I zostałam otagowana. Po raz
pierwszy, więc i zaszczyt i wstyd, bo człowiek głupieje i nie za bardzo wie, co
ma robić i jak… (Dziękuję dobrej duszyczce za wsparcie i pomoc).
Do zabawy zaprosiła mnie Milena.
Zasady tagu:
- umieść baner oraz zasady tagu na swoim blogu w
poście
- napisz, kto Cię otagował
- rozlicz się z akcji - zamieść zdjęcia i opisy
- otaguj minimum 5 osób celem zachęcenia do
porządków kosmetycznych
Celem tagu jest zachęcenie do porządków kosmetycznych,
pozbycie się zbędnych kosmetyków kolorowych i pielęgnacyjnych:
- przeterminowanych
- długo nieużywanych
- takich, których nie będziemy już używać.
Temat: kosmetyczne porządki, co
może oznaczać tylko jedno: Martunia musi posprzątać. Tragedia! Mając bowiem
wszelkie prace domowe za okropnie nudne i koszmarne, kocham artystyczny nieład,
który pozwala mi organizować przestrzeń przytulną, wygodną, a przede wszystkim
pozbawioną muzealnych naleciałości.
Zamiast więc kroczyć ścieżkami
literackich wzruszeń lub oddawać się lekturze Waszych wpisów musiałam zająć się
tak prozaiczną czynnością jak porządki. Na pierwszy ogień poszły kuferki z
kosmetykami kolorowymi, i tutaj o dziwo okazało się, że jest całkiem dobrze.
Ten stan rzeczy zawdzięczam swojej młodszej siostrze, która była u mnie na
wakacjach i zrobiła dość konkretny przegląd moich skarbów, sprzątając nie tylko
rzeczy zbędne, ale również te, które się jej wybitnie spodobały.
Szafka w łazience okazała się
bardziej skłonna do współpracy, chociaż muszę zaznaczyć, że kilka kremów które
dla mnie były alergenne, siostrzyczka też sobie zabrała. Znalazłam jednak kilka
kosmetyków, które używam tylko latem, a do następnego już nie doczekają oraz
kremy, których już zupełne końcówki, bardziej nadają się na denko, ale trzymane
z sentymentu i jakiejś babskiej zawziętości, która mi nakazuje te ulubione
trzymać na dłużej. Była też jakaś wstrętna maseczka, a nawet balsam, który w
moim przekonaniu już dawno powinien leżeć w koszu.
W lakierach nie miałam za bardzo
czego szukać, bowiem wszystko wyrzuciłam w momencie zdjęcia tipsów i leczenia
płytki, znalazłam jednak jakieś przeterminowane i zaschnięte, które nawet nie
nadają się już do prac plastycznych.
Największy bałagan miałam jednak
w torebkach. Skarby, które wyszukałam, dawno zapomniane, niesprawdzone lub
przeterminowane dotyczyły błyszczyków i pomadek ochronnych, które naprawdę
nadawały się tylko do kosza.
Wyrzucone rzeczy widzicie na tych
mało artystycznych zdjęciach, ale po takim wysiłku nie miałam już ochoty biegać
po ogrodzie w poszukiwaniu inspiracji.
W sumie wyrzuciłam:
- 2 kremy Bandi, będące na
wykończeniu, czyli raczej denko, trzymane z sentymentu i babskiej mani
przywiązywania się do opakowań;
- 1 krem Pharmaceris –
nietrafiony, zapomniany, zakurzony,
- 1 maseczkę Soraya – fatalną,
paskudną i jeszcze niemiło pachnącą,
- 1 maskę z białą glinką do ciała
AA Prestige – dla mnie okropnie niepraktyczna, mimo że efektywna, idzie zima
nie ma szans na nacieranie, a gwarancja krótka,
- balsam Avon – uczuleniowiec
- do stóp – końcówki 2 kremów,
dezodorantu i żelu chłodzącego – nie doczekają kolejnego lata,
- 2 lakiery i 2 odżywki –
zaschnięte lub fatalne
- 2 kremy i oliwka do rąk – po
terminie, trzymane nie wiadomo w jakim celu,
- 1 krem pod oczy Lirene –
fatalny, szczypiący, zupełnie nie efektywny,
- 4 błyszczyki kolorowe –
okropieństwa o miętowym smaku lub lepiuchy,
- 7 błyszczyków ochronnych –
wszystkie już dawno zapomniane, zagubione w otchłaniach torebek,
- 1 eyeliner – po terminie z
grubym pędzlem.
Wybaczcie brak nazw wszystkich producentów,
już leżą w koszu, a nie chce mi się spisywać ze zdjęć. Śmieciom poświęcam uwagę
tylko przy sortowaniu, a później przestają mieć znaczenie.
