wtorek, 11 grudnia 2012

Pielęgnacja włosów z marką SENS.US




Witajcie

Ostatnio lubuję się w profesjonalnych kosmetykach do włosów, a co najbardziej ciekawe, efekty zaczynają mnie zdumiewać. Mam coraz więcej nowych odrostów, a do tego włosy zaczęły rosnąć i to w tempie ekspresowym. Ich stan jest także coraz bardziej zadowalający, a to już więcej niż sukces. To rewelacja!

Dzisiaj przedstawiam Wam markę włoskich kosmetyków profesjonalnych do włosów pod nazwą SENS.US (LINK) i dwa produkty, które miałam przyjemność poznać. Są to kosmetyki z linii TREAT.US:
  1. Stop Dry Hair Shampoo (nawilżający i odżywczy szampon do włosów suchych i po zabiegach chemicznych, SW3)
  2. oraz Impact Mask (intensywnie nawilżająca emulsja do włosów bez życia, MK3).


Jak widzicie moja obecna pielęgnacja opiera się o produkty odżywcze i nawilżające, gdyż właśnie takich zabiegów wymagają, a odpowiadają coraz zdrowszym wyglądem i co ciekawe kolorem. Byłam niezwykle zaskoczona, bowiem farbowanie włosów jest u mnie bardzo częste, a tutaj okazało się, że kosmetyki Sens.us dodatkowo wpływają na trwałość koloru, co było dla mnie odkryciem ciekawym i zaskakującym. Oczywiście bardzo pozytywnym.

Kosmetyki z linii TREAT.US mają charakterystyczne opakowania, które mnie osobiście kojarzą się wybitnie z kosmetykami fryzjerskimi. Są to butelki w kolorze jasnej miedzi, z plastikowymi nakrętkami i bardzo dokładnym, jasnym i precyzyjnym opisem. Najbardziej istotne jednak jest to, że są to opakowania ekologiczne, co na pewno przekona Was, jak wielką wagę marka przykłada do swoich produktów. Mnie zdecydowanie taki profil odpowiada i już podkreślam, że marka zyskała moją ogromną sympatię.



Szampon Stop Dry Hair Shampoo SENS.US ma pojemność 350 ml i nieco pękatą butelkę zakończoną korkiem ze specyficznym dziubkiem. Opakowanie jest twarde na tyle, że umożliwia łatwe dozowanie produktu, ale na pewno nie wyślizguje nam się z rąk czy nie ugina zbyt mocno (czego po prostu nie znoszę). Ma niezwykle gęstą konsystencję perłowego balsamu, który bardzo łatwo aplikować na włosy. Nic nam nie ucieka, nie przelewa się przez palce, co jak sami wiecie wcale nie jest przyjemne.



Jest też szampon niezwykle wydajny, a nałożony na włosy zamienia się w kremową pianę, która otula włosy, więc bardzo przyjemnie się go używa. Nie plącze i nie wysusza włosów przy myciu, a jednocześnie idealnie oczyszcza. To jak kąpiel w kremowym puddingu – dla mnie rewelacyjna cecha użytkowa, którą chciałam podkreślić szczególnie.



Kolejną zaletą produktu jest zapach, który dla mnie pachnie smakowitym ciastem migdałowym i to takim właśnie wyjętym z pieca. Jest to zapach miły, ciepły i wprost idealny na zimowe zimne wieczory. Słodki i apetyczny. Samo mycie włosów staje się więc przyjemnością, a delikatna nuta zapachowa zostaje i to na bardzo długo. Można wąchać, dla samej przyjemności aromatu, a jak wiecie, mam na tym punkcie również maleńką obsesję.



Włosy po myciu stają się miękkie i delikatne, bardzo miłe w dotyku. Szampon nie wysusza skóry głowy, nie powoduje swędzenia, nie ma jednym słowem wad, które mogłyby zmienić moją bardzo wysoką ocenę. Wspaniale 'dogaduje się' z moimi włosami, które potrafią być krnąbrne i niezdyscyplinowane.

Odżywka/emulsja Impact Mask SENS.US ma pojemność 250 ml i zwykły otwierany korek z dozownikiem. Konsystencja odżywki jest zdecydowanie bardziej gęsta i „budyniowata”, dlatego wystarczy naprawdę odrobina, nawet dla włosów długich. Idealnie się rozprowadza na włosach, nadając im natychmiast swoistej miękkości i lekkości. Włosy stają się „śliskie”, a jednocześnie sprężyste i elastyczne, co przy włosach kręconych ma znaczenie ogromne. 



Jest to odżywka lekka, która nie przetłuszcza i nie obciąża włosów, a wręcz odwrotnie nadaje im lekkości i połysku oraz owej objętości, która od razu jest widoczna i sprawia wielką przyjemność. Jej wydajność, a zarazem bardzo zwarta konsystencja są łatwe i przyjemne w użytkowaniu, co też należy podkreślić. Burza loków – to najlepsze co można mieć na swojej wiecznie bujającej w obłokach głowie.



Zapach emulsji jest zdecydowanie bardziej wyczuwalny, przy czym przeważa nuta czysta, świeża, a jednocześnie bardzo zmysłowa i przyjemna. Nie ma tu mowy o zapachu 'fryzjerskim', chemicznym czy jeszcze innym, które czasami mnie odstraszają. Ten aromat jest niezwykle przyjemny, stąd używanie maski staje się rozkosznym rytuałem. 

