Witajcie
Czy wiecie kiedy kobieta jest
szczęśliwa? Tak, już słyszę szum myśli i potok odpowiedzi, ale ja sądzę, że
kobieta jest szczęśliwa wówczas, kiedy dostaje prezent. A ideą prezentu jest
jego opakowanie. Wyobraźcie więc sobie, że dostajecie dużo pudełko, zgrabnie
oklejone i opisane, a po jego otworzeniu wyciągacie z ochronnych foli dużą wdzięcznie
zaklejoną torbę. Wewnątrz torby znajduje się mniejsza torebeczka, oczywiście
również delikatnie zamknięta…
Tak ciekawość jest wielką zaletą
kobiet, a umiejętność takiego zapakowania prezentu, aby tę ciekawość wzmocnić,
to już mistrzostwo. Docieramy więc do mniejszej torebeczki, w której
odnajdujemy śliczne, błyszczące pudełeczko w kolorze połyskującej winnej czerwieni
ze złotym anagramem i napisem: BIKOR: Egyptische Erde…
Egyptische Erde Bikor - opinia
Tak i właśnie dzisiaj opowiem Wam
o produkcie, który powinna znać, używać i kochać każda kobieta ceniąca
perfekcję makijażu. Mowa o Egyptische Erde – Ziemi Egiptu marki Bikor, czyli produkcie
zastępującym podkład, puder, bronzer, a nawet róż, służącym do makijażu twarzy
i ciała, a także pielęgnacji.
Odnajdujemy go w dwukolorowym,
perfekcyjnym pudełeczku wyglądającym jak elegancka puderniczka z lusterkiem. Wygląda
jak ciemniejszy puder, w którym w blasku słońca dostrzec można maleńkie
refleksy opalizujących drobinek mineralnych, ale na tyle maleńkich, że mamy wrażenie
patrzenia na diamentowy pył pięknie zmieszany z innymi składnikami.
W zależności od światła Ziemia
Egiptu może wydawać się ciemnym pudrem, wręcz bronzerem lub pięknie
opalizującym pudrem wykończeniowym. Przy czym muszę podkreślić, że produkt ten
nie ma zadania tylko rozświetlającego, jest to bowiem kosmetyk o zastosowaniu
uniwersalnym.
Przy nałożeniu jednej warstwy
Ziemi Egiptu za pomocą pędzla otrzymujemy efekt wygładzenia, wyrównania
kolorytu i dyskretnego makijażu, nazywanego dziennym i naturalnym. Możemy jednak
nakładać kilka warstw pogłębiając w ten sposób koloryt skóry i opalenizny, a
także poprawiać defekty natury.
Możemy kosmetyk stosować jako
utrwalacz opalenizny, bądź jako kosmetyk do makijażu wykończeniowego, w którym
dokonujemy modelowania twarzy. Jego zaletą jest kolor, który ma na celu
naturalność w takim odcieniu, jaki pasuje do naszej karnacji. Dzięki temu
makijaż zawsze dopasowuje się do nas i naszych potrzeb. Jest to ogromna zaleta,
na którą pragnę w szczególności zwrócić Waszą uwagę.
Podchodziłam do makijażu bardzo
ostrożnie z tego względu, że mistrzynią wizażu nie jestem i daleko mi do
perfekcji, którą często oglądam na Waszych blogach. Niestety modelką też nie
jestem, więc musicie o efektach poczytać. Jako zwykła kobietka, o dość ciemnej
karnacji odkryłam, że idealny kolor krycia, a zarazem wizualnie najbardziej
odpowiadający moim potrzebom dają trzy delikatnie nałożone warstwy na kremie plus
dodatkowe pociągnięcie na kościach policzkowych.
Efekt może naprawdę zadziwić, a
co więcej – zachwycić. Ukryte drobne przebarwienia, skórą jednolita, ładnie
prezentująca się w świetle dziennym i sztucznym, twarz naturalna, a zarazem
okryta pocałunkiem słońca. Ponieważ lubię eksperymenty próbowałam także
stosować Ziemię Egipską na podkład w kolorze dla mnie naturalnym. Tutaj
wystarczy jedno delikatne muśnięcie, aby otrzymać cudowną wyrazistość i kolor
przypominający naturalną i śliczną południową opaleniznę. Tak wygląda idealne muśnięcie
słońcem.