Jak widzicie wcale nie miałam bałaganu, co nawet mnie zdziwiło.
I tak dobrnęłam do końca, co
oznacza puste miejsca i konieczność ZAKUPÓW.
Zgodnie z wymaganiami, taguję zapraszając
do zabawy i kosmetycznych porządków:
Super liczba. Mam nadzieję, że
przyjmiecie to wyzwanie, nie jako smutną konieczność, ale miłą potrzebę
zaglądnięcia do własnych kosmetyczek :)
Lubicie kosmetyczne porządki?
Bardzo interesujący tag, postaram się i ja podjąć to wyzwanie. U mnie raczej porządek, staram się wyrzucać lub zużywam na bieżąco:)
OdpowiedzUsuńJa niby też, ale zawsze coś przeoczę...
Usuńja ostatnio zrobiłam porządki z kosmetykami i aż sama i aż sama się zdziwiłam, że mam tyle starych lub niepotrzebnych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńKochana, ja właśnie po porządkach jestem, bo niedawno robiłam przemeblowanie w pokoju a co za tym idzie wszystkie rzeczy musiałam od nowa zmacać sztuka po sztuce :)
OdpowiedzUsuńAle już dawno szukałam okazji, żeby wyrzucić lakiery do paznokci, więc na pewno będą porządki :]
Może znajdę coś jeszcze :)
Zawsze możesz przełożyć na za jakiś czas :)
UsuńMarciu, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńI dziękuję, że się przyłączyłaś!
To ja dziękuję, teraz mogę iść na zakupy :)
UsuńDziękuję Słoneczko :)
OdpowiedzUsuńJa jednak uprzedzam o czas, ponieważ brak fatalny go mam, a po drugie, jestem tak już nastawiona, ze wszystkie te porządki robię na bieżąco - wchodzę w te swoje kosmetyczki, pudła, łazienkowe półki... i Bóg wie gdzie jeszcze, a i torebki, w każdej kosmetyczka z niezbędnym zestawem :)
I "czyszczę" ale... znając życie, na pewno uzbiera się tego, dziękuję Martusiu, zajmę się tym w najbliższym czasie, a tag będzie największą motywacją ( czasami mi się nie chce :))
Buziaki ;*
Kiedy tylko znajdziesz chwilkę wytchnienia i zapał. To wcale nie jest łatwe, ja osobiście niby sprzątam i przeglądam, ale torebki - to jest wyzwanie :)
Usuńno no super porządki :D teraz pora na zakupy :)
OdpowiedzUsuńO tak, zakupy... Hi hi hi
UsuńWitaj, dzięki za otagowanie:) Ja porządki robiłam, ale zawsze się coś znajdzie jeszcze :p
OdpowiedzUsuńMiłej soboty:)
Wzajemnie, ja już mogę sapnąć, nareszcie...
UsuńPrzez weekend robiłam projekt denko, którego jeszcze nie ma na blogu. Ten tag będzie, tylko muszę to wszystko ogarnąć. Przez te dni zostałam otagowana 3krotnie - w trzech sprawach:)
UsuńUdanego tygodnia:)
Wzajemnie, to raczej dobrze, że tak jesteś lubiana, hi hi hi
UsuńDzieki Martus!
OdpowiedzUsuńA proszę, cała przyjemność po mojej stronie. Miłego sprzątania i jeszcze milszej soboty :)
Usuńniezłe porządki, sporo rzeczy wyrzuciłaś :)
OdpowiedzUsuńFakt, nazbierało się :)
Usuńfiu, fiu jaka ilość;) A ja porządków kosmetycznych nie lubię, a już najgorzej mi idą te z lakierami do paznokci, dla mnie mogą stać w nieskończonosc...
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię, ale się zawzięłam :)
UsuńNo no, trochę się znalazło niepotrzebnych rzeczy :) Ale to i dobrze - więcej miejsca na nowości ;)
OdpowiedzUsuńTak, pusto się ciut zrobiło :)
UsuńO kurdeks, ale tego sporo! Ja nie mam ani jednej sztuki na zbyciu, bo i bardzo mało kosmetyków posiadam... A terminów ważności strzeże u mnie Excel :)
OdpowiedzUsuńA jak to strzeżenie wygląda??? Nie rozumiem...
UsuńWiesz co, dam Ci linka do mojej notki o Excelu - bo za długo o wszystkim pisać :)
Usuńhttp://chwil-pare.blogspot.com/2012/08/jak-upilnowac-terminy-waznosci.html
Mam nadzieję, że nie weźmiesz mnie za dziwaka :P
Dzięki za linka. To jest niezwykłe użycie Excela, nawet w podręczniku nie doczytałabym nigdy.
