Witajcie
Z przyjemnością prezentuję Wam
dzisiaj kolejne produkty marki Anatomicals, która podbiła moje serce swoim
poczuciem humoru, wesołymi opakowaniami i przyjemnymi zapachami oferowanych
kosmetyków.
Dzisiaj opowieść będzie dotyczyć
płynu do mycia ciała róża i jaśmin (Rose and Jasmine Body Cleanser) oraz maski żelowej na oczy, w formie
kompresu (Revitalising Eye Mask). Produkty zestawiłam kolorystycznie, tak bowiem najbardziej mi się
podobają, a sami musicie przyznać – kolory naprawdę rzucają się w oczy,
podobnie jak stylistyka i zupełnie nietypowy opis, który od razu pozwala się szeroko
uśmiechnąć.
Żel do mycia ciała ma pojemność
300 ml zamknięty jest w prostokątnej mocno kanciastej butelce zupełnie
nietypowego kształtu, intensywnie różowego koloru z żółtym dozownikiem z
pompką. Jest to opakowanie charakterystyczne dla marki, a mnie ogromnie się
podoba, że od razu niesie ze sobą pozytywne przesłanie.
Zapach zgodnie z nazwą to mieszanka
słodkiej róży i jaśminu i nie ma tutaj żadnego przekłamania. Pachnie bardzo
intensywnie, różowo i różanie, a zatem słodko, niczym dżem w ciepłych pączkach.
Zapach bardzo pasuje do smutnych jesiennych dni, chociaż sama nie bardzo
przepadam za takim zestawieniem. Dla miłośników zapachów słodkich – będzie prawdziwym
zmysłowym upojeniem.
Żel o jasno różowym kolorze, ładnie
się pieni, ma jedwabistą konsystencję, łatwo i przyjemnie się go więc używa, a
gęsta konsystencja sprawia, że jest bardzo wydajny. Są to bardzo dobre cechy
żelu do mycia, które sprawiają, że po taki kosmetyk sięga się z prawdziwą
przyjemnością. Dodatkowo produkt nie podrażnia skóry i nie wysusza, co dla mnie
ma znaczenie wielkie, jestem bowiem nieszczęśliwą posiadaczką skóry alergicznej
i problemowej.
Po myciu na skórze pozostaje
delikatny zapach mydła, a skóra staje się miękka i oczyszczona. Żel nie
pozostawia tłustego filmu na skórze, którego bardzo nie lubię w kosmetykach do
mycia, jednak ładnie nawilża, co sama zauważyłam z wielką przyjemnością. Podsumowując
– żel jest godny polecenia, a kolorowa buteleczka na pewno będzie ciekawym
elementem w łazience, na który zwraca się uwagę.
Od producenta:
Żel do mycia ciała – róża i
jaśmin Anatomicals
I wyglądasz kwitnąco…
Relaksujące ekstrakty zapachowe z
róży i jaśminu przeniosą Cię pod prysznicem do cudownego ogrodu, gdzie
znajdziesz chwilę odpoczynku po męczącym dniu. Skład pozbawiony dwuetanoloaminy
i parabenów zatroszczy się o Twoją delikatną skórę pozostawiając ją miękką,
gładką i nawilżoną.
Pojemność: 300 ml/Cena: 21,00 zł.
Maska żelowa to okulary
wypełnione termo aktywnym żelem, którą stosuje się jako okład na oczy. Jego opakowanie
to różowe kartonowe pudełeczko oraz folia ochronna, która dodatkowo chroni kompres
przed zanieczyszczeniem.
Sama bardzo lubię tego typu
kompresy, które przynoszą ulgę zmęczonym oczom oraz pozwalają na redukcję
paskudnych worków, które są moją zmorą od zawsze. Maskę można stosować jako
kompres na ciepło lub na zimno.
Sama najbardziej lubię kompresy
na zimno, one bowiem pozwalają najładniej wygładzić okolicę oczu, dlatego maskę
Anatomicals właśnie w ten sposób stosowałam, ciesząc się z możliwości
zmniejszenia opuchlizny, a tym samym poprawy wyglądu oczu. Już minął czas
używania zimnych łyżeczek (ciekawe czy znacie tę metodę?), teraz jako kobieta
elegancka mogę z uśmiechem bawić się w prawdziwą damę i dbać o swoją urodę w
bardziej profesjonalny sposób.
Jednak po rozmowie ze znajomą
farmaceutką i ‘oświeceniu’ nową dawką wiedzy użytecznej zaczęłam też stosować
maskę na ciepło, ale tutaj uwaga, nie tyle dla celów poprawiania urody, co z
przyczyn zdrowotnych. Otóż od wielu lat cierpię katusze z powodu notorycznego
zapalenia zatok, które objawia się potwornym bólem oczu i właśnie opuchlizną.
Dzięki temu, że maskę żelową
Anatomicals można również ogrzewać, stosuję ją jako kompres wygrzewający. I możecie
mi wierzyć, sprawdza się w tej roli doskonale – nawet lepiej, niż do tej pory
stosowane przeze mnie ‘parówki’. Zwłaszcza, że pozwala zmniejszyć ból, a to
jest dla mnie sprawa priorytetowa. Tym sposobem maska żelowa spełnia dwie role
i jestem z nich bardzo zadowolona.
Od producenta:
Maska żelowa
Na piękne oczy…
Polecamy Ci tę rewitalizującą
żelową maskę. Śmiertelnie poważnie - ona działa cuda!
Maska na oczy Anatomicals to
doskonałe rozwiązanie po nieprzespanej nocy, ciągłym imprezowaniu czy długiej
podróży. Schłodzona pomoże Ci się pozbyć worków pod oczami i opuchlizny,
natomiast stosowana na ciepło doskonale odpręży i rozluźni skórę wokół oczu.
Produkt wielokrotnego użytku. Żel zawarty w masce jest całkowicie bezpieczny
dla oczu.
Wskazówki: Przy stosowaniu maski
na zimno – włóż maskę na pół godziny do lodówki (nigdy nie do zamrażalki!) Przy
stosowaniu maski na ciepło – włóż maskę na 10 minut do ciepłej (ale nie
wrzącej) wody.
Anatomicals to hit który przybył
do nas z Wielkiej Brytanii. Marka ta jest równie dobrze znana w innych krajach
i robi tam równie duże wrażenie. To jest pierwszy argument za Anatomicals bo
macie pewność, że miliony dziewczyn zza granicą korzysta codziennie z produktów
tej kolorowej marki. W Anglii kosmetyki te mają już status kultowych, każdy je
musi mieć. Co jeszcze przemawia za kosmetykami Anatomicals? Fakt iż są nie
drażniące dla skóry gdyż w ich składzie NIE znajdziemy parabenów, SLS i innych
chemikaliów które są odpowiedzialne np. za dobre pienienie się produktu. Brak
tych dodatków to duży plus dla alergików, gdyż mogą je stosować bez obaw.
Zapraszam Was na stronę producenta: http://www.anatomicals.pl/
I jak podoba Wam się ta niezwykła marka?
Macie już swój wymarzony zapach?
Zapraszam do rozmowy...
Jakie te opakowania są radosne
OdpowiedzUsuń:) dokładnie...
UsuńZaintrygowała mnie ta maska żelowa, dość często zdarza mi się cierpieć na mało estetyczne worki pod oczami, tym bardziej że ostatnio mam ciągły deficyt snu. Weszłam na stronkę i co widzę? Świetna cena a opis produktu mnie powalił na kolana "Możesz włożyć do ust monetę i odciąć sobie głowę siekierką. Możesz ugotować łepetynę, a następnie zakopać się w ziemi." hahah ;D
OdpowiedzUsuńStrona jest niesamowita, podobnie jak produkty :) Naprawdę miło mi polecać :)
UsuńWitaj! zostałaś przeze mnie oTagowana! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńLubię takie kosmetyczne gadżety, szkoda tylko, że nie można ich dostać stacjonarnie :( (chyba, że się mylę!)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie można :(
Usuńno różowe gadżetowe cacko:) czyli to co kobiety lubią najbardziej:)
OdpowiedzUsuńMożna polubić, to fakt :)
UsuńJakie świetne opakowania, grafika bardzo mi się podoba. pierwsze słyszę, ale już się przyzwyczaiłam, że Ty zawsze wynajdziesz kosmetyki o których ja nic nie wiem :D :*
OdpowiedzUsuńCzasami udaje mi się coś ciekawego znaleźć i pokazać :)
Usuńbardzo nie lubie tej marki, szalenie nieprzyjemna 'obsluga' :>
OdpowiedzUsuńOOOOOOOO, a ja mam jak najbardziej pozytywne doświadczenia...
UsuńBo Ci nie wysłali za darmo kosmetyków albo nie odpisali ? Mi też odmówili ale zebrałam trochę grosza i kupiłam. I cieszę się strasznie z wyboru bo padło na peeling.
UsuńNigdy nie słyszałam o tych produktach. Opakowania świetne, na pewno nastrajają optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńTakie wesołe cudeńka :)
Usuńmam pomarańczowy duet i jest boski, mega zadowolona jestem z nich! :D
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć, że nie tylko ja jestem zachwycona :)
Usuńopakowanie - cudo :)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńwart tego opakowania ;D
OdpowiedzUsuńHi hi hi :)
UsuńJa już kiedyś pisałam, opakowanie średnio mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNie moja estetyka, ale wiadomo, to jest kwestią upodobania :)
O ile żel mnie nie przekonuje, nie lubię zapachu róży, o tyle maska na oczy, już jak najbardziej :)
Oczywiście, czasami jednak lubię być małą dziewczynką :)
UsuńTak faktycznie cieszą oko. Podoba mi się maska żelowa na oczy ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo przemyślane opakowania :)
OdpowiedzUsuń:) zgadzam się...
