Jestem chora...
Zupełnie nietypowo, niczym ogłoszenie parafialne, ale niestety choroba trzyma mnie mocno i nie jestem w stanie myśleć, pisać czy nawet czytać. Przepraszam za moją chwilową niedyspozycję, postaram się nadrabiać zaległości na Waszych blogach. Niebawem...
Pocieszycielem są książki, mój ukochany i zawsze śmieszny Pirat oraz hektolitry herbatek lub kawka z kapinką dobrego koniaczku (rum się skończył...).
Nessi - wiosna 2013
Polecam także nowość, która pojawiła się w sieci -
Kocham buty Nessi i już nie mogę się doczekać wiosennej kolekcji...
A pamiętacie jesienne botki? Przyznam, że je uwielbiam, za stylistykę i wygodę.
Dla tych, co nie mieli okazji, recenzje znajdziecie tutaj:
1. KOLEKCJA JESIENNA: RECENZJA
2. KOLEKCJA LETNIA: RECENZJA
Mam nadzieję, że wiosenna będzie równie urocza :)
Konkurs zimowy
Przypominam też, że macie ostatnią szansę na udział w moim ZIMOWYM KONKