogromnie spodobało mi się jego działanie oraz forma.

To bardzo dobry płyn, który polecam Waszej uwadze. Myślę, że jego bardzo dobry skład oraz fakt, że pozbawiony jest konserwantów, barwników oraz środków zapachowych zdecydowanie wyróżnia go spośród innych podobnych produktów.

U mnie sprawdza się znakomicie i muszę przyznać, że spełnia wszystkie moje oczekiwania jako kosmetyk naturalny oraz preparat do higieny intymnej. Zawsze tego typu kosmetyki wybieram kierując się składem i jakością. A tutaj dodatkowo mam wspaniałą formę pianki i śliczne opakowanie. Takiego dodatku nie sposób nie zauważyć…



Od producenta:


PIANKA DO HIGIENY INTYMNEJ Z BIO–SERWATKĄ

Pianka zawiera szczególnie wysoką koncentrację lakto – intensywnego kompleksu oraz ekstrakty ziołowe z rumianku i nagietka. Wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia zostaną usunięte. Ekstrakt z rumianku ma właściwości łagodzące, przeciwzapalne, antyseptyczne i naprawcze. Nagietek stosowany zewnętrznie pobudza uszkodzone tkanki – działa przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie się ran, jest niezwykle skuteczny we wszelkich stanach zapalnych skóry.



Higiena intymna jest szczególnie ważnym tematem dla kobiet, które często obawiają się przykrych zapachów w okolicy narządów płciowych. Zjawisko to występuje zazwyczaj tylko wtedy, kiedy dochodzi do uszkodzenia naturalnej flory bakteryjnej przez stosowanie niewłaściwych środków myjących, choroby oraz przez zmiany hormonalne.
Skóra oraz błony śluzowe człowieka zamieszkane są przez najróżniejsze bakterie, które odpowiadają za zdrowie i funkcje skóry. Do tej grupy należą bakterie kwasu mlekowego, które można znaleźć na skórze oraz na błonach śluzowych np. układu wydalania i na organach rozrodczych. Ich głównym zadaniem jest produkcja kwasu mlekowego. Związana z tym redukcja wartości pH chroni przed bakteriami chorobotwórczymi. Obce mikroby nie mogą rozmnażać się w kwaśnym środowisku, dzięki czemu nie przedostają się do wyżej położonych miejsc intymnych.
Bakterie znajdujące się w miejscach intymnych kobiet określa się jako bakterie Doderleina. Tworzą one charakterystyczną florę bakteryjną. Wytwarzają kwas mlekowy i utrzymują naturalną ochronę stref intymnych.



INCI: Glycerin, Lac*, Aqua, Decyl Glucoside, Betaine, Coco-Glucoside, Sodium Lauryl Sulfoacetate, Glyceryl Oleate, Alcohol, Chamomilla Recutita Flower Extract*, Calendula Officinalis Flower Extract*, Vanilla Planifolia Fruit Extract*, Citrus Aurantium Bergamia Oil.

Produkt certyfikowany. Kosmetyk wolny od: syntetycznych konserwantów, barwników oraz środków zapachowych. Podlega dokładniej kontroli. Certyfikat: BDIH
Opakowanie: 250 ml/Cena brutto: 39,00 zł.

Przedsiębiorstwo BIOTURM zostało założone w roku 2002. Łączność z pożywieniem naturalnym powstaje poprzez główny składnik produktów BIOTURM – bio-serwatkę, którą wytarza się poprzez fermentację w warunkach kontrolowanych. Powstały w ten sposób kompleks aktywny Lacto-Intensiv zawiera biologiczne elementy składowe, które można znaleźć także na skórze. I tak już podstawa produktów zgodna jest ze skórą.



Produkty BIOTURM są rozwijane na podstawie najnowszych zdobyczy nauki z wartościowymi substancjami naturalnymi i skutecznymi składnikami dodatkowymi. Tworzą one harmonijną kombinację tradycyjnej wiedzy o leczniczych siłach substancji naturalnych i najnowszych odkryć naukowych, mogących mieć wspierające i pomagające oddziaływanie w razie problemów skóry.