UsuńBardzo ciekawe produkty, nigdy wcześniej nie miałam z nimi do czynienia pierwszy raz je widzę tu u Ciebie, a co do opakowań to prawda mają bardzo radosne kolorki i przyciągają spojrzenie :)
OdpowiedzUsuńI proszę, jednak warto czasem coś odkryć :)
UsuńWszystko czytam z przyjemnością, ale marki nic a nic nie znam.
OdpowiedzUsuńNowość, ale warto poznać :)
UsuńA jaką bazę polecasz?
OdpowiedzUsuńLubię Inglota, Paese, ostatnio testuję Revlona... Ideału nie znalazłam (jeszcze) :)
UsuńBardzo ciekawy żelek, a jakie połączenie zapachowe jaśmin i róża... mmm!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te dwa zapachy, cudo.
Kompres też wygląda ciekawie, dobrze, ze zapewnia Ci ulgę - fajna sprawa!
Nie stosowałam jeszcze nic z tej marki, ale ceny mają świetne i promocje szałowe :)
Dzieciom też się podoba - gwarantuję :)
Usuń"i wyglądasz kwitnąco" ciekawe te produkty, Ty powinnaś zmienić nick na "Marta odkrywa"
OdpowiedzUsuńHi hi hi, ciekawie, kiedyś jednak będę może już tylko figlować :)
Usuńrzeczywiście opakowania są świetne. najbardziej zainteresowała mnie maska żelowa, na którą narobiłaś mi smaka. Mam delikatnego fisia na dbanie o skórę wokół oczu, tak więc podpowiem co nieco Mikołajowi;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ja już piszę dłuuuuugi list :)
UsuńOpakowania wyglądaja niczym wyjęte z bajki :D
OdpowiedzUsuńSuper porównanie :)
UsuńAle fajne rzeczy wynalazłaś :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona opakowaniami !! :D
OdpowiedzUsuńWierzę :)
Usuńopakowanie pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńchyba już wiem co siostra dostanie na gwiazdkę :) lubi takie cudeńka, więc powinna być zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńMoja też, już się zaczyna dobierać do moich :)
UsuńMusiałabym sprawdzić, różane zapachy bywają różne, niektóre bardzo mi się podobają, a inne nie. Czy ktoś też tak ma? :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, ta róża pachnie jak nadzienie w pączku - słodko...
UsuńOpakowanie przyciąga uwagę i nap ewno rozwesela pomieszczenie :P
OdpowiedzUsuńPrzyciąga wzrok - zdecydowanie :)
UsuńOpakowania zdecydowanie podbiły moje serce i niesamowicie nabrałam apetytu na takie kolorki, marzę teraz o tym, aby zagościły w mojej łazience.Maska żelowa na pewno mi się przyda, ponieważ dużo czasu spędzam przed komputerem, chętnie zrelaksuję się dzięki takiemu cudeńku :)
OdpowiedzUsuńMarta, u Ciebie jak zawsze nowinki które zachwycają - wielkie buziaki
Dziękuję, lubię takie pozytywne klimaciki, chociaż są po prostu zabawne, a nie piękne :)
UsuńFajna ta maska żelowa, ciekawe jak by u mnie się zachowywała:)
OdpowiedzUsuńNa to pytanie nie umiem odpowiedzieć :)
UsuńNigdy nie spotkałam się z tą marką, ale opakowania mają tak rzucające się w oczy, że nie sposób będzie przejść obok nich obojętnie ;p
OdpowiedzUsuńsuper opakowania
OdpowiedzUsuń:)
Usuńojjejku jejku jakie śliczne opakowania, ja to jestem jednak sroczka jeśli oto chodzi :D
OdpowiedzUsuńoo prosze ;)) ciekawa recenzja ;D mam maske pod oczy taka z lirene i ejsczez nie mialam okazji jej uzyc.. ale czas to zmienic ;DDD
OdpowiedzUsuńgenialne zdjecie jak postawilas zel na 'glowie' :DDD kreatywnosc na medal ;D
Dziękuję, marka też nieco szalona :)
UsuńOpakowanie bardzo radosne:) Zachęcają do zakupu:)
OdpowiedzUsuńO zdecydowanie tak :)
UsuńOoo a co to za cudeńka wynalazłaś? Żelowa maska na oczy - jestem bardzo na tak!! :)
OdpowiedzUsuńA takie wesołe 'co_nie_co' :)
Usuńfajna maska, ale nie słyszałam jeszcze o tej firmie! :)
OdpowiedzUsuńNic straconego...
Usuńzapach <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs. Według mnie świetna nagroda. http://nolitees.blogspot.com/2012/10/konkurs.html
Dziękuję :)
UsuńUwielbiam takie zapachy i ... kolory! :)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty wynajdujesz takie fajne kosmetyki?
OdpowiedzUsuń