Odżywka dodatkowo nadaje włosom charakterystycznego ciepłego blasku, który sama bardzo cenię, zwłaszcza po miętoszeniu włosów pod czapką, co jest teraz nieuniknione. Włosy wyglądają zdrowo, pięknie i ładnie się układają. 



Podsumowując marka SENS.US (LINK) jest zdecydowanie warta uwagi i polecenia. To kosmetyki, które potrafią nadać włosom ładny i zadbany wygląd, a jednocześnie poprawiać ich kondycję. To kosmetyki o pięknej linii zapachowej, którą polubi każda kobieta. Wreszcie to kosmetyki profesjonalne, używane w salonach, co świadczy o ich wysokiej jakości.  

Od producenta:

 
Nawilżający i odżywczy szampon do włosów suchych i po zabiegach chemicznych
Bogaty w proteiny jedwabiu i mleka, pozostawia włosy jedwabiście miękkie, pełne blasku i łatwe do rozczesywania. Mączka Guar i proteiny pszenicy wspomagają odbudowę uszkodzonej struktury włosa, nadając mu elastyczność i połysk.



Intensywnie nawilżająca emulsja do włosów bez życia
Dzięki zawartości keratyny działa bezpośrednio na strukturę włosa, odbudowując go i umożliwiając łatwiejsze rozczesywanie oraz czyniąc go miękkim i błyszczącym za sprawą protein jedwabiu. Odżywka wzmacnia włosy, czyni je piękniejszymi i zdrowszymi, jednocześnie ich nie obciążając.



SENS.US jest luksusem dnia codziennego; jest Profesjonalną Pielęgnacją Stworzoną we Włoszech z myślą o naturze oraz miłością do sztuki fryzjerskiej.

Mam nadzieję, że Was zaintrygowałam i pokazałam nowy wymiar pielęgnacji włosów. Sama jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tych produktów i mam nadzieję, że moje włosy nareszcie zaczną być źródłem urody i zadowolenia.
 

WIĘCEJ: http://www.ilovesensus.pl/


A jak wygląda wasza zimowa pielęgnacja?
Zapraszam na pogaduchy... 


36 komentarzy:

  1. szampon faktycznie ma takie dziwaczne opakowanie, nie znam firmy ale miło było poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też cenię sobie profesjonalne kosmetyki, choć też nie stronie od drogeryjnych, ale używam ich mało.
    Bardzo ciekawy zestaw, z pewnością u mnie też by się zadomowił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że zdecydowanie przypadłby Ci do gustu :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam jeszcze o tych kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma doświadczenia z tymi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie kojarzę tej firmy , bardzo bobrze przekazane informacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Emulsja wygląda bardzo ciekawie :)
    Ale Kochana, jak Ty mnie zaskoczyłaś, jutro zajrzyj na mojego bloga - zobaczysz coś ciekawego -dziękuję za prezent Mikołajkowy :*:*:*♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm znowu ukujesz jakieś nowe kosmetyczne perełki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do włosów bez życia - zdecydowanie coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przydałaby mi się taka odżywka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bez życia... o tak, to moje włosy ostatnio. Albo jak już żyją, to swoim życiem...

    OdpowiedzUsuń
  11. Och... widać od razu, że są profesjonalne, takie mają "porządnickie" opakowania. Nie znam ich niestety, nie miałam okazji poznać, a szkoda. Gęste i z połyskiem - każdy chciałby mieć takie włosy. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne zdjęcia... po tej recenzji wierzę na słowo iż jest to luksus... który bardzo kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zimą stawiam na silikony, choć trzeba przyznać, że nawet z nimi moje włosy koszmarnie się elektryzują :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Włosy bez życia-to coś dla moich, fajny ten dziubek, w pierwszym odruchu, pomyślałam, że jakieś smoczki testujesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOOOOO, na razie nie mam takich planów, hi hi hi :)

      Usuń
  15. Znowu kusisz... wydaje mi się, że to zestaw dla mnie:)
    U mnie niestety w ostatnim czasie włosy najbardziej ucierpiały przez brak czasu na dbanie o nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama ostatnio bardzo zwracam uwagę właśnie na włosy, ale i tak zima to niezbyt dobry czas dla nich...

      Usuń
  16. Ja tez uwielbiam profesjonalne kosmetyki do włosów, preferuje Loreala fryzjerskie, ale i najlepsze lecz najdroższe są karete - czy jak zwał tak zwał, pewnie wiesz o jaką markę chodzi, buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak chyba wskazałabym inną markę, ale przecież każda z nas ma inne potrzeby :)

      Usuń
  17. ja nie mam przekonania do kosmetyków fryzjerskich, zawsze obawiam się, ze dają one efekt wow tylko w salonie, który opiera się jedynie na trikach wizualnych, a nie rzeczywistej pielęgnacji; może ta seria jest inna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już nie cenię drogeryjnych, jest różnica ogromna!

      Usuń
  18. Wszystko, co choć trochę przypomina pudding, ląduje na mojej wish-list ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. mega ciekawe te kosmetyki :) zaraz sobie obejrzę całą ofertę ;)
    jeśli chodzi o moją pielęgnację włosów to aż tak szczególnej to nie mam, szampon z garniera i odżywka z ori i tyle;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.