czwartek, 11 kwietnia 2013

Kremy nawilżające Rich Renewal ORLY - opinia



Witajcie


Dzisiaj u mnie nareszcie wyszło słońce i w powietrzu czuć było wiosnę. Ja przynajmniej czułam, i z tego powodu moje samopoczucie ogromnie się poprawiło. Oby czekały mnie tylko kolejne piękne, słoneczne i coraz cieplejsze dni…

W nastroju wesołym i wiosennym przedstawiam Wam dzisiaj kremy do rąk (i ciała) marki ORLY. Tak, tak – marki kojarzonej głównie z fantastycznymi lakierami do paznokci. Na pewno wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak bogata jest oferta produktowa marki ORLY, dlatego od razu uśmiecham się, wiedząc, że niektórych, ponownie uda mi się zaskoczyć.



Kremy nawilżające Rich Renewal marki ORLY przeznaczone są do pielęgnacji dłoni, stóp i ciała. Dostępne są w dwóch pojemnościach, tj. 60 i 227 ml. Na zdjęciach widzicie produkty o mniejszej pojemności, które są idealne jako kremy do rąk, mieszczące się w każdej damskiej torebce.

Kremy zamknięte są w eleganckich białych tubkach z korkiem. Tubeczki są zgrabne, bardzo błyszczące i po prostu urocze. Powiem Wam, że te małe opakowania są naprawdę niezwykle kobiece. Jednocześnie są przyjemne w użytkowaniu i bardzo wygodne. Tubki mają kolorową, ciekawą stylizację, znajdziemy też na każdym dokładny opis w języku polskim. 



Kremy dostępne są w czterech nutach zapachowych, a mianowicie:
1)      Rich Renewal Paradise – lekko słodki z owocową nutą liczi i granatu,
2)      Rich Renewal Passion – pachnące nuty kwiatowe miodły indyjskiej i feijoa
3)      Rich Renewal Peace – ciepło i komfort z wanilią i białą herbatą
4)      Rich Renewal Pucker – odświeżenie z papają i czerwonym grejpfrutem

Tutaj należy się słowo wyjaśnienia. Wszystkie te zapachy są przepiękne. Ale jak doskonale wiecie, każdy z nas nieco inaczej odbiera zapach, a ich opis jest niezwykle trudny. Jednak spróbuję. 



Paradise jest czystą, a jednocześnie nieco egzotyczną nutą owocową, nieco cytrusową, a równocześnie niezwykle pociągającą. To mój zdecydowany faworyt, w którym zakochałam się natychmiast i po prostu za nim przepadam. Samą mnie to zdziwiło, bowiem do tej pory zazwyczaj upajały mnie zapachy z pogranicza słodkości i nut korzennych.

Passion otula zmysłowym aromatem indyjskich kwiatów, delikatnie przechodząc w zmysłową woń ziołowo-pieprzową. Moim zdaniem jest najbardziej mocnym ze wszystkich czterech zapachów, a jednocześnie tym subtelnie ciekawym i oryginalnym. 



Peace to subtelna nuta wanilii przemieszanej z zapachem herbacianym, który nieco wygładza słodycz, dodając zapachowi ciekawego orzeźwienia. Natomiast Pucker początkowo zdecydowanie cytrusowy w połączeniu ze skórą zyskuje głębi dojrzałego owocu, dopełniając zapach słodkim akcentem.

Wszystkie kremy mają białą barwę i chociaż wydają się zwarte niczym masło, ich konsystencja jest niezwykle delikatna. Wchłaniają się niemal natychmiastowo, co wprowadziło mnie w stan szczerego zdumienia. Jeszcze nigdy nie miałam okazji poznać takiego kosmetyku, który jest tak błyskawicznie wchłaniany przez skórę. 



Tutaj jeszcze słowo sprostowania. Opisuję kremy o mniejszej pojemności, które stosowałam jedynie do rąk. I dlatego tak je traktuję, wcale nie zapominając, że są to kosmetyki do całego ciała i można je traktować jako kremy uniwersalne do całego ciała.

Jako krem do rąk spisuje się idealnie – natychmiast wchłaniany pozostawia przyjemne uczucie nawilżenia i gładkości, a dodatkowo bardzo długo utrzymuje się na skórze. Działa wspaniale na skórki paznokci i jednocześnie ładnie ujędrnia skórę. Jest też ogromnie wydajny, co przy mniejszej pojemności na pewno jest zaletą ogromną.



Do tej pory miałam przyjemność poznać tak wiele kremów do rąk, że pewnie nie umiałabym wszystkich wymienić. I muszę przyznać, że jeszcze nigdy, nawet w przypadku luksusowych kosmetyków, nie byłam tak zadowolona z efektu, który jest natychmiastowy, a ponadto bardzo długo się utrzymuje.

Kremy nie pozostawiają na skórze tłustych warstw (wcale nie są tłuste), rozprowadzają się idealnie, wchłaniają w mgnieniu oka, przynoszą skórze ukojenie, nadają satynową gładkość i bardzo dobrze nawilżają. I oczywiście pachną – pięknie i długo, możemy więc naprawdę cieszyć się i jego zapachem i efektami. Rich Renewal ORLY są po prostu niezwykłe pod każdym względem. 



Było to moje pierwsze spotkanie z tymi kremami, i na pewno nie ostatnie. Moja skóra i dłonie potrzebują dobrego i efektywnego nawilżania, a także wygładzenia skóry i nadania jej ładnego sprężystego wyglądu. Ponadto uwielbiam piękne zapachy, które nie znikają zbyt szybko, tylko pozostają na skórze przez wiele godzin i otulają nas swoim czarem.