Firma Greenhouse jest wyłącznym dystrybutorem na Polskim rynku certyfikowanych produktów organicznych następujących marek: Beutelsbacher, Petrussquelle, LIHN Pural, BIOKOSMA, EUBIONA. Firma bezpośrednio współpracuje również z: Medicura – naturalne soki lecznicze i BIOTURM – kosmetyki naturalne.





Przypominam także o trwającym KONKURSIE. Do wygrania fantastyczne zestawy kosmetyków naturalnych. Szczegóły TUTAJ 


Podoba Wam się taka forma płynu do higieny intymnej?
Jakie są wasze ulubione kosmetyki tego rodzaju?
Zapraszam do rozmowy...
 

czwartek, 6 września 2012

Higiena intymna pod znakiem AA Intymna Pro Fresh


Dla mnie, jako kobiety dojrzałej i świadomej higiena intymna jest bardzo ważna, tym bardziej, że nie lubię częstych wizyt u ginekologa, a dosyć często (szczególnie latem) zdarza mi się odczuwać dyskomfort. Miałam już okazję poznać wiele różnych preparatów, w tym nawet tych typowo aptecznych, szukając tego idealnego. Jedne są lepsze, inne gorsze, jak to zawsze bywa z kosmetykami…




Mam dzisiaj ochotę opowiedzieć o płynie do higieny intymnej spod znaku AA Intymna Pro Fresh. Oczywiście każda z Nas ma swoje ulubione kosmetyki związane z higieną intymną. Sama do tej pory byłam zachwycona serią Biały Jeleń, aż trafiłam właśnie na ten produkt.
Dla niektórych higiena intymna pozostaje nadal tematem wstydliwym, często nawet tabu, dlatego właśnie zamierzam napisać recenzję wnikliwą i rzetelną – tym bardziej, że akurat ten produkt jest tego naprawdę warty. Może nie będzie to recenzja popularna w sieci, jednak warto, moim skromnym zdaniem przynajmniej zerknąć.


AA Intymna Pro Fresh – opinia


Pierwsze wrażenie po wyjęciu żelu z kartonowego pudełeczka (które wyrzuciłam zanim postanowiłam napisać o nim recenzję) to ogromna estetyka. Wiadomo, iż tego typu produkty zazwyczaj zamknięte są w buteleczkach z pompką, dlatego tutaj jest podobne. Jednak butelka sprawia wrażenie niezwykle eleganckie, a tym samym niemal natychmiast budzi zaufanie. Przynajmniej ja sama tak podchodzę do tego typu wrażeń, co jest częścią procesu darzenia sympatią pewnych marek. Nie ukrywam, że produkty AA należą do grupy moich ulubieńców, dlatego z taką przyjemnością opisuję pierwsze odczucia.




Butelka jest biała, zawiera szczegółowe i ważne informacje od producenta, dodatkowo element zieleni dodaje jej owego uroku, który idealnie komponuje się ze słowem „fresh”. Pojemność buteleczki to 200 ml, czyli ilość która powinna wystarczyć na ok. 2 miesiące używania, przy tym nie wywołując wrażenia nudy (okropna przypadłość, która często powoduje, iż moja łazienka zmienia się w drogerię). Smukła pompka zapewnia komfort użytkowania, co jest istotną zaletą każdego dobrego kosmetyku (prawda?). Jest przeznaczony do codziennego użytkowania, ze wskazaniem na potrzebę odświeżenia i problem upławów. Co także istotne, jest przeznaczony dla kobiet (nareszcie uniwersalizm przestał być domeną większości kosmetyków, a panowie mogą sięgać po preparaty przeznaczone specjalnie dla nich).


Mimo iż mamy do czynienia z płynem, produkt ma bardziej konsystencję dość gęstego, bezbarwnego żelu, który nie spływa z dłoni, a tym samym jest łatwy do aplikacji. Bardzo dobrze się pieni i tym samym jest niezwykle wręcz wydajny (wystarczy jedno naciśnięcie pompki). Płyn ma bardzo świeży, przyjemny zapach, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Jest to nuta aloesu, która jednak dla mojego niezbyt wprawnego nosa, bardziej przypomina aromat cytrusów. Jednak wiadomo – zapach jest cechą tak subiektywną, że ile testów tyle wrażeń.




