Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bio-Logical. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bio-Logical. Pokaż wszystkie posty

piątek, 5 czerwca 2015

Morelowy zawrót głowy - Apricot Hand Pie Bio-Logical...




Witajcie

Recenzja, którą dzisiaj czytacie jest chyba jedną z najszybciej napisanych opinii, jaką umieściłam na swoim blogu. Jednocześnie jest jednak przemyślana i rzetelna, inaczej bowiem pisać nie potrafię. Dlaczego tak szybko? Nie mogłam się powstrzymać, aby nie podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami i radością. Jestem choleryczką (to charakter, nie choroba) i emocje wypływają ze mnie wartkim nurtem szybko i niepohamowanie, aż stan euforii sam przemija. Chociaż tutaj zachwyt pozostał…

Na prezentowany kosmetyk czekałam z tak wielką ciekawością, że w momencie kiedy (naprawdę szybko) otrzymałam przesyłkę cieszyłam się jak mała dziewczynka z nowej zabawki (tak, tak były i figlarne pląsy). Kosmetyki marki Bio-Logical tak na mnie działają – ciekawią i intrygują, kuszą i zdumiewają.


Od pierwszego kontaktu jestem nimi oczarowana, zaczarowana, uwiedziona. Ogromnie przemawia do mnie forma graficzna opakowań, jestem zachwycona składem i jakością, a dodatkowo filozofia firmy jest mi niezwykle bliska. I oto przedstawiam krem do rąk (Apricot Hand Pie) Bio-Logical z serii morelowej Delicious.

Tutaj wypada dodać, że francuska marka Bio-Logical oferuje kosmetyki naturalne, certyfikowane i dodatkowo niezwykle atrakcyjne. Polskim dystrybutorem marki jest firma Monoi Tiara, która oferuje najlepszej jakości kosmetyki ekologiczne i organiczne. Nie zawierają one substancji przemysłu petrochemicznego, syntetyków, ekstraktów z roślin modyfikowanych genetycznie, testowanych na zwierzętach. Zapraszam do poznania pełnej oferty sklepu:  http://www.monoitiara.pl/.


Morele, na które teraz jest właśnie sezon to jedne z moich ulubionych owoców, zwłaszcza te dojrzałe, pachnące słońcem i słodyczą. Inne i smaczniejsze niż bliskie im brzoskwinie czy nektarynki. Zdecydowanie wyjątkowe. I tak właśnie pachnie ten krem – ciepło i słonecznie, słodko i owocowo. Upajająco. Jest to ogromna zaleta tego kremu, który także pod innymi względami jest wyjątkowy.

Sama forma opakowania już podobać się może i to bardzo. Jest to wysoka szklana buteleczka z ciekawym i dość dużym plastikowym dozownikiem i dodatkowym korkiem. Szata graficzna ciekawa i modna, ogólnie design opakowań jest tutaj przyjemnym i eleganckim wyróżnikiem. Dodatkowo krem posiada kartonowe opakowanie na którym znajdujemy pełną specyfikację produktu także w języku polskim. 


Wyjątkowo przyjemna aplikacja jest komfortem w użytkowaniu. Jedno naciśnięcie dozownika wystarczy na wydobycie odpowiedniej i wcale nie dużej porcji kremu. Prosto, łatwo i przyjemnie, a dodatkowo higienicznie. Nie musimy męczyć się z tubkami, które nie zawsze spełniają oczekiwania, nic nam się nie wylewa przypadkiem i nie odkształca. Zdecydowanie opakowanie zasługuje na same pochwały.

Sam krem ma kolor biały i dość mocno skoncentrowaną konsystencję. Jeśli zajrzymy do buteleczki (po odkręceniu) mamy nawet wrażenie, że krem jest stały, co mnie początkowo ogromnie zdziwiło. Jednak użycie dozownika z pompką działa cuda (takie czary-mary i hokus-pokus) i dostajemy krem w postaci delikatnej i przyjemnej, łatwej do rozsmarowania emulsji.