Czy takie cechy kremu nawilżającego do Was przemawiają? Moim zdaniem, to kosmetyk genialny i godny polecania. Uważam, że każda kobieta byłaby zadowolona mając taką tubkę w podręcznej kosmetyczce lub torebce. Serdecznie Was namawiam, do poznania serii Rich Renewal. Na pewno nie będziecie zawiedzione…



Od producenta:


ORLY przedstawia RICH RENEWAL czyli linie intensywnie nawilżających kremów do ciała, dłoni i stóp. To ultra-nawilżające kremy do rąk, stóp i ciała, stworzone by rewitalizować suchą, spierzchniętą skórę.

Komfortowa, nietłusta formuła kremu zawiera masło z drzewa shea i kakaowca, aloes i witaminy A i E, które chronią skórę oraz przyspieszają gojenie się podrażnień. 
Dodatkowo zawiera aromatyczne ekstrakty z owoców i kwiatów, które czynią skórę miękką i pachnącą, bez jakichkolwiek tłustych pozostałości. 



Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, niezwykle przyjemnie pachnie. Dłonie, stopy i ciało pozostają na długo gładkie i pachnące.
Opakowanie 60 ml/Cena: 17,99 zł
Opakowanie 227 ml/Cena: 52,50 zł.


Zapraszam ORLY na FB:  https://www.facebook.com/



I jak się Wam podobają takie kremy?
A może znacie już tę ofertę marki ORLY?
Zapraszam do rozmowy...

34 komentarze:

  1. Przyznam szczerze, że zaskoczyłaś mnie wieścią, że ORLY mają coś więcej niż tylko lakiery do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem zaskoczona :) ale jak tylko gdzieś je spotkam to się skuszę i wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, nie znam tej firmy ale recenzja bardzo fajna jestem zachęcona do zakupu i na pewno kupię ;) Cena na moja kieszeń a i to nawilżenie mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Udało Ci się :) też zrobiłam wielkie OOO - te kremy zapowiadają się cudnie - dla mnie najważniejsze w kremie do rąk jest przede wszystkim ultra szybkie wchłanianie, odczuwalne nawilżenie oraz zapach...a jeszcze jak wzmacnia paznokcie to ideał:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak właśnie myślę - ideał...
    A z tym zaklinaniem, może faktycznie mam coś z wiedźmy???

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę że nie jedyna byłam święcie przekonana że Orly ma tylko lakiery do paznokci. A tu taka miła niespodzianka! Ciekawa jestem ich, zapowiadają się bardzo dobrze i fajnie, że takie uniwersalne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam prawie pewna, że Orly produkuje tylko lakiery;p

    OdpowiedzUsuń
  8. kremy nawilżające są jak najbardziej dla mnie a;e hmm też się zdziwiłam jak ujrzała mte kremy bo byłam tylko pewna, że mają lakiery; p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także ogromnie cenię kremy nawilżające i to nie tylko z nazwy :)

      Usuń
  9. To mnie zaskoczyłaś! Zawsze myślałam, że ORLY to tylko lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja ostatnio widziałam w TKmaxx kremy z ORLY także nie czuję się zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A czy ich konsystencja nie jest za ciężka na okres wiosenny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie, one są delikatne i zupełnie nietłuste, więc idealnie nadają się na ciepłe dni :)

      Usuń
  12. Zawsze myślałam, że marka Orly ma w swojej gamie kosmetycznej tylko produkty do paznokci... A tu takie zaskoczenie :)
    Może kiedyś skuszę się na jakiś krem - tym bardziej jak ładnie pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za połączenie nut zapachowych! Biorę wszystkie i to lepiej w dużej pojemności ;)
    Piękne opakowania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi - naprawdę wybrać trudno, wszystkie są piękne, chociaż ja odnalazłam faworyta :)

      Usuń
  14. Myślałam, że ta firma posiada w sprzedaży tylko lakiery :) te kremy muszą być super!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie jestem zbyt regularna w stosowaniu kremów do rąk i przeważnie kupuję jakieś niedrogie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj bardzo zachęciłaś mnie do tych kremów. Uwielbiam pięknie pachnące kosmetyki i fajnie, że nie są tłuste :) Faktycznie nawet nie wiedziałam, że firma oferuje coś innego niż lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki krem bardzo by mi się przydał bo moje dłonie po zimie potrzebują regeneracji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, zazdroszczę, wspaniałości! :) Piękne opakowania - cudne działanie, czy czegoś można chcieć więcej? :) Udanego weekendu Marto:)

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie jeden z kremów do wygrania w rozdaniu ;)
    Taka mała reklama :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam szczerze, że mnie zaskoczyłaś. Myślałam, że Orly tylko lakiery ma ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Spot on with this write-up, Ι seriouѕly thinκ this amazing site nеedѕ
    a lоt mοre attention. І'll probably be returning to read more, thanks for the information!

    Feel free to surf to my webpage - авиабилеты украина онлайн

    OdpowiedzUsuń
  22. Excellent ρost. I waѕ checκing сonѕtantlу this blog аnԁ I'm impressed! Extremely helpful info specifically the last part :) I care for such info much. I was seeking this certain info for a very long time. Thank you and best of luck.

    my site; авиабилеты в Израиль

    OdpowiedzUsuń
  23. Ηeyа і'm for the first time here. I found this board and I in finding It truly useful & it helped me out much. I am hoping to give something back and help others such as you helped me.

    Also visit my page; киев париж авиабилеты

    OdpowiedzUsuń
  24. Hello, I lοg on tο yοur blogs likе everу week.
    Your wгiting ѕtyle is аwеsome, keep doing whаt
    уou're doing!

    Feel free to surf to my webpage авиабилеты онлайн

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.