Witajcie
Doskonały makijaż jesienny wymaga
nie tylko ładnej kolorystyki, ale także dobrze dobranych pudrów, których
zadaniem jest nadanie twarzy satynowej gładkości i ładnego kolorytu. Sama pełny
makijaż zaczynam stosować właśnie jesienią, dobierając kolory do mojej ciemnej
i opalonej karnacji, zimą zmieniając odcienie na ciut jaśniejsze. Daleko mi
jednak do barw jasnych i zawsze bardzo długo szukam kolorów idealnych.
Dzisiaj chciałam Wam
zaprezentować dwa rodzaje pudrów, znajdujące się w ofercie marki Stone
Cosmetics. Już przedstawiałam Wam tę markę przy charakterystyce fantastycznych
cieni wypiekanych (TUTAJ). Mowa będzie o pudrze rozświetlającym Shimmer Powder oraz
pudrze z minerałami Pressed Powder with Minerals nr 3.
Puder rozświetlający Shimmer
Powder Stone Cosmetics dostępny jest w jednym wariancie, który jest jednak
wersją uniwersalną. Są to dwa kolory (jasny i ciemny), które możemy stosować w
zależności od naszych potrzeb pojedynczo lub mieszając, tak by otrzymać odcień
najbardziej nam odpowiadający.
Puder ma pojemność 11 g i
zamknięty jest w nieco owalnym opakowaniu z lusterkiem. Oprawa opakowania jest
biała, ze złotymi napisami, co wygląda bardzo elegancko, a zarazem niezwykle
ciekawie. Pudełeczko jest bardzo dobrej jakości, solidne i wytrzymałe, a
zarazem niezwykle wdzięczne. Lusterko wyraźne, zwykłe (strasznie nie lubię tych
wersji powiększających, które odwiecznie wywołują u mnie depresję).
Puder jest bardzo mocno
napigmentowany rozświetlającymi drobinkami, co sprawia, że pięknie mieni się w
słońcu i w świetle sztucznym, a tym samym nadaje kolorom ciepłego blasku. Jest to
puder, który możemy stosować do twarzy, ciała, a także jako cień do powiek. Jego
wielofunkcyjność sprawia, że jest to kosmetyk interesujący, a zarazem bardzo
przydatny w damskiej kosmetyczce.
Sama bardzo lubię wszelkie
kosmetyki rozświetlające, dlatego puder niezwykle przypadł mi do gustu. Efekt jest
zdumiewający – rozświetlenie dodaje cerze zdrowego wyglądu, a jednocześnie
ukrywa ziemistość lub zmęczenie cery, co w okresie jesienno-zimowym dotyczy
mnie bardzo często. Stosując puder do twarzy nadaje się jej ciekawego,
promiennego kolorytu, a do oczu – zastępujemy lśniące cienie.
Na zbliżający się karnawał, puder
będzie bardzo przydatnym kosmetykiem do wykonania makijażu wieczorowego i
imprezowego, tym bardziej, że możemy zastosować go także do rozświetlenia
ciała. Jego zaletą jest także bardzo duża trwałość, co sama cenię ogromnie i
podkreślam z prawdziwą przyjemnością.
Od producenta:
Puder rozświetlający to dwa
neutralne odcienie, zawierające mieniący się pyłek, który naniesiony na skórę
odbija światło i pięknie mieni się na skórze. Odcienie można mieszać, lub
używać oddzielnie w zależności od partii ciała, którą chcemy rozświetlić, bądź
koloru karnacji.
Jaśniejszy odcień polecamy:
• jako korektor i rozświetlacz
pod oczy
• naniesiony w kąciki powiek
rozjaśni spojrzenie i powiększy oczy
• pod łuki brwiowe,
• na kości policzkowe (dla jasnej
karnacji).
Ciemniejszy odcień może być
użyty:
• jako alternatywa dla cieni do
powiek,
• jako rozświetlacz na obojczyki
i ramiona.
Jak widzicie, jest to puder,
którego mnogość zastosowań i możliwości kolorystyczne sprawiają, że warto taki
kosmetyk posiadać. Sama uważam, że wybrałam doskonale i mogę lśnić tak, jak
sobie zaplanuję (a naprawdę to lubię).
Drugim z pudrów, na który chcę Wam
zwrócić uwagę to puder z minerałami Pressed Powder with Minerals Stone Cosmetics. Sama wybrałam
odcień nr 3 (oczywiście są też wersje jaśniejsze).
Jest to puder, którego cechy
powinny zadowolić każdą kobietę. Bardzo ładnie kryje, nadając twarzy gładkości.
Przyczynia się do optycznego zmniejszenia drobnych zmarszczek, zwęża pory i
działa łagodząco. Jego bogaty skład, jest najlepszą rekomendacją.