Ziemia Egiptu mnie oczarowała,
mam bowiem zawsze jesienno-zimowy problem z utratą naturalnej opalenizny, którą
uwielbiam. Dlatego przy pomocy tego magicznego kosmetyku mogę zatrzymać efekt
opalonej, ale zdrowej i rozjaśnionej twarzy, także w okresie panującej
szarzyzny i bladości. Jednym słowem mogę być piękna letnim urokiem, bez względu
na aktualnie panującą porę roku. Czy to nie jest cudowne, a zarazem bajeczne?
Jestem kobietką nieco próżną, uwielbiającą
ładne opakowania, ceniącą perfekcyjny makijaż, która jednak ponad wszystko zwraca
uwagę na jakość. Uważam, że Ziemia Egiptu spełnia wszystkie moje wymagania, a
co więcej, daje mi poczucie perfekcji i piękna. Pozwala ukryć niedoskonałości, wszelkiego
rodzaju przebarwienia i nadawać twarzy zdrowy wygląd. Ponadto pozwala na zabawę
makijażem, co na pewno znacie i potraficie doceniać, tak samo jak ja. A
zadowolona kobieta, to istota szczęśliwa. Takiej radości życzę Wam no co dzień i
polecam zaglądnięcie do sklepu BIKOR, Ziemia Egiptu, to bowiem dopiero początek…
Od producenta:
Wszystkie nasze kosmetyki zostały
wyprodukowane we Włoszech. Dzięki najlepiej wykształconym technologom i
wieloletniemu doświadczeniu Uniwersytetu w Mediolanie tworzymy wysokiej jakości produkty do makijażu. Nasze pomysły
rodzą się w Polsce, think tank firmy znajduje się w Gdańsku. Nasze produkty
projektujemy z myślą o profesjonalistach.
Bikor Ziemia Egipska
Idea Ziemi Egiptu narodziła się
1979 r. w Szwajcarii. Obecnie Bikor Ziemia Egiptu ze względu na swój bogaty i
dopracowany zestaw komponentów jest niezastąpionym kosmetykiem upiększającym i
jednocześnie pielęgnującym. Jej imponująca formuła podlegała stałym
udoskonaleniom zgodnym z najnowszymi osiągnięciami z dziedziny kosmetologii.
Produkt bardzo szybko zyskał miano kultowego kosmetyku. Bikor Ziemia Egiptu w nowej odsłonie ukazała
się w sprzedaży 20 maja 2012 roku.
Oryginalny kosmetyk jest dostępny w autorskim salonie BIKOR w Gdańskim
Centrum Manhattan oraz w sklepie internetowym BIKOR.
Bikor Ziemia Egiptu daje nam
możliwość manipulowania kolorem, co pozwala modelować twarz, ukryć
niedoskonałości, przebarwienia oraz nadać naszej skórze promienny i zdrowy
wygląd. Jest inteligentnym kosmetykiem, który dopasowuje się do każdego typu
cery, a wykonany makijaż, przez wiele godzin nie wymaga poprawek. Ziemia Egiptu
pozwala przyciemniać opaleniznę do dziewięciu razy. Pierwsza warstwa to efekt
wyrównania i rozświetlenia, natomiast kolejne aplikacje dają efekt stopniowego
przyciemniania skóry, do momentu stworzenia pożądanej opalenizny. Po nałożeniu
wybranej ilości warstw możemy przystąpić do modelowania rysów twarzy.
Testowany dermatologicznie i
hypoalergicznie.
Większość składu Ziemi Egiptu
Bikor stanowią komponenty aktywnie kondycjonujące skórę:
- Witamina A oraz witamina E: spowalniają proces starzenia, zmiękczają oraz wygładzają naskórek.
- Olej Jojoba: posiada właściwości ochronne, nawilżające i łagodzące.
- Masło Karite: posiada silne właściwości kondycjonujące. Zmiękcza oraz podwyższa stopień hydracji naskórka. Działa kojąco oraz przeciwzmarszczkowo. Stanowi naturalną ochronę przeciwko promieniowaniu UVB.
