niedziela, 24 marca 2013

Waniliowa rozkosz - masełko od Greenhouse...





Witajcie

Z asortymentem sklepu Greenhouse (CLICK) miałam już okazję Was zapoznać, dzisiaj wracam z kolejną recenzją produktu dostępną w ofercie. Nie jest to oczywiście jedyna nowość, sklep bowiem czaruje bogactwem produktów, które są nie tylko piękne i pachnące, ale również (a może przede wszystkim) bardzo dobre jakościowo – mowa bowiem o kosmetykach naturalnych.  

Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o masełku do ciała (Body Butter) niemieckiej marki BIOTURM w wersji waniliowej (Vanille). W sklepie Pasaż Kosmetyczny znajdziecie jednak także inne wersje zapachowe, w tym granat, moringa i róża (CLICK). Masełka dostępne są w dwóch pojemnościach, tj. 50 i 200 ml. Tutaj widzicie masełko waniliowe o pojemności 200 ml, przeznaczone do pielęgnacji skóry suchej.



Masełko BIOTURM Naturkosmetik Vanille zamknięte jest w plastikowym, wygodnym i solidnym białym zakręcanym pudełeczku. Pod nakrętką znajdujemy zabezpieczenie w postaci folii aluminiowej oraz biały plastikowy krążek, który możemy wykorzystywać po zdjęciu folii. Dla mnie taka postać zabezpieczenia jest najlepsza i bardzo się cieszę, że producent zadbał o ten bardzo istotny dla mnie szczegół użytkowy. 



Masełko ma kolor śnieżnobiały i niezwykle delikatną konsystencję, która jedynie wygląda na twardą i zbitą. Po dotknięciu okazuje się, że jest to bardzo delikatny mus, który bardzo łatwo się nabiera i aplikuje na skórę. Dla mnie jest to cecha wspaniała, bowiem nie za bardzo lubię typowe gęste i skoncentrowane masła, a zdecydowanie preferuję wszelkie balsamy. Tutaj mamy właśnie do czynienia z kosmetykiem, który w sposób doskonały łączy cechy balsamu i masła – jest delikatny i idealnym dla mojej skóry.



Jestem tą cechą ogromnie zaskoczona i zachwycona, dlatego tak bardzo masło BIOTURM przypadło mi do gustu, a moja skóra od razu go polubiła. Nie jest to jednakże koniec zalet, następną jest bowiem zapach. Jak wskazuje nazwa – waniliowy, ale bardzo naturalny, słodkawy, czysty.

Jest fantastyczny, zwłaszcza teraz, kiedy jeszcze zima nas męczy swoimi lodowatymi objęciami. Sama zawsze preferowałam te nuty ciepłe i nieco słodkie, smakowite i zmysłowe. Dlatego potrafię się tym aromatem cieszyć, zwłaszcza, że jako delikatna nuta bardzo długo pozostaje na skórze.



Masło rozprowadza się bardzo dobrze, ładnie rozsmarowuje i natychmiast daje uczucie nawilżenia. Początkowo można mieć wrażenie, że pozostaje na skórze film, jednak jest to tylko chwilowy efekt, który po całkowitym wchłonięciu w skórę pozwala na uczucie jedwabistej gładkości i miękkości.

Przy mojej bardzo suchej i wymagającej skórze satysfakcja jest ogromna. Masełko ładnie się wchłania, a skóra odzyskuje zdrowy wygląd i ładny połysk, a w dodatku jest satysfakcjonująco nawilżona i efekt ten utrzymuje się cały dzień, co pragnę bardzo mocno podkreślić. 



Jest to jeden z nielicznych kosmetyków, który naprawdę pozwala mojej skórze na prawdziwe i solidne nawilżenie, znika brzydki (niestety) widok suchych skórek, a skóra staje się elastyczna, gładka, sprężysta i po prostu ładna. Nawet teraz, w okresie zimy zapewnia doskonałe efekty i dodatkowo otula niezwykle przyjemnym i ciepłym zapachem.

Dlatego polecam Wam bardzo masełka BIOTURM, które przepięknie pachną, pozwalają na regenerację i nawilżenie skóry, a także – są naturalne, czyli ich skład jest ściśle kontrolowany i w pełni kontrolowany. Jest to kosmetyk oparty o takie składniki jak: masło shea (karite), olej słonecznikowy, olej jojoba i ekstrakt z wanilii.

         

Od producenta:


MASŁO DO CIAŁA – WANILIA 200 ml

Waniliowe masło do ciała o apetycznym zapachu zapewnia doskonałą pielęgnację skóry. Nadaje jej wyjątkową miękkość i elastyczność, pozostawia gładką i miłą w dotyku. Specjalnie opracowana receptura zawiera odżywcze masło shea i oleje roślinne. Przeznaczone jest do codziennej pielęgnacji skóry suchej i normalnej.



INCI: Aqua, Coco-Caprylate, Glycerin, Cetearyl Alcohol,  Butyrospermum Parkii Butter*, Myristyl Myristate, Betain, Cetyl Palmitate, Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Cetearyl Glucoside, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glyceryl Caprylate, Sodium Stearoyl Glutamate, Tocopherol, Vanilla Planifolia Fruit Extract*, Xanthan Gum, Lactic Acid, Coumarin, Limonene, Linalool.