Zaletą kremu jest bardzo dobre wchłanianie, a przynajmniej moja skóra wpija go jak gąbka. Niemal natychmiast staje się satynowo gładka i miła w dotyku, znika uczucie ściągnięcia i napięcia. Czujemy warstwę ochronną, jednak nic nam się nie klei i nie lepi, a efekt jest zdumiewająco trwały. Już po kilku aplikacjach zauważamy też zmianę w poziomie nawilżenia skóry, co mnie jako skazanej na wieczne przesuszenie skóry, cieszy ogromnie.  

I ten upajający zapach, który mnie po prostu hipnotyzuje. Uwielbiam go i sięgam po krem nawet częściej niż muszę. Dla tego przyjemnego uczucia podczas aplikacji, kiedy krem pachnie najmocniej, najbardziej intensywnie i słodko. Z czasem zapach staje się bardziej delikatny i subtelny, jednak jest nadal przyjemnie wyczuwalny. Dla  uczucia ukojenia i nawilżenia, jednym słowem: same przyjemności.



Krem do rąk to taki kosmetyk, który zawsze muszę mieć blisko siebie, chociaż ciągle powtarzam sobie, że nie jestem od niego uzależniona. Teraz zmieniłam poglądy (w końcu jestem kobietą i mi wypada) i twierdzę, że Bio-Logical jednak uzależnia (na szczęście nie jest to karalne). A co jeszcze ciekawsze, ogromnie mi się taka przypadłość podoba.

Spokojnie mogę powiedzieć, że jest to jeden z najwspanialszych kremów do rąk jakie udało mi się poznać (a było ich naprawdę bardzo dużo). Uwielbiam jego fenomenalne działanie, fakt, że wspaniale nawilża moją suchą skórę dając uczucie komfortu i gładkości. Dodatkowo regeneruje i koi, co zauważamy już po kilku aplikacjach, a zapach wywołuje uśmiech na twarzy.

Wspaniale jest pisać recenzję z takim zadowoleniem i zachwytem, kiedy słowa same układają się w hiperbole słowne. Ale jeśli kosmetyk jest idealny naprawdę wypada to podkreślić. I z zachwytem właśnie polecam Waszej uwadze markę Bio-Logical i jej niezwykłe serie kosmetyczne. Morelowa, jest soczysta i słodka i nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek przekłamaniu. 



Od producenta:     

BIO LOGICAL DELICIOUS Morelowy krem do rąk

Krem ochronny do rąk z masłem karite, olejkiem morelowym i arganowym.  
Ochronny krem do rąk regeneruje i odżywia odwodnioną skórę. Olej morelowy nawilża i zmiękcza. Cenny olej arganowy i karite bogate w witaminę E opóźniają procesy starzenia się skóry. Delikatny morelowy zapach i nietłusta formuła sprawią, że dłonie będą odświeżone i jedwabiście gładkie.

INCI: Eau (Aqua), Aloe Vera (Aloe Barbadensis leaf extract)*, Coco Caprylate Caprate, Glycérine végétale (Glycerin), Alcool cétéarylique (Cetearyl alcohol), Beurre de Karité (Butyspermum Parkii)*, Alcool béhénylique (Behenyl alcohol), Huile d’argan (Argania Spinosa oil)*, Huile d’abricot (Prunus Armeniaca kernel oil)*, Alcool cétylique (Cetyl alcohol), Cetearyl Glucoside, Glyceryl Caprylate, Glyceryl Stearate Citrate, Extrait de Calendula (Calendual officinalis flower extract)*, Huile de tournesol (Sunflower seed oil)*, Gomme xanthan (Xanthan Gum), Tocophérol, Alcool Benzylique (Benzyl Alcohol), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum**, Acide Citrique, Citronellol**, Limonene**, Linalool**
 *składniki pochodzące z upraw ekologicznych
**składniki pochodzące z olejków eterycznych



ZALETY: 
- 98, 9% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego;
- 28% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych;
- naturalne i organiczne kosmetyki certyfikowane przez COSMEBIO i ECOCERT;
- składniki nie testowane na zwierzętach;
- produkt wegański.

