sobota, 16 lutego 2013

Subrina Repair - w trosce o włosy...




Witajcie

Miałam już przyjemność prezentować kilka profesjonalnych produktów fryzjerskich marki Subrina. Przez chorobę byłam zmuszona na kilka tygodni odłożyć recenzje, ale dzisiaj wracam z kolejnym zestawem, który chciałam Wam opisać i polecić.

Mowa będzie o szamponie i odżywce do włosów Nutri Sence Repair Subrina do włosów zniszczonych. Seria jak najbardziej odpowiednia dla moich farbowanych i zmęczonych zabiegami włosów, które potrzebują ciągłego nawilżenia i odżywienia. Chociaż ich stan stale się poprawia, nadal sięgam po wszelkie kuracje nawilżające i „reperujące” J, które pozwalają włosom wyglądać, jak najbardziej naturalnie.



Kosmetyki marki Subrina mają charakterystyczne, ciekawe i przyciągające wzrok opakowania, które już wielokrotnie chwaliłam. Tym razem jest podobnie – zieleń z pomarańczowymi akcentami oraz wyraźnie i dokładne opisy – to domena marki, która profesjonalnie przedstawia wszystkie niezbędne informacje i dzięki wzornictwu jest bardzo rozpoznawalna.

Opakowania są naprawdę bardzo poręczne i wygodne w użytkowaniu, a także nie zmuszają nas do pozostawiania kosmetyków, kiedy się nam znudzą. Ja przynajmniej lubię zmieniać produkty do mycia włosów – a taka pojemność jest dla mnie bardzo wygodna. Tak już mam, że ciągle kuszą mnie nowości :)



Szampon Nutri Sence Repair Subrina Professional o pojemności 200 ml zamknięty jest w zielonej twardej buteleczce z wygodnym korkiem-dozownikiem. Mocno się zamyka i tym samym mamy pewność, że nic się nie wyleje, nawet przypadkiem :) Jest to buteleczka nieco spłaszczona, a dzięki temu wygodna i przyjemna w użytkowaniu. Na pewno nie wyślizgnie się z mokrej ręki, nie jest też ciężka, co mnie osobiście zawsze odrobinkę przeszkadza.

Szampon ma gęstą, perłowo-białą konsystencję, a ponadto jest niezwykle wydajny. Wystarczy naprawdę niewielka ilość aby dokładnie umyć włosy, a moje są już naprawdę dość długie. Szampon bardzo mocno się pieni, przez co dobrze rozprowadza się na włosach. Piana jest gęsta i jedwabiście gładka, dlatego włosy już podczas mycia stają się miękkie i puszyste. 



Zapach szamponu jest ogromnie przyjemny. Czysty, owocowo-cytrusowy, złamany odrobiną słodyczy, jednakże jest to zdecydowanie nuta odświeżająca. W składzie zawiera wyciąg z bambusa i proteiny ryżu, jednak zapach jest zdecydowanie bardziej egzotyczny, niż mogłoby wynikać z samego składu. Co ważne zapach pozostaje na włosach, nawet jeśli nie użyjemy odżywki. To zaleta – uwielbiam te kosmetyki, które pozwalają mi cieszyć się ślicznymi nutami zapachowymi.

Włosy po myciu stają się miękkie i błyszczące, miłe w dotyku i dobrze odżywione. Nie zauważyłam wpływu na przetłuszczanie się włosów czy ich obciążenie, dlatego jestem bardzo zadowolona z efektów jego stosowania. 



Odżywka Nutri Sence Repair Subrina Professional znajduje się w tubce o pojemności 150 ml. Zdecydowanie są to moje ulubione rodzaje opakowań odżywek, gdyż najłatwiej mi z tego typu tubek korzystać. Wiem, że jest to kwestia upodobań, a może przyzwyczajenia, jednak dla mnie jest to zaleta.

Maska ma bardzo gęstą, białą konsystencję gęstego budyniu, który idealnie rozprowadza się na włosach powodując ich natychmiastowe wygładzenie. Zawiera wyciąg z bawełny. Maskę pozostawia się na włosach przez 15 min., sama trzymałam ją nawet dłużej, zauważając jej bardzo dobry wpływ na nawilżenie i sprężystość włosów. 



Maska ma podobny zapach do szamponu, czysty i energetyczny, jest to jednak zapach ciut bardziej słodki i zmysłowy. Bardzo, bardzo przyjemny i długo utrzymuje się na włosach. Maska odżywia i nadaje włosom sprężystości, jednak zbyt duża ilość nałożona na włosy może je lekko obciążać. Wystarczy naprawdę odrobinka – co podkreślam, bowiem najważniejszy jest efekt.

Zarówno maska, jak i szampon bardzo przypadły mi do gustu, podobnie jak inne produkty marki. Uważam, że naprawdę warto je poznać i stosować, dla piękna włosów, przy czym najważniejsze jest odpowiednie dobranie produktów. Na moich włosach idealnie sprawdziła się linia Repair oraz Colour, spełniająca wymagania moich zniszczonych farbowaniem włosów.

Polecam markę Waszej uwadze, moim zdaniem warto sięgnąć po te kosmetyki i je poznać, aby zauważać różnicę pomiędzy kosmetykami profesjonalnymi, a drogeryjnymi. Sama jestem bardzo zadowolona, czego i Wam życzę.



