Witajcie
Dzisiaj zaczynam opowieść o serii
kosmetyków nowych, jeszcze może mało znanych, ale przypuszczam, że już niedługo
podbiją Wasze serca. Moje już zdobyły, co stwierdzam z dumą i rozkoszą. Mowa o
marce rodzimych kosmetyków GO Cranberry firmy Nova.
Są to kosmetyki naturalne, oparte
o naturalne ekstrakty i olej z żurawiny. Jeśli spojrzycie na skład – sam zachwyt. Krótki,
jasny, perfekcyjny. W ofercie znajdziemy 5 kosmetyków, ale firma zapowiada
wprowadzenie kolejnych nowości. Pośród kremów do twarzy, o których opowiem
nieco później, znajdziemy perełkę, której poświęcam dzisiejszy wpis.
Mowa będzie o solnym peelingu do
ciała Go Cranberry z Masłem Shea oraz Solą z Bochni. Brzmi ciekawie? A powiem
Wam, że wygląda jeszcze ciekawiej. Od razu bowiem, muszę dodać, że kosmetyki
marki mają prześliczne opakowania, na które po prostu nie sposób nie zwrócić
uwagi. Kuszące, estetyczne, prześliczne pudełeczka, aż zapraszają do poznania. A
sklep internetowy Go Cranberry (CLIK) przygotowuje jeszcze prześliczne paczuszki.
Pudełeczko peelingu przypomina
sześcian, a połączenie czerwieni z bielą, charakterystyczne dla marki, to
figlarna estetyka, soczysta i jednocześnie elegancka. Z pudełeczka wyjmujemy
słoiczek, który jest plastikowy (tak nie szklany) zakręcany srebrną, szczelną
nakrętką. Ponieważ mamy do czynienia z marką rodzimą opisy są w języku polskim,
dokładne, precyzyjne i wyraźne.
Po odkręceniu nakrętki naszym
oczom ukazuje się sam kosmetyk. Jest to solna masa w kolorze kremowym (beżowym)
z zauważalną warstwą olejku. Uwielbiam takie peelingi i już za taką
konsystencję jestem zdecydowanie na tak. Zapach jest dość charakterystyczny i
jeśli ktoś oczekuje jakiegoś perfumowanego, chemicznego aromatu, to na pewno
będzie w błędzie.
Peeling pachnie dla mnie naturalnie
i jest to zapach dość charakterystyczny, którego nie potrafię określić. Lekko ciepła
woń olejkowa, która nieodzownie kojarzy mi się ze SPA. Takie mam skojarzenie i
nie potrafię być bardziej precyzyjna. Konsystencja zdecydowanie skoncentrowana,
jednak przyjemna do aplikacji i stosowania.
Peelingi solne z domieszką olejku
to taka charakterystyczna masa, której z inną pomylić nie można. Dzięki temu
otrzymujemy nie tylko zabieg złuszczająco-wygładzający, ale także
nawilżająco-ochronny i odżywczy. Dlatego tego typu peelingi bardzo cenię, jako
posiadaczka skóry suchej i wrażliwej.
Jest to kosmetyk stosunkowo delikatny,
jednak przy mocniejszym nacisku tarcie jest zdecydowanie zauważalne. Ale nie ma
mowy o tzw. „mocnym zdzieraku”, za co tylko dziękować (nie mogłabym swojej
skórze takiej kuracji zaaplikować i na pewno byłoby mi ogromnie żal). Dzięki tym
cechom skóra zostaje pobudzona, a jednocześnie nie ma mowy o podrażnieniu czy
zaczerwienieniu. Posiadaczki skóry wrażliwej na pewno docenią te zalety.
Kosmetyk łatwo wydobywa się ze
słoiczka, przyjemnie aplikuje na skórę. Masaż jest przyjemny, a sól dobrze
rozpuszcza się w wodzie, stąd nie pozostaje nam na wannie czy brodziku ów
dziwny czasami i nieestetyczny osad. Skóra staje się pobudzona i wygładzona, a
jednocześnie pozostaje na niej nietłusty i nielepiący film ochronny. Uwielbiam takie
olejkowe rewolucje, dlatego kosmetyk pod tym względem oceniam naprawdę wysoko.
Skóra po kąpieli jest nawilżona i
odżywiona, gładka i miła w dotyku dlatego nie musimy dodatkowo stosować
kosmetyków pielęgnacyjnych. Efekt jest dodatkowo długotrwały i nawet po
wieczornej kąpieli, rankiem czujemy działanie kosmetyku i widzimy zadowalający
stan skóry. U mnie priorytet – idealne nawilżenie.