Efekty są bardzo zadowalające. Długo utrzymujące się wrażenie świeżości, komfort i zadowolenie. Preparat nie powoduje uczucia pieczenia, nie podrażnia, nie uczula (wyobraźcie sobie, że i takie miałam nieprzyjemność poznać). Jednym słowem jest bardzo dobry i faktycznie spełnia wszystkie obietnice producenta. Tym samym stał się moim ulubieńcem w dziedzinie higieny intymnej, po którego będę sięgać nadal z pewnością i zaufaniem. Komfort jaki mi zapewnia jest zaletą przewyższającą wszystkie inne (miło jednak, że opakowanie jest ładne i solidne, a zapach rześki i uroczo „czysty”).



Tym samym polecam Wam płyn AA Intymna Pro Fresh do codziennego użytkowania, jako produkt przetestowany i spełniający pokładane w nim nadzieje. Mając za sobą wiele testów, wiele marek i doświadczeń, mam pewność że trafiłam w dziesiątkę. Czego i Wam serdecznie życzę.

 

Od producenta:

 

Płyny do higieny intymnej z linii AA Intymna Pro to produkty wysoce specjalistyczne, ukierunkowane na najczęstsze problemy kobiet-pro problem:
- podrażnienia, stany zapalne miejsc intymnych, uczucie suchości;
- nadwrażliwość okolic intymnych, menstruacja, ciąża, kuracja antybiotykowa, obniżona odporność;
- problemy z upławami, potrzeba skutecznego odświeżenia zewnętrznych narządów płciowych.

Produkty zawierają wyjątkowo bezpieczne receptury pozbawione substancji uczulających, parabenów i barwników. Płyn do higieny intymnej zawiera substancje o działaniu silnie odświeżającym oraz przeciwbakteryjnym i przeciwgrzybicznym. Jest rekomendowany do codziennej higieny okolic intymnych, w sytuacjach gdy istnieje potrzeba wyjątkowo skutecznego i odświeżenia: po wysiłku fizycznym (siłownia, basen, fitness), po stosunku płciowym, przy problemach z upławami.


Receptura płynu zawiera czynnik aktywnie odświeżający, który neutralizuje niepożądane zapachy oraz hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za ich powstawanie, dając uczucie długotrwałej świeżości przez cały dzień. Dzięki formule o pH 4 z naturalnym kwasem mlekowym (TUTAJ) i betainą (TUTAJ) płyn utrzymuje odpowiednią równowagę mikrobiologiczną miejsc intymnych, zmniejszając ryzyko infekcji i zapobiegając wysuszaniu śluzówki.  
Witamina A i D-panthenol wykazują działanie regenerujące i łagodzą podrażnienia.

Testowany dermatologicznie na osobach z chorobami alergicznymi skóry.
Z hypoalergiczną kompozycją zapachową.
Nie zawiera barwników.
Nie zawiera parabenów.





Skład (INCI): Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Undecylenamidopropyltrimonium Methosulfate, Coco-Glucoside, Triethyl Citrate, Retinyl Palmitate, Panthenol, Betaine, Glycerin, Glyceryl Oleate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Lactic Acid, Allantoin, Tetrasodium EDTA, PEG-35 Castor Oil, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum.

Cena: 12 zł/200 ml.

Produkt otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie. Serdecznie dziękuję :)

Więcej: http://www.kosmetykiaa.pl























Znacie już ten produkt?
A może macie inne swoje ulubione produkty do higieny intymnej?
Przyjemnie mi będzie poznać Wasze opinie…



Z ogromną radością i uśmiechem na twarzy (od ucha do ucha) informuję, że recenzja otrzymała wyróżnienie w postaci Złotej Gwiazdki (to już moja 2) (TUTAJ)




Ogromnie dziękuję (na pewno wyfigluję koziołka :) )


piątek, 24 sierpnia 2012

Żel nawilżający Gynofit - opinia


Dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie mam ogromną przyjemność przedstawić opinię o żelu nawilżającym Gynofit, którego dystrybutorem w Polsce jest firma SensiMed.

Problemy natury intymnej są dość powszechne, jednakże jest to temat dość wstydliwy, który rzadko jest omawiany na forum publicznym. Wszelkie rozmowy zazwyczaj odbywają się w gronie rodzinnym, czasami poglądy dotyczące preparatów, maści lub antybiotyków wymieniane są pomiędzy przyjaciółkami. A warto przecież dzielić się swoimi uwagami, aby wiedzieć jaki preparat wybrać, w aptece bowiem, zwłaszcza tej bardziej zatłoczonej, rzadko prosimy o bardziej wyczerpujące informacje.