UsuńKażda oryginalna osoba jest dla mnie ciekawa - nuda i pospolitość jest dziwna :)
Troszkę się tego uzbierało ;) Ja właśnie dlatego wprowdziłam projekt denko, żeby się zmobilizować do zużycia tych specyfików zanim utracą ważność :D
OdpowiedzUsuńJa niby też pilnuję, ale czasami nowe tak kusi...
UsuńJA nie lubię robić porządków :D
OdpowiedzUsuńKochana, ja też nie lubię, ale się 'zmogłam' :)
UsuńRównież staram się na bieżąco wyrzucać to co przeterminowane.
OdpowiedzUsuńMnie się też tak wydawało, a jednak znalazłam :)
UsuńUwielbiam kiełbaski z grilla ;D
OdpowiedzUsuńUff, też lubię, ale dobrze, że już po imprezie. To siedzenie przy stole zbyt długo, mnie denerwuje.
UsuńMarta, to mi kurcze dałaś wyzwanie! Dziękuję Ci bardzo, ale... Nie lubię takich porządków na rozkaz...;) Muszę się odpowiednio nastroić... Zresztą robię porządki na bieżąco i raczej nie mam sentymentu do opakowań. Mam nadzieję, że się nie obrazisz jak nie wezmę teraz udziału w zabawie? Tym bardziej, że od paru dni walczę z laptopem i tylko to mi w głowie świszczy - trzeba kupić nowy:(
OdpowiedzUsuńAle i tak o Tobie dziś napisałam (zupełny zbieg okoliczności), więc jak skończysz te swoje potęgi, sinusy i całki z ledwie umiejącymi uczniami, to zaglądnij do mnie:)
To naprawdę dla mnie wiele znaczy, a wyróżnienie i ten konkretny kosmetyk, spełnia moje marzenia. To najcudowniejszy prezent, jaki dostałam – dlatego, że zostałam przez Ciebie zauważona w tym ogromnym świecie blogów.
UsuńMiliony buziaków - jesteś niesamowita i kochana!!!!
I BANDI - moje spełnione marzenie...
Marta - stało się!;) Zapraszam do wzięcia udziału w maseczkowym miesiącu :) Jako inicjatorka otagowałam wszystkie "moje" dziewczyny. Mam nadzieję, że weźmiesz też udział.
UsuńOczywiście się włączam, z wielką przyjemnością i ochotą. Będę miała pretekst do zakupów i używania tego, co aktualnie posiadam!
UsuńDzięki...
wooow jesli chodzi o blyszczyki ochronne jestem w szoku ! spooooro tego schomikowalas w tych torebkach :D
OdpowiedzUsuńDamska torebka, u mnie kilka letnich - to skarbiec :)
UsuńRobiłam takie porządki jeszcze przed tagiem i sporo wyrzuciłam;-)
OdpowiedzUsuńU mnie się nazbierało, mimo iż byłam przekonana, że mam wysprzątane...
UsuńDzięki za oTAGowanie:)
OdpowiedzUsuńJa staram się robić porządki na bieżąco i również na bieżąco wyrzucam niepotrzebne kosmetyki, więc nie wiem czy znajdzie się coś by to pokazać w tagu.
Możesz zrobić za jakiś czas, jeśli chcesz albo wcale, też nic nie szkodzi. Doskonale rozumiem :)
Usuńciekawy pomysł ^^
OdpowiedzUsuńja do moich szuflad wolę nie zaglądać. Porządków nie robiłam od dłuższego czasu :)
To zapraszam, jeśli jest odrobinkę chęci!
UsuńW sumie niedziela wolna, czemu nie :)
Usuńw niektórych opakowaniach rozwijają sie chyba nowe formy życia ^^
+obserwuję bloga :D
zAPrASzAM, będzie mi miło, że tag stał się inspiracją.
UsuńNowe formy życia (hi hi hi) ciekawe ewolucyjne, ale może lepiej nie eksperymentować z takimi żyjątkami :)
Fajny tag i jaki pożyteczny przy tym ;)
OdpowiedzUsuńO tak, mam wysprzątane torebki!!!
Usuń:))
OdpowiedzUsuńJa również powinnam zrobić niemałe porządki w moich kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM serdecznie :) Tag jest otwarty dla wszystkich...
UsuńTez nie lubię robić dużych porządków, wię raczej wyrzucam wszystko na bieżąco ;)
OdpowiedzUsuńStaram się, ale widać, nie dość dobrze...