Podsumowując – peeling GO
Cranberry to kosmetyk, który zachwyca. Po pierwsze fantastycznym składem, po
drugie efektami, które są zauważalne i natychmiastowe, a po trzecie wszystkimi
cechami użytkowymi. Nie byłabym sobą, gdybym nie zachwycała się opakowaniem,
ale warto też dodać, że jest to kosmetyk bardzo wydajny, a to także cenię. I po
kolejne, kosmetyk ma bardzo korzystną cenę, co wiem – wiele z Was zauważy.
Pozostało mi jedynie polecić
markę GO Cranberry Waszej uwadze. Peeling to tylko jeden z kosmetyków oferty, a
jak widzicie, już kusi i intryguje. Moim zdaniem naprawdę warto sięgnąć po tę
markę, tak z ciekawości, jak i zasłużonej bardzo dobrej oceny. A ja lubię
chwalić wspaniałe odkrycia! A ten
kosmetyk na pewno do tej grupy się zalicza…
Od producenta:
Solny Peeling Do Ciała z Masłem Shea i Solą z Bochni GoCranberry
Solny Peeling Do Ciała z Masłem
Shea i Solą z Bochni GoCranberry przeznaczony jest do pielęgnacji każdego
typu skóry. Wspomaga mikrokrążenie, doskonale wygładza oraz oczyszcza
dostarczając skórze cennych mikroelementów. Skutecznie zmiękcza skórę
pozostawiając ją gładką i jedwabistą. Doskonale przygotowuje skórę do dalszej
pielęgnacji, zwiększając wnikanie substancji aktywnych zawartych w kosmetykach.
Zawiera:
1. Masło Shea (Karite) –
zawiera nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe oraz jest bogatym źródłem
witamin (A, F, E). Wykazuje ogromne działanie pielęgnacyjne, natłuszcza i
nawilża. Dzięki niemu skóra jest gładka i miękka. Substancje zawarte w maśle
karite przyspieszą redukcję podrażnień i są pomocne przy likwidowaniu poparzeń
słonecznych. Jest naturalnym filtrem UV. Masło karite tworzy delikatny film na
skórze i chroni przed słońcem, mrozem, wiatrem. Chroni przed wysuszeniem,
starzeniem i wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry. Działa łagodząco i
odżywczo.
2. Olej winogronowy – lekki olej bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Dostarcza jej cennych witamin (E, C, D) oraz kwasów (m.in. linolowego). Jest silnym antyoksydantem. Oferuje bardzo dobre właściwości zmiękczające, ochronne, regeneracyjne i przeciwstarzeniowe. Działa wygładzająco na skórę i nadaje jej sprężystości.
3. Witaminę E – zwana "witaminą młodości". Neutralizuje wolne rodniki, odpowiedzialne za procesy starzenia się skóry, opóźniając powstawanie zmarszczek. Chroni przed zniszczeniem lipidy naskórka oraz włókna kolagenowe i elastynowe skóry, zapewniając ochronę przed szkodliwym wpływem środowiska. Ma również działanie zmiękczające i wygładzające.
4. Olej żurawinowy – zawiera
kwasy omega-3, omega-6 i omega-9 w idealnej proporcji, niespotykanej nigdzie
indziej. Olej z nasion żurawin jest źródłem kompletnej witaminy E, zawiera
komplet tokoferoli i tokotrienole – nazywane super witaminą E, które mogą być
nawet czterokrotnie silniejsze od witaminy E. Łatwo przenika przez skórę i jest
bardzo nawilżający. Olej żurawinowy może pomóc w łagodzeniu swędzenia,
łuszczenia i stanach podrażnienia.
5. Sól z Bochni – sól stworzona w oparciu o mioceńskie złoża solankowe z okolic Bochni produkowana jest według tradycyjnych metod pozwalających na zachowanie pierwotnych proporcji składników terapeutycznie czynnych. O jej specyficznych właściwościach decyduje bogactwo składników mineralnych takich jak jony wapnia, magnezu, jodu i bromu. Posiada właściwości odświeżające i regenerujące, oczyszcza i ujędrnia skórę. Wpływa korzystnie na witalność organizmu. Uwalniane podczas peelingu składniki dostarczają skórze cennych minerałów.
ZALETY:
- Hypoalergiczny;
- Nie zawiera konserwantów;
- Przebadany dermatologicznie;
- Kompozycja zapachowa nie
zawiera alergenów;
- Produkt nie testowany na
zwierzętach;
W TESTACH KONSUMENCKICH*:
- 72% badanych uznało, iż skóra
pokryta jest cienką warstwą filmu, który zapewnia nawilżenie.
- 80% ankietowanych podkreślało,
iż skóra jest delikatnie natłuszczona.
- 76% uznało, iż po użyciu
peelingu skóra jest doskonale przygotowana do następnych zabiegów.
- 92% ankietowanych uznało, iż
peeling jest wydajny.
- 84% uznało, iż peeling nie
podrażnia delikatnych okolic takich jak dekolt, szyja.
- 80% badanych doceniło
właściwości użytkowe peelingu.
Peeling spełnił oczekiwania
80 % ankietowanych.
INCI: Sodium Chloride, Vitis Vinifera Seed Oil, Butyrospermum Parkii, Tocopheryl Acetate, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Parfum
Pojemność: 200 ml/Cena: 24,60 zł
Laboratorium NOVA powstało w 2011
roku. Kosmetyki są odpowiedzią na coraz większe wymagania osób stosujących
kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Surowce używane do produkcji kosmetyków
są wysokiej jakości. Większość produktów dostępnych jest w wygodnych i
higienicznych opakowaniach typu airless, które zapobiegają zanieczyszczeniu
kosmetyków w trakcie użytkowania.
WIĘCEJ: http://www.gocranberry.pl/
Znacie już markę GO Cranberry?
Jak się Wam podobają takie naturalne kosmetyki?
Zapraszam do rozmowy...
Ja jak zwykle zachwycam się opakowaniem i chociaż kocham mocne zdzieraki, to mimo wszystko chętnie bym go wypróbowała za sam skład i działanie, które opisujesz. Uwielbiam Twoje recenzje! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Tutaj opakowanie jest genialne, skład fantastyczny i rewelacyjne efekty :)
UsuńNie znam, ale czuję, że w najbliższym czasie poznam! Twoja recenzja naprawdę bardzo mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuńMiło słyszeć. A markę szczerze polecam :)
Usuńżurawina jest fajna w kosmetykach ;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, ale w ciastkach też lubię :)
Usuńlubię zurawinę i takie słoiczki:)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńU Ciebie zawsze można znaleźć coś ciekawego i niespotykanego:) Ciekawy peeling, a o firmie słyszę pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńDlatego z ogromną przyjemnością pokazuję nową markę :) i zachęcam do poznania!
Usuńtaki peeling to ja bym chciala :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńFantastyczna seria:) uwielbiam żurawinowe przyjemności :)
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego tak bardzo się cieszę z odkrycia tych perełek :)
UsuńJestem przekonana, że ten peeling to bym baaardzo polubiła :)
OdpowiedzUsuńI ja tak myślę, że móoże się baaaaardzo podobać :)
Usuńciekawy ten peeling :))
OdpowiedzUsuń:) Jest super!
UsuńCoraz częściej zwracam uwagę na skład kosmetyków i z chęcią przetestuję ten peeling:)
OdpowiedzUsuńSkład jest znakomity :)
UsuńJaka przyjemna cena :)
OdpowiedzUsuń:):) Bardzo...
UsuńPrzystępna cena :) Ja mam teraz tyle peelingów, że nie szukam póki co kolejnego :P
OdpowiedzUsuńPozazdrościć, u mnie peelingi znikają błyskawicznie...
UsuńŻurawinę to ja lubię...ale do jedzenia:-)
OdpowiedzUsuńA ja w każdej postaci :)
UsuńLubię takie opakowania:)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling i zaczynam testowanie:)
OdpowiedzUsuńZatem życzę miłych wrażeń :)
UsuńDawno żadnego peelingu nie używałam. Będę musiała sobie jakiś zrobić :D Może z kawy? Ale ten wygląda naprawdę kusząco!
OdpowiedzUsuńU mnie kawa zupełnie odpada :( I naprawdę wolę gotowe...
UsuńO tej firmie nigdy nie słyszałam, ale Twoja recenzja na pewno zachęca do poszukiwania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę owocnego poszukiwania :)
UsuńJuż od samego patrzenia na ten peeling jestem zachwycona! :D
OdpowiedzUsuńPeelingi to u nas podstawa, ale tego cuda nie mieliśmy:)
OdpowiedzUsuńKolejna bardzo Ciekawa marka której nie znam!
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam taka konsystecnje :) najbardziej zainteresowałam mnie w składzie ta sól z Bochni - polski produkt a taki cenny :)
OdpowiedzUsuńAle mi podoba się Twoja recenzja Martusiu, zapragnęłam go wypróbować, świetna cena jak na taką pojemność i skład, nigdy nie słyszałam o tej firmie ;)
OdpowiedzUsuńlubie peelingi w kazdej postaci i kazdego jestem ciekawa a ten swoja szata graficzna i twoja recenzja naprawde kusi, bo zwracam uwagę na nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale z chęcią wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMartuś, zawsze u Ciebie same perełki :)
OdpowiedzUsuńAle składniki są zachęcające ;]
Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem, takiego poszukuję.
OdpowiedzUsuń