Jest to puder, którego stosowanie
przynosi bardzo zadowalające efekty. Kończy makijaż doskonałym wygładzeniem, a
także pochłania nadmiar serum, co na pewno ucieszy wiele kobiet o cerze
tłustej. Nie powoduje podrażnień i nie uczula, co jest zaletą, dla osób o cerze
wrażliwej (coś wiem na ten temat). Twarz wygląda naturalnie, nie ma więc efektu
brzydkiej maski, która mnie osobiście zawsze odstrasza.
Puder ma pojemność 11 g i również
zamknięty jest w ładnym, idealnie okrągłym pudełeczku z lusterkiem. Jest to
opakowanie wygodne i poręczne – oraz co stwierdzam z prawdziwą przyjemnością,
bardzo eleganckie. Uwielbiam tę stylistykę i piękne logo, które jest już dla
mnie synonimem dobrej jakości kosmetyków wartych uwagi i polecania.
Puder stosowałam tradycyjnie
zarówno na podkład, jako wykończenie makijażu oraz samodzielnie, jako makijaż
dzienny. Uważam, że jest trwały, ma zdolność ukrywania niedoskonałości i
zmarszczek oraz nadający efekt bardzo ładnego wygładzenia. Ponadto może być też
używany na mokro, jako alternatywa podkładu. Ta cecha niezwykle mnie
zaintrygowała, ale sprawiła, że musiałam przekonać się osobiście.
Po aplikacji na mokro puder
idealnie spełnia zadania podkładu, przy czym efekt jest delikatny i naturalny,
co jest chyba jego zaletą najbardziej szczególną. Działa jak fluid wyrównujący
koloryt, a ponadto ukrywa niedoskonałości, wygładza i lekko matuje. Jest więc
także kosmetykiem uniwersalnym, co jeszcze bardziej przemawia na jego korzyść.
Od producenta:
Puder z minerałami bogaty w mikro
i makro elementy polecany dla cery tłustej i mieszanej: usuwa zanieczyszczenia,
łagodnie ściąga pory, wygładza i odświeża skórę, łagodzi podrażnienia i nadaje
aksamitny efekt.
Formuła pudru oparta jest na
minerałach, dzięki temu puder jest lekki i nie obciąża skóry. Dzięki obecności
kaolinu, który występuje w składzie pod dwoma postaciami jako kaolin i glinka
amazońska, puder :
• dostarcza skórze cennych
minerałów takich jak krzem, wapń, magnez, żelazo, potas i sód oraz
antyoksydanty.
• zarówno kaolin jak i glinka
amazońska doskonale odżywiają i wygładzają cerę.
Dzięki zawartości w składzie
krzemionki puder:
• nadaje gładkość i jedwabistość.
• Ma właściwości absorbujące,
doskonale pochłania nadmiar sebum oraz matowi skórę.
• Łagodzi podrażnienia i
zaczerwienienia.
• Nie uczula.
• Ponadto optycznie wygładza i
zmniejsza drobne zmarszczki.
Obecne w składzie cenne białko
jedwabiu tworzy na powierzchni skóry delikatną warstwę, pozwalając skórze
swobodnie oddychać czyniąc ją gładką i aksamitną. Dodatkowo proteiny jedwabiu
powodują doskonałą przyczepność pudru do skóry. Puder zawiera również dwutlenek
tytanu i tlenek cynku, które działają jako filtr przeciwsłoneczny. Ponadto
tlenek cynku wykazuje właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne.
Dodatek do składu emolientu
Caprylic/Capric Triglyceride, który jest mieszaniną roślinnych kwasów
tłuszczowych, zawierających w sobie najlepsze własności oleju kokosowego i
palmowego, które są zestryfikowane z gliceryną sprawia, że puder natłuszcza,
wygładza oraz zapewnia doskonałą ochronę. Ułatwia transport minerałów w głąb
skóry.
NA MOKRO I SUCHO! Puder MINERALS
może również zastąpić fluid. Nałożony na mokro, na całą twarz daje efekt
kamuflujący i wyrównujący koloryt, zbliżony do działania płynnego podkładu.
Wtapia się w skórę dając matowy efekt na cały dzień!
Pudry marki Stone Cosmetics
bardzo przypadły mi do gustu i sprawiły, że zaczęłam dostrzegać mnogość
zastosowań jednego kosmetyku. Ich uniwersalność sprawia, że sięgam po nie z
prawdziwą przyjemnością i uczę się metod doskonalenia makijażu. Daleko mi jeszcze do perfekcji, ale staram się odkrywać te produkty, które pozwalają mi wyglądać dobrze, przez cały dzień...
Więcej: http://www.stonecosmetics.pl/
Macie swoje ulubione pudry?