Usuńhehe fkatycznie ;DDD ja to nie wiem zawsze staram sie wyciagac z moich torebek :DDD
OdpowiedzUsuńale to co opisalas jest nmaprawde kochane ;DDDDaz mam cohote sprawdzic mojego chlopaka jakby sobie proadzil z czelsucia torebki :D chociaz zawsze jak wynika taka sytuacja to slysze 'nie będę Ci przecież grzebał' i koneic rozmowy ;D
OdpowiedzUsuńHi hi hi, proces 'wychowania' u mnie trwał bardzo długo, co nie oznacza wcale, że zawsze jest słodko :) Ale trening czyni mistrza, więc systematycznie 'nauczam' hi hi hi...
Usuńja na szczęście nie posiadam żadnych przeterminowanych kosmetyków. zawsze kupuję te sprawdzone, najlepiej pachnące i działające. jedynie moje porządki to zmiana ich położenia w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie ^^
Upss. Nigdy nie testujesz nowości? Bo dla mnie sprawdzone - znaczy dobrze współgrające z moją cerą itp., a przecież w sklepie tego nie zobaczę...
Usuńowszem testuję, ale tylko polecone kosmetyki. teraz np moja skóra ciesze się ze współpracy z Bielendą :)
OdpowiedzUsuńGratuluję b. dobrej współpracy!
Usuńfajna akcja :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to zapraszam. Tag jest dostępny dla wszystkich :)
Usuńswietna akcja! co jakis czas to jest bardzo wazne, ja rowniez przegladnelam ostatnio swoje kosmetyki i najgorzej bylo mi się rozstać z czyms co mnie duzo kosztowalo i nie zuzylam tego... no ale trudno, teraz mam nauczke :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńMożna się włączyć do zabawy, będzie weselej :)
Pozbyłaś się całkiem sporej ilości kosmetyków :) Tag jest świetny, podobnie jak i sama zabawa. Ja co prawda raczej wyrzucam zużyte kosmetyki na bieżąco, ale na pewno znalazłoby się coś w mojej kosmetyczce, czego już nie używam, a wciąż nie potrafię się pozbyć ;)
OdpowiedzUsuńByłoby mi ogromnie miło, gdybyś się włączyła do zabawy :)
UsuńAch, mnie dopiero czekają porządki kosmetyczne ;/
OdpowiedzUsuńA ja mam już tylko puste miejsca na nowości :)
Usuńjak soczyste avokado ;)
OdpowiedzUsuńMniami :)
Usuńojj tak ja juz po polrocznym zwiazku wiem ze po moim nie mam co wymagac domyslania sie ;)) wsyztsko musze mu mowic ;D
OdpowiedzUsuńUff, chwilę mnie nie było, wchodzę na mój czytnik RSS a tu aż 7 postów napisałaś :) Fajnie, będzie co czytać (no i oglądanie Twoich zdjęć jak zawsze dostarcza wrażeń estetycznych :). Bardzo fajna akcja z tymi porządkami, choć u mnie pewnie nie nazbierałoby się zbyt wiele - nie jestem maniaczką ciągłych porządków, ale akurat kosmetyki mam względnie ogarnięte, często je przeglądam w poszukiwaniu np kończących się dat. Lubię oddawać nieużywane przeze mnie rzeczy osobom, które je zużyją (i tak np odżywki do włosów od lat oddaję przyjaciółce... jakoś nie mogę zmusić się do regularnego ich używania). Lubię, jak nie trzeba wyrzucać i kosmetyk jeszcze się komuś przyda, ale niestety nie zawsze uda się znaleźć mu nowy dom.
OdpowiedzUsuńTeż rozdaję, siostra mi pomaga ogarnąć czasami, ale i tak zawsze coś znajdę...
Usuńbardzo dobry pomysł z takim tagiem, szczególnie dla tych, którym ciężko rozstawać się nawet z nieużywanymi kosmetykami. ja pod wpływem samego pisania bloga jakiś czas temu przejrzałam co mam w szufladzie i szafce i powyrzucałam to, co niepotrzebne. też trochę się tego uzbierało.
OdpowiedzUsuńZmusza człowieka wiele rzeczy. Ale fajnie tak, jest przynajmniej wesoło :)
UsuńCiekawy TAG - nie słyszałam o nim jeszcze.
OdpowiedzUsuńPrzydatny tag. U mnie też sporo kosmetyków traci ważność, a leżą i leżą, albo o czymś zapomnę i znajduję po jakimś czasie. Eh my kobiety :) Troszkę wyrzuciłaś.
OdpowiedzUsuńNazbierało się, mimo iż byłam przekonana, że mam wysprzątane :)
UsuńCiekawy ten TaG...aczkolwiek nie wiem czy byłoby co u mnie wyrzucać...staram się robić porządki na bieżąco ;)
OdpowiedzUsuńI ja byłam o tym przekonana...
UsuńRelated Site Website you could try here check that this contact form navigate to this site
OdpowiedzUsuń