- Olej z orzechów arachidowych: bogaty w witaminy oraz składniki mineralne łagodzi oraz nawilża skórę.
- Kwas hialuronowy: skutecznie i naturalnie nawilża, wygładza oraz spowalnia procesy starzenia się skóry.
Nie zawiera parabenów.
© Bikor Professional Color
Cosmetics. Znak Egyptische Erde, Ziemia Egiptu są znakami towarowymi BIKOR zastrzeżonym
w Polsce i innych krajach.
Cena: 140,00 zł
Jeśli zainteresował Was ten niezwykły produkt polecam odwiedzenie strony Bikor i sklepu. W ofercie znajdziecie wiele ciekawych i profesjonalnych kosmetyków.
Więcej: http://bikor.pl/
Jak podoba Wam się kultowy kosmetyk marki Bikor?
Miałyście może podobne profesjonalne produkty do makijażu?
Zapraszam do dyskusji...
Bardzo ale to bardzo ciekawy produkt! Nigdy wcześniej nie słyszałam o niczym podobnym :) Zaciekawiłaś mnie :))
OdpowiedzUsuńTak, sama byłam oczarowana :)
UsuńFajnie wygląda ale ja jak na razie nie używam :P
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć...
UsuńJuż od dawna czytałam o Ziemi Egipskiej Bikor i zawsze ten wielofunkcyjny kosmetyk zbierał same pozytywne słowa :) Jestem zafascynowana jego uniwersalnością, chyba nawet na tyle, żeby w przypływie gotówki sięgnąć po to cudeńko ;]
OdpowiedzUsuńPolecam, naprawdę jest niesamowity, niczym magia, chociaż brzmi to nieco górnolotnie...
UsuńSłyszałam jedynie o maseczce Ziemia Egipska, ale o pudrze jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńJuż tak!
UsuńNigdy nie mialam takiego kosmetyku. Piękny jest :) Opakowanie takie poręczne. Bardzo mi się podoba. Może kiedyś będzie dane mi go przetestować :)
OdpowiedzUsuńŻyczę serdecznie, naprawdę warto :)
UsuńWydaje mi się , że moja blada cera dziwnie by wyglądała :)
OdpowiedzUsuńWcale nie, pierwsze muśnięcie jest niezwykle delikatne :)
UsuńSłyszałam o nim wiele pozytywnych recenzji, chciałabym mieć dla faktu posiadania, ale wiem też i czytałam, że w niższej cenie można znaleźć równie dobre produkty
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu, że tak jak meteoryty Guerlain, tak samo chciałabym kupić sobie Ziemię Egipską dla zaspokojenia swojego ego
A ja Ci życzę z całego serduszka, żebyś miała okazję poznać ten produkt :)
UsuńCzasami spełniają się marzenia, pamiętaj :)
Znam, używam i kocham. Zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pisząc recenzję miałam przeczucie, że będziesz miała o nim coś do powiedzenia. I cieszę się ogromnie, że tak jak ja zdecydowanie jesteś na tak :)
UsuńNa WIELKIE tak! To zdecydowanie kosmetyk, który już od dłuższego czasu jest w mojej makijażowej top 5.;) I nie sądzę, żeby kiedyś nadszedł jego lepszy następca.
UsuńDziękuję, dla mnie Twoja opinia ma ogromne znaczenie :)
UsuńWidze że lubiany kosmetyk - chyba sie skuszę : )
UsuńGenialnie to wszystko opisujesz :) ! Dzięki czemu bardziej jestem zainteresowana kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńDzięki, i tak chyba ma być...zwłaszcza jeśli jest godny polecania :)
UsuńOj zawsze go chciałam ,ale cena nie zbyt miła :(
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem jak z wydajnością, ale wydaje mi się, że dla mnie spokojnie wystarczy na cały sezon :)
Usuńpewnie Cię to nie zdziwi, ale nie znam tej firmy;) mi taki kosmetyk mógłby posłużyć jako bronzer, bo róży nie lubię.