Bestandteile: Wasser, pfl. Fettsäure, Glycerin, höherer Alkohol, Sheabutter*, pfl. Fettsäureester, Betain, pfl. Fettsäureester, Sonnenblumenöl*, Jojobaöl*, waschaktive Substanz auf Zuckerbasis, Mischung nat. äth. Öle, Sonnenblumenöl, pfl. Fettsäure, waschaktive Aminosäure, Vitamin E, natürlicher Vanille-Extrakt*, natürlicher Verdicker, Milchsäure, Inhaltsstoffe der nat. ätherischen Öle
*: aus kontrolliert biologischem Anbau
Frei von Konservierungsmitteln, Farbstoffen, PEG, Paraffinöl



Kosmetyk wolny od: 
- syntetycznych konserwantów, 
- barwników
- oraz środków zapachowych. 
Podlega dokładniej kontroli. Produkt certyfikowany.


Polub profil na FB: TUTAJ

Znacie już może ofertę Greenhouse?
Jakie są Wasze ulubione masła do ciała?
Zapraszam do rozmowy...


38 komentarzy:

  1. Aaaa w tym rzecz :) Rozumiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm ale kusisz, uwielbiam masła do ciała. I jeszcze waniliowe *_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się fajny. Ja ciągle szukam nawilżającego cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jej, masełko! Uwielbiam ich zapachy, ich delikatność. A jeszcze waniliowe... chyba bym zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje ulubione masełko to Mus marchewkowy Tso Moriri, jeśli kiedyś będziesz miała okazję, to wypróbuj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od grudnia czekam na przesyłkę i przyznam, że jakoś przestałam liczyć na poznanie marki. Mus marchewkowy - już mi się podoba :)

      Usuń
  6. Moja skóra po kąpieli potrzebuje mocnego nawilżenia, szczególnie zimą. I ten zapach wanilii.. narobiłaś mi smaka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio porzuciłam balsamy na korzyść maseł. Uwielbiam zapach wanilii + dobre nawilzenie..to masło zapamiętam jako godne zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma bardzo fajne opakowanie :) przyciąga uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam masełka, takie waniliowe musi być cudne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęca już samym opakowaniem, a pewnie zapach jeszcze fajniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię wanilie, mam ma to masełko chrapkę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdyby nie cena wziełabym ten kosmetyk od zaraz ! jak ylko bede miała wiecej gotówki mysle się na niego skuszę, szukam właśnie masła który bedzie miał dobrą konsystencję i który bedzie miał przyjemny zapach ale nie NACHALNY.

    buziaczki

    (często mi się zdaża sze jak chce opublikować komentarz - naciskam na tego Twojego kocura w rogu i właczają mi się strony ;p ) hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest genialny i efekt nawilżania też, więc naprawdę polecam :)
      Nie wiedziałam, że tyle kłopotów z tym figielkiem, a nie da się niestety zablokować :(

      Usuń
  13. świetne opakowane, przyciąga uwagę :-) no i skąłd mi się podoba, nic dziwnego, ze nawilża :-) musi być fajny.

    OdpowiedzUsuń
  14. chciałabym poczuć ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wanilia to mój zapach, więc chętnie zapewniłabym dom dla tego masełka :)

    OdpowiedzUsuń
  16. masla uwielbiam ale zapach wanilii juz nie za bardzo :( opakowanie jest hipnotyzujące :)

    OdpowiedzUsuń
  17. W życiu go nie stosowałam,lubie w kosmetykach do ciała zapach wanilii,szkoda tylko,że produkt nie jest dostępny stacjonarnie :( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam i masła i zapach wanilii:))) nie miałam jeszcze okazji wypróbować tego kosmetyku, ale chyba się skuszę:)

    pzdr i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam masła do ciała :) To masełko musi pięknie pachnieć wanilią :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wanilia jeden z moich ulubionych zapachów, fajnie, że taka miękka konsystencja, sporo masełek jest bardziej zbitych.

    OdpowiedzUsuń
  21. Waniliowe masełko do ciała - chyba bym się z nim bardzo polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super kosmetyki są na pewno bym to polubiła.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię tego typu rzeczy ;)
    Bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. uwielbiam masła do ciała!
    mam ochotę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wanilia jest wspaniała:) recenzja bardzo udana przede wszystkim foty:) zapraszam do mojego grona obserwatorów mangomania78.blogspot.com obserwujemy? pzdr.:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja nie przepadam za masłami, za takimi zbitymi konsystencjami, wolę balsamy, które szybciutko rozsmaruję ;) Leniuch ze mnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  28. Waniliowy kosmetyk, zwłaszcza o fajnym składzie, to coś dla mnie. Ostatnio o wiele bardziej lubię masełka niż balsamy.

    OdpowiedzUsuń
  29. Sama natura, ciekawe czy nie pachnie zbytnio jedzonkiem ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.