We Francji „bio” oznacza „organiczny” i „naturalny”. Żyć w stylu „bio” i zgodnie z naturą to obecnie globalny i logiczny wybór jeśli chcemy poprawić jakość naszego życia i zadbać o urodę. Bio-Logical powstało w Paryżu jako odpowiedź na potrzebę organicznej kosmetyki. Oto praktyczna, świeża i skuteczna linia organicznych kosmetyków do twarzy i ciała.
Naturalne i organiczne kosmetyki certyfikowane przez COSMEBIO i ECOCERT



Monoi Tiara jest dystrybutorem  organicznych i certyfikowanych kosmetyków marek: Bio-Logical (Francja), GO&HOME, #SPORTis, Like Oranges (Austria). Serdecznie zapraszam do sklepu Monoi Tiara natural cosmetics /naturalne kosmetyki/ w Cieszynie oraz na www.monoitiara.pl.

Znacie już kosmetyki Bio-Logical?
Dacie się namówić na morelową ucztę?
Zapraszam do rozmowy...

piątek, 9 sierpnia 2013

Modne, energiczne, organiczne: Bio Logical




Witajcie

Filozofia marki Bio-Logical tak bardzo odpowiada moim potrzebom, a ponadto przekonuje mnie sam wesoły i intrygujący image opakowań, że od momentu pierwszego kontaktu z marką nie mogłam się jej oprzeć. I tak oto na moim blogu gości pierwszy kosmetyk marki Bio-Logical – pianka do mycia twarzy (My Face Foam), o której dzisiaj słów kilka. Pełną ofertę tej naturalnej, francuskiej marki znajdziecie w sklepie polskiego dystrybutora Monoi Tiara (http://www.monoitiara.pl/), do której poznania serdecznie zapraszam.

Pianka Bio-Logical Fresh zamknięta jest w przezroczystej, plastikowej buteleczce o bardzo ciekawej konstrukcji. Nakładany biały dozownik o figlarnym kształcie nie tylko umożliwia dozowanie kosmetyku, ale także nadaje buteleczce bardzo ciekawego wyglądu. Dodatkowo mamy tu także dodatkowy wciskany korek, który zapewnia higieniczne utrzymanie kosmetyku.



Szata graficzna, bardzo charakterystyczna dla marki, a jednocześnie niezwykle ekspresyjna i wesoła od razu zachęca do sięgnięcia po kosmetyk. Powiedzcie sami, czy nie wygląda bardzo atrakcyjnie? Pianka należy do linii Fresh (świeża) i utrzymana jest w kolorystyce niebieskiej (a mamy także linię delikatną, zdrową i smaczną - wiele kolorów).Prosta, a jednocześnie tak kusząca...

Buteleczka jest przezroczysta dlatego widzimy w środku żółtawy płyn, który po naciśnięciu dozownika zamieniany jest w piankę. Jest to zjawisko fizyczne, albo magia, efekt jest jednak zawsze taki sam – kosmetyku używamy w postaci białej, gęstej i jednocześnie bardzo delikatnej pianki.



Zapach kosmetyku jest delikatny, lekko ziołowo-różany (jeśli powąchamy bezpośrednio płyn), pianka natomiast pachnie jeszcze bardziej subtelnie. Przyjemnie i świeżo, jak wskazuje sama konwencja i marki i linii. W składzie kosmetyku znajdujemy wodę różaną, ekstrakt z borówki oraz aloes, dlatego i zapach jest właśnie odzwierciedleniem tych naturalnych składników.

Pianka jest kosmetykiem niezwykle delikatnym, a jednocześnie bardzo ładnie oczyszczającym i tonizującym. Już podczas czynności mycia czujemy ładne wygładzenie twarzy, skóra staje się miękka i jędrna, bardzo przyjemna w dotyku. Po spłukaniu pozostaje uczucie idealnego odświeżenia oraz miłej gładkości. Nawet tak sucha cera jak moja odczuwa przyjemny zastrzyk nawilżenia. 