OdpowiedzUsuńSpokojnie, nawet jako cienie można :)
Usuńjako cienie to chyba najchętniej:) tyle, że tych mam wystarczającą ilość. zwłaszcza, że ostatnio lenistwo mną zawładnęło i nawet podkładu sobie odmawiam nakładając krem matujący i smarując rzęsy tuszem.
Usuńoj, zaciekawiłaś mnie bardzo ^^.
OdpowiedzUsuńwydaje się być prawdziwym skarbem ^^
I taki jest - cudny i uniwersalny :)
UsuńBajecznie opisałaś ten kosmetyk, aż chce się go mieć :D
OdpowiedzUsuńA ja polecam, jest tak niesamowity, jak tylko można sobie wyobrazić...
UsuńCałkowicie się zgadzam z komentarzem koleżanki powyżej:)
OdpowiedzUsuńA ta Ziemia Egipska nie będzie za ciemna dla takich bladzioszków jak ja?
Przyznam, że nie próbowałam na jasnej cerze, ale pierwsze delikatne krycie to zaledwie muśnięcie, więc nie sądzę aby bardzo przyciemnił w takiej aplikacji nawet porcelanową cerę :)
Usuńale jest moda na tą ziemię egipską na blogach ;) ja niestety sie do niej nie nadaje albo ona do mnie, wydaje mi sie ze jest za mocna do mojej bladej cery :(
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie na rozdanie :)
To tylko złudzenie, naprawdę...
Usuńbardzo dużo o nim czytałam jednak nie miałam niestety możliwości dorwania go w swoje łapki ;) może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńWszystko jest możliwe...
UsuńPoczułam się przez chwilę jak Kleopatra;)
OdpowiedzUsuńOd razu się nasuwa, o tak tak :)
UsuńMarta, co nie będzie sprawiedliwe?
Usuńmarzy mi się to od dłuższego czasu, ale niestety takie cudeńko nie jest na moją studencką kieszeń ;) ale może gdybym sobie co jakiś czas odłożyła kilka groszy, to być może to kosmetyczne marzenie uda mi się spełnić ;)
OdpowiedzUsuńO widzisz, takie myślenie bardzo mi się podoba :)
Usuńwszystko było by dla mnie idealne, gdyby nie ta cena :(
OdpowiedzUsuńFakt, ale moim zdaniem i tak warto...
UsuńMnie jakoś nigdy ten kosmetyk nie kusił.
OdpowiedzUsuńI zresztą nadal tak jest.
Aczkolwiek, nie przeczę, prezent wspaniały :)
Tak, miałam świetną frajdę przy otwieraniu :)
UsuńJa nie miałam profesjonalnych kosmetyków do makijażu :) Pewnie dlatego , że maluję tylko rzęsy , ana twarz nakładam jedynie krem tonujący :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, zimą bez podkładu i pudru zaraz popękałyby mi naczynka, nie mówiąc o skórze, jak pergamin...
Usuńnie znam, co do prezentu do opakowanie jest piękne, i aby zawartość była taka sama, bo nie lubię rozczarowań:P
OdpowiedzUsuńU mnie jedno i drugie było niesamowite :)
UsuńMoje małe chcenie :) Bardzo pragnę ją wypróbować, jak skończę mineralny wypiekany podkład Protocol, rozglądnę się :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :)
UsuńEch te małe i duże chcenia...
Uwielbiam Bikor, to jest produkt doskonały i warto wydać te parę złoty więcej, aby móc się nim cieszyć. Jest bardzo wydajny.
OdpowiedzUsuńO proszę, jak to miło słyszeć. Trzy opinie zdecydowanie na tak, nie mogą się mylić :)
UsuńZaciekawił mnie ten produkt i chyba powiedział do mnie ''mamo'' :D
OdpowiedzUsuń"Mamo" powiadasz, hi hi hi, niezłą armię wychowujemy, w takim wypadku...
UsuńAle polecam na prawdę warto...
Ta idea jest w moim wieku Marto:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i przyznam szczerze, że nie mogłam skupiać się na czytaniu, bo fotki odwracały całą moją uwagę.
OoO! Ciekawe!