A może znacie inne kosmetyki o
tak uniwersalnych zastosowaniach?
Zapraszam do rozmowy…
Interesujące są kosmetyki tej firmy. Niestety brakuje mi w tych recenzjach zdjęć z wyglądem produktu na twarzy bądź zwykłych swatchy :)
OdpowiedzUsuńNie robię takich zdjęć, bardzo mi przykro :(
UsuńTo zacznij
UsuńW sumie to rzeczywiście na twarzy mogą wyglądać zupełnie inaczej , ale rozumiem że nie chcesz robić takich zdjęć, choć szkoda to sznuję decyzję.
Usuńi ja szanuję tą decyzję ale uważam, że można zawsze dodać tylko policzek, oko itp ;);*
Usuńwidze, ze puder ma bardzo fajne drobinki i polaczone 2 ciekawe odcienie... a poza tym te Twoje zdjecia produktów mnie zachwycają ;)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki, puder jest naprawdę rozświetlający :)
Usuńja pudrów rozświetlających jakoś nie lubię- nie wyglądam za dobrze z błyszczącą od drobinek buzią ;)
OdpowiedzUsuńale ten puder z minerałami strasznie mnie zaciekawił, bo jeszcze nie znalazłam dobrego pudru, który byłby dla mnie idealny ;) szkoda tylko, że te kosmetyki są trudno dostępne i nie można kupić ich w drogeriach.
Mam nadzieję, że niedługo staną się bardziej popularne i dostępne :)
Usuńja też, bo boję się kupować w ciemno, mam tak bladą cerę, że nawet najjaśniejsze kolory są często za ciemne dla mnie więc wolę sparwdzić na żywo czy kolor mi pasuje ;)
Usuńpuder mnie ciekawi, choć i tak wolę fluidy lub podkłady, bo te sypkie lub prasowane gorzej mnie wysuszają;/
OdpowiedzUsuńSama stosuję i te i te :) Taka różnorodność, ale wierzę, że nie wszystkim pasują...
UsuńJeżeli mam być szczera to nie nakładam pudru.
OdpowiedzUsuńTylko krem BB i róż bądź brązer/bronzer (?).
Gdy buzia zaczyna się świecić, ratuję się bibułkami matującymi.
Zazdroszczę, też chciałabym być jak latem - naturalna...
Usuńkurcze super produkty - zawsze się ekscytuje nowym postem u Ciebie :), fajny ten róż - śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńJaki róż? Nie wiem o którym pudrze mówisz...
UsuńNie słyszałam o tej marce. Puder rozświetlający wydaję się być cudny :)
OdpowiedzUsuńOj jest, dla mnie rewelacja, bowiem uwielbiam tego typu kosmetyki :)
UsuńBardzo zachęcająca recenzja. Puder faktycznie fajny, ale ja rzadko używam takich pudrów;):)
OdpowiedzUsuńOczywiście gratuluję pięknej oprawy;)
Dziękuję :)
Usuńja zauważyłam efekty, nie są one spektakularne ale są. I wierzyć mi absolutnie nie musisz, bo nie po to piszę recenzje. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńOd kilku lat szukam sposobu i trudno mi uwierzyć, to wszystko...
UsuńJa raczej używam pudrów matujących :)
OdpowiedzUsuńJa podkładów też, ale pudry lubię rozświetlające, albo delikatnie kryjące :)
UsuńDrugi produkt całkiem interesujący. Jeśli chodzi o produkty mające kilka ciekawych zastosowań to dla mnie na pewno Ziemia Egipska jest na pierwszym miejscu. :)
OdpowiedzUsuńTak Bikor i mnie urzekł, jednak lubię też rozświetlacze :)
UsuńPodoba mi się puder-podkład ;) Fajna alternatywa :).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ciekawa :)
UsuńJa uwielbiam z kolei pudry rozświetlające - szczególnie MAC Mineralize. O tej firmie nigdy nie słyszałam, ale może warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie chce spamować, ale zapraszam Ciebie na konkurs, w którym możesz wygrać 1 z 3 flakonów wody perfumowanej More by Demi od Oriflame o wartości 135zł.
Jako redaktor portalu o urodzie dostaje bardzo dużo kosmetyków do testów i chętnie się nimi podziele w rozdaniach w swojej Pracowni Porannych Przyjemności :) Mam nadzieje, że się u mnie zadomowisz :)
Pozdrawiam ciepło,
E.
Dziękuję, ale zadanie nie jest łatwe...