Ponadto pianka jest niezwykle łagodna, nie pozostawia żadnych podrażnień. Nie zauważamy nawet zaczerwienienia. Jest także łagodna dla oczu (chociaż mycie tym sposobem jest dla mnie nowością). Kosmetyk nie pozostawia też nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia (czego naprawdę nie jestem w stanie znieść).

Jednym słowem pianka Bio-Logical to kosmetyk świetnie myjący i odświeżający, przyjemnie łagodny i delikatny, przyjazny również dla cery wrażliwej, a także suchej (moja zmora). To dla mnie nowość, bowiem do tej pory nie miałam jeszcze okazji poznać tego typu kosmetyku o działaniu tak subtelnym, a jednocześnie kompleksowym. Bardzo przyjemne zaskoczenie, a jednocześnie wspaniałe odkrycie.



Jak podkreślałam na początku, jest to moja pierwsza styczność z marką Bio-Logical, ale tak jak sobie wyobrażałam, kosmetyk jest i oryginalny i rewelacyjny. Łączy cechy naturalności z fantastycznym działaniem i modnym designem, którego nie sposób nie zauważyć. Pianka jest zdecydowanie godna poznania i polecenia, co niniejszym czynię.

Mam nadzieję, że prezentacja pianki do mycia twarzy Bio-Logical skłoni Was do odwiedzenia strony dystrybutora Monoi Tiara (http://www.monoitiara.pl/) i poznania pełnej oferty. Moim zdaniem wachlarz ciekawych produktów kosmetycznych dostępnych w sklepie jest ogromny. Zwłaszcza jeśli cenimy kosmetyki naturalne i ekologiczne.



Od producenta:


BIO LOGICAL FRESH: pianka do mycia twarzy

Wyjątkowo delikatna pianka do mycia twarzy z różą i jagodami. 
Poczujesz się jak leśna rusałka! 

Woda różana i ekstrakt z jagód skutecznie oczyszczą i zbalansują nawet bardzo wrażliwą skórę. Aloes nawilży i wygładzi skórę. Pianka odświeży i nada Twojej skórze zdrowego wyglądu. Jest łagodna dla oczu.

SPOSÓB UŻYCIA: Wstrząśnij. Wyciśnij 3 dozy pianki na dłoń i umyj zwilżoną skórę twarzy. Następnie spłucz ciepłą wodą.



INCI: water (aqua), aloe vera* (aloe barbadensis*), rose water* (rosa damascene distillate*), sodium cocoyl glutamate and disodium cocoyl glutamate, glycerine, european blueberry extract* (vaccinium myrtillus extract*), cocamidopropyl betaine, sodium chloride, sodium benzoate
 *SKŁADNIKI POCHODZĄCE Z UPRAW EKOLOGICZNYCH

ZALETY:
- 99% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego
- 76% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych



We Francji „bio” oznacza „organiczny” i „naturalny”. Żyć w stylu „bio” i zgodnie z naturą to obecnie globalny i logiczny wybór jeśli chcemy poprawić jakość naszego życia i zadbać o urodę. Bio-Logical powstało w Paryżu jako odpowiedź na potrzebę organicznej kosmetyki. Oto praktyczna, świeża i skuteczna linia organicznych kosmetyków do twarzy i ciała.
Naturalne i organiczne kosmetyki certyfikowane przez COSMEBIO i ECOCERT
Składniki nie testowane na zwierzętach.
Produkt wegański.
Pojemność: 100 ml/Cena: 55,90 zł.

 

Monoi Tiara jest dystrybutorem  organicznych i certyfikowanych kosmetyków marek: Bio-Logical (Francja), GO&HOME, #SPORTis, Like Oranges (Austria). Serdecznie zapraszam do sklepu Monoi Tiara natural cosmetics /naturalne kosmetyki/ w Cieszynie oraz na www.monoitiara.pl.



Jak się Wam podoba marka Bio-Logical?
A może już znacie te kosmetyki?
Zapraszam do rozmowy…