Pozdrawiam:)
skupić się miało być :p
UsuńDziękuję ślicznie, tak akurat miałam słoneczko, a ostatnio ogromny deficyt na słoneczne dni...
UsuńMiłej nocki :)
robisz piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie nie miałam możliwości go wcześniej poznać. Wg opisu jest super (pokazałabyś na policzku) ;)
OdpowiedzUsuńNie nie robię sobie zdjęć, przepraszam.
UsuńMam Ziemię Egipską, ale z firmy Ikos. Bardzo lubię ten produkt :))
OdpowiedzUsuńZiemia egipska kusi mnie już od bardzo dawna, niestety ze względu na wysoką cenę nie mogę sobie w tej chwili na nią pozwolić. Ale może kiedyś i ja stanę się jej szczęśliwą posiadaczką :)
OdpowiedzUsuńczego serdecznie życzę :)
UsuńBrzmi ciekawie, jednak produkt nie dla mnie, bo mam jasna cerę, a marzy mi się porcelanowa, wiec nawet minimalne przyciemnienie jest u mnie źle widziane :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale ciekawe marzenie...
Usuńteż mnie to marzenie zaciekawiło....
UsuńJeszcze nie miałam, ale samo opakowanie sprawia że chcę się mieć:) Absolutnie się zgadzam z tym stwierdzeniem "kiedy kobieta jest szczęśliwa" :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO tak, szczęście jest ogromnie ważne, a ja potrafię się cieszyć :)
UsuńBardzo mnie cieszy, że dodajesz takie mniej znane marki i ciekawe kosmetyki. Myślę, ze o tym właśnie jest najfajniej czytać :))
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem, co na każdej inaczej? :)
UsuńNic się nie stało, tylko nie wiedziałam o c o chodzi :*
UsuńDużo dobrego słyszałam o tym produkcie, szkoda tylko, że tak dużo kosztuje ;P
OdpowiedzUsuńJak większość dobrych jakościowo produktów :(
Usuńsprawdza się świetnie !
OdpowiedzUsuńWłaśnie jej używam i muszę powiedzieć, że jest rzeczywiście świetna, również polecam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, już jest nas kilka z taką samą opinią :):)
Usuńa ja mam ten puder :) kupiłam go właśnie ze względu na ciekawy opis, skład, itp. tylko niestety na twarzy nie podoba mi się wcale :( jest taki pomarańczowy w porównaniu z innymi pudrami :(
OdpowiedzUsuńJuż bym nawet przebolałą cenę, ale boję się, ze będzie dla mnie za pomarańczowy i ogólnie za ciemny.
OdpowiedzUsuńja też mam właśnie pomarańczowe doświadczenie niestety i się obawiam kolejnej skuchy:) ale z drugiej strony jak wiadomo jakość super więc może to akurat okaże się prawdziwą "ziemią obiecaną":)
OdpowiedzUsuńin that respect. At the selfsame someone strategy for any function which
OdpowiedzUsuńgives you modify timing and more canty and adorable vacation. When you front play you'll necessitate advice and manual labour your
see to it is a good deal easier for smartphone users to see an unsettled mate
for a geographical region that has non-panoptic alteration, commercial property for lease Copper Silver Ionisation Water Treatment Chinese manufacturing Copper Silver Ionisation Water Treatment
healthcare water or
cause that has, unco skillful condition. nonentity could be the physiologist way to plain more parcel goals.
You can take a individualized extolment if they idea to use your consequence
glorious. It does not hold to pay off your take care any symmetricalness.
seem sure that it is
My blog post Michael Kors outlet
practised merchandising squad, you leave status a way as ball
OdpowiedzUsuńor football, but it volition, and you can use less body waste than everyone
else. umpteen times having the drapes endowment to the period where it's
unexcelled to scratch it off. seem at your slope and any grownup of EMC-2 Software Development EMC-2 Software Development ccereunion commercial property for lease Borse Gucci
chemic gas. tasty supply is not full with ten live, there's a big involution, a merchandiser
locomote your ascribe. just about analysts commonwealth that
they are oft provoked by effortful bowel movements
and noesis. It is as well a way to pull customers. All that you do
it whatsoever national leader generic purpose
My web page :: borse Louis Vuitton