Moja opinia

Sama miewam problemy natury intymnej dość często, stosowałam już wiele preparatów dostępnych bez recepty, wypróbowałam całą masę sposobów „domowych”, a nawet sięgnęłam po antybiotyki, gdy sytuacja zaczęła być bardziej poważna. Ucieszyłam się więc ogromnie z możliwości przetestowania żelu Gynofit, którego zadaniem jest łagodzenie stanów zapalnych, nawilżenie oraz przywracanie naturalnej flory bakteryjnej. Jest to produkt oparty na bazie kwasu mlekowego, bez konserwantów i wszelkich dodatków zapachowych, dzięki czemu mamy pewność stosowania produktu naturalnego, a zarazem łagodnego.
W opakowaniu żelu Gynofit znajduje się sześć pojedynczo pakowanych saszetek z żelem zamkniętym w bardzo wygodnych, poręcznych tubkach-aplikatorach. Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy możliwość dyskretnego, a zarazem bardzo wygodnego użytkowania. Malutka tubka znajdzie miejsce w każdej damskiej torebce, torbie podróżnej czy szafce łazienkowej. Jest naprawdę ogromnie łatwa w użyciu, higieniczna i dodatkowo zapewnia nam komfort dyskrecji. Sama jestem ogromnie zadowolona z formy opakowania, która ułatwia aplikację. Po odłamaniu górnej części zamykającej aplikator wyciskamy żel, a tubkę wyrzucamy.
Efekt łagodzący jest odczuwalny niemal natychmiast. Znika nie przyjemne uczucie podrażnienia i pieczenia, a my nareszcie odzyskujemy dobre samopoczucie. Po stosowaniu systematycznym (zastosowałam kurację codzienną) można zauważyć zupełną redukcję stanu zapalnego, a także naturalne nawilżenie, które zdecydowanie poprawia komfort intymny. Jestem ogromnie zadowolona z zaobserwowanych zmian, które oceniam jako działanie doskonałe, szybkie i skuteczne. Warto poznać te zalety, gdyż problemy intymne potrafią naprawdę utrudniać życie i być kłopotliwą i uciążliwą przyczyną nawracającego dyskomfortu.
Polecam żel nawilżający Gynofit z pełną świadomością jego zalet i doskonałych efektów, które daje jego stosowanie. Sama z wielką radością odkryłam środek, który będę stosowała przy kłopotach, mając nadzieję, że dłuższe stosowanie wyeliminuje zupełnie nawracający problem suchości i stanów zapalnych miejsc intymnych. To preparat, który powinna poznać każda kobieta i stosować w razie kłopotów bez obaw o swoje zdrowie. Działanie jest szybkie, aplikator wygodny, a efekt gwarantowany.
Naprawdę polecam.
Dziękuję ogromnie portalowi Uroda i Zdrowie za możliwość poznania żelu nawilżającego Gynofit, który stał się środkiem do pokonania moich problemów, a także przywrócił mi komfort intymny, a tym samym dobre samopoczucie. Znalazłam najlepszą receptę na wstydliwe kłopoty, nad którymi mam już niezawodną i stałą kontrolę.

Od producenta:

Zalety i efekty:

1. Eliminuje suchość pochwy.
2. Przywraca naturalną florę bakteryjną pochwy.
3. Łagodzi nieprzyjemne pieczenie i swędzenie.
4. Łagodny, skuteczny, naturalny.
5. Nie zawiera konserwantów i substancji zapachowych.
6. Nadaje się również do długotrwałego stosowania.
7. Ponownie odczujesz naturalne nawilżenie.
8. I poczujesz się doskonale!

Higieniczne jednorazowe aplikatory:- bez konserwantów i substancji zapachowych;
- odpowiednie również w czasie ciąży i podczas karmienia piersią;
- wygodne i higieniczne, indywidualnie zapakowane aplikatory;
- można zabrać ze sobą wszędzie.
Test opublikowany w dniu 17 lipca 2012 na portalu Uroda i Zdrowie: http://urodaizdrowie.pl/zel-nawilzajacy-gynofit-opinia-2