Od producenta:


Obecnie Subrina jest rodziną kosmetyków, która zawiera produkty do pielęgnacji włosów i skóry głowy, produkty intensywnie koloryzujące, które nadają włosom lśniący blask oraz serię produktów do pielęgnacji ciała. Jest ona rozpoznawalną marką z wieloletnią tradycją oraz doświadczeniem, zainspirowaną również przez młodzieżowy styl i oryginalność. Subrina nie tylko podąża za trendami, ale też wdraża i rozwija nowe produkty zgodnie z życzeniem i wymaganiami konsumentów, gdyż wie co jest dla nich najlepsze. Jest też bardzo dynamiczna, gdyż przez swoją różnorodność potrafi się przystosować do wielu potrzeb klientów.

Linia REPAIR to produkty do włosów zniszczonych, pielęgnacja, która umożliwia regenerację, przywraca elastyczność, odżywia i chroni włosy przed wysuszeniem. Bawełna w hair mask jest synonimem dobrego samopoczucia, pielęgnując włosy przywraca im miękkość i witalność.



Repair Shampoo – to szampon do włosów suchych i zniszczonych, który zawiera nową formułę dodatkowo odżywiającą włosy. Zawiera wyciąg z bambusa, bogaty w polisacharydy, witaminy i minerały, które wnikają we włosy i chronią je przed przesuszeniem. Zawiera także proteiny ryżu, które pielęgnują i chronią włosy przed utratą wilgotności.
Pojemność: 200 ml/Cena: 24,90 zł.

Repair Mask to maska do włosów zniszczonych przeznaczona do intensywnej pielęgnacji włosów zniszczonych oraz ich końcówek. Odżywia je i chroni przed wysuszeniem. Do spłukiwania.
Pojemność: 150 ml/Cena: 38,50 zł.



Subrina dba i rozpieszcza. Odżywia włosy i ciało oraz koi zmysły. Jest przeznaczona zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn.
 

MOJE RECENZJE KOSMETYKÓW SUBRINA:

Piękno włosów farbowanych:  RECENZJA

Subrina - blask i piękno Twoich włosów: RECENZJA

Loki, koki i impresje, czyli stylizacja z marką Subrina:  RECENZJA

Dystrybutorem marki jest firma ILIRIJA POLSKA Sp. z o.o.


A może macie własne doświadczenie z marką Subrina?
Zapraszam do rozmowy...


39 komentarzy:

  1. Mimo, że swoich włosowych ulubieńców już mam, to tym zestawem czuję się wyjątkowo skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Sama mam kilka ulubieńców, a i tak ciągle lubię poznawać nowości :)

      Usuń
  2. nie znam firmy, ale opakowanie przykuwa uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ich, jednak bardzo ciekawie wyglądają. Po cenie patrząc, zaopiekowałabym się tylko szamponem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Profesjonalne produkty raczej nigdy nie są tanie...

      Usuń
  4. Wyglądają rzeczywiście bardzo ciekawie ;) Póki co mam jednak zapas szamponów a odżywki poszukam chociaż trochę tańszej :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak cenię sobie jakość, nic nie poradzę :)

      Usuń
  5. Pierwszy raz widzę kosmetyki tej firmy, ale wydają się całkiem ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale Ty ciekawe kosmetyki wynajdujesz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej firmy, ale z chęcią zakupiłam jeden produkt na spróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście - opakowania świetne. Pewnie jakbym zobaczyła gdzieś to by wpadły w moje dłonie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po hurtowniach fryzjerskich albo w salonach, jak to kosmetyki profesjonalne :)

      Usuń
  10. Nie znamy kompletnie, ale kolor zielony uwielbiamy;):)

    OdpowiedzUsuń
  11. powini je wprowadzic do biedrony;)m kupilabym wtedy

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne kosmetyki i cenowo bardzo w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  13. JAk zwykle mega kusząca recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ta dostępność, wszystko psuje, bo miałabym chrapkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że nie są dostępne w drogeriach.. no i za taką cenę pojemność mogłaby być nieco większa :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli są tak dobre, to faktycznie może warto po nie sięgnąć, zamiast katować włosy tym wszystkim, co mamy pod ręką:)
    Chociaż o marce pierwszy raz słysze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Żebym tak miała kogoś, kto by się zatroszczył o moje włosy za mnie. Ech, lenistwo:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Stosowałam i lubiłam, są bardzo wydajne i mają śliczny zapach, ach ta Subrina! Miłego wieczorku Kochana ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Aż mam chęć spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejny kosmetyk, którego nie miałam okazji zobaczyć na własne oczy :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę zainwestować w jakieś lepsze kosmetyki, bo rzeczywiście drogeryjne już zupełnie nie działają na moje włosy :( a za półtora roku wielkie wydarzenie, więc to chyba czas najwyższy :D

    OdpowiedzUsuń
  22. nie podoba mi sie ich szata graficzna, chodz dzialanie jak najbardziej tak. dobrze ze mam swoich mnostwo szamponow bo juz skusilas mnie na zakup balsamow i love z douglasa:P

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejne nowinki u ciebie, ciekawy produkt i kusisz swoją recenzją:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo kusisz Marto! Dzięki Tobie pewnie przerzucę się na takie kosmetyki :-)
    Miłego dnia życzę, pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  25. ciekawe produkty, chociaż ja do pielęgnacji włosów nie przykładam aż tak dużej wagi - używam szamponów ziołowych, albo delikatnych, dziecięcych. do tego lekkich odżywek, olejów. taka pielęgnacja mi pasuje i jest stosunkowo tania :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.