UsuńWyglądają zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńI takie są :)
Usuńwow, puder wygląda bardzo fajnie! :))
OdpowiedzUsuńTen podwójny fajnie wygląda, lubię jak drobinki różnych kolorów przenikają się:)
OdpowiedzUsuńLubię, jak mogę dopasować kolor :)
UsuńTe drobinki rozświetlające z pewnością dają piękną iluminację - ciut więcej słoneczka na twarzy:)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo odpowiadają :)
UsuńA jak z matowieniem twarzy? Szybko trzeba poprawiać makijaż?
OdpowiedzUsuńSama nie muszę, ale nie mam problemu z tłustą cerą...
UsuńNiestety pierwszy nie dla mnie- jestem posiadaczką cery tłustej + szeroko pojęte niedoskonałości i mi to nie pasuje póki co:). Za to drugi kuuusi!
OdpowiedzUsuńSama mam suchą i lubię czasami błyszczeć :)
UsuńMnie również zaciekawiła wersja bez drobinek :> I ciekawi mnie też jak wygląda aplikacja na mokro :D
OdpowiedzUsuńPędzlem - sama próbowałam z zaciekawieniem :)
UsuńŚwietne jest to lustrzane szaleństwo na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńA kosmetyków nie znam kompletnie.
Dziękuję, cieszę się, że się podoba :)
UsuńOglądałam ostatnio filmik Zmalowanej z tymi kosmetykami. Chyba miała też od nich cienie i były bajecznie nasycone kolorem.
OdpowiedzUsuńCienie już pokazywałam - są bardzo mocne i ślicznie się nakładają :)
UsuńAle cudowności!!! Bardzo fajna tonacja, uwielbiam taką!
OdpowiedzUsuńA co do Tahe Martusiu, Chętnie, chętnie, po tel Złotej Linii, mam ochotę poznawać Tahe więcej i więcej, bardziej i bardziej :)
UsuńRozumie się :) Super i dziękuję :)
UsuńMoim ulubionym pudrem od ponad roku jest skrobia ziemniaczana i nie wyobrażam sobie, żebym mogła ją czymś zastąpić :)
OdpowiedzUsuńMąką jeszcze się nie malowałam :)
UsuńKocham minerały, ale rzadko używam pudru, z tej firmy wygląda przyjaźnie
OdpowiedzUsuńA ja jesienią zaczynam sezon na pudry i podkłady :)
UsuńMam ten puder obecnie, jestem z niego bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć :)
Usuńnie spotkałam się jeszcze z tą firmą
OdpowiedzUsuńWierzę, dopiero pojawia się na polskim rynku :)
UsuńNie znam firmy ale ten podwójny mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńRozświetlający, jest niezwykle ciekawy...
UsuńBardzo lubię kosmetyki, które można zastosować na wiele sposobów:) więc z tym "wielofunkcyjnym pudrem" bym się zaprzyjaźniła :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie masz fotek swatchy :(
moze jednak pokazesz kiedys je na swoich polczkach :P
OdpowiedzUsuńMuszę znaleźć modelkę :)
UsuńFajny blog :):), dodajemy do obserwowanych?
OdpowiedzUsuńU nas za to, ze obserwujesz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
Pozdrawiam,
Marta
www.modelsoutfit.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPrezentuje się bardzo ciekawie. "Wielofunkcyjny" mi się podoba! Przyglądałam się zdjęciom i dalej jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Również pozdrawiam :)
UsuńOstatnio zrobiło się dosyć głośno o kosmetykach tej firmy :). Puder wygląda fajnie, sama nigdy nie miałam rozświetlającego, boje się, że świeciłabym się jeszcze bardziej. Dlatego wolę te matujące :)
OdpowiedzUsuńMoże uda się marce wejść na rynek i pozostać - byłabym wielce zadowolona :)
UsuńMnie również ten podwójny ciekawi :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńprzydałoby mi się coś właśnie na ziemistą cerę, która często idzie w parze ze skórą suchą, ale boję się trochę tych rozświetlających drobinek..
OdpowiedzUsuńTutaj jest diamentowe srebro, efekt jest dyskretny, ale prześliczny do światła. Tylko ja mam cerę suchą...
UsuńGdyby moja siostra zobaczyła ten podwójny puder to od razu chciałaby go mieć :) Taka maniaczka z niej, ale właściwie to u nas rodzinne :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że kosmetyki tej firmy stają się coraz bardziej popularne ;]
Tak, pomalutku zdobywają rynek i moim zdaniem pochwały są jak najbardziej prawdziwe :)
UsuńTo Ty nie słyszałaś o pudrach w kompakcie? Do uzycia i na sucho i na mokro? Gdzies ze 20 lat temu wymyslona... Zadna nowość...
OdpowiedzUsuńgoyard handbags
OdpowiedzUsuńmichael kors outlet
calvin klein outlet
supreme
nike air vapormax
lebron 17
nike air max 2018
yeezy shoes
nike air max
coach outlet store online
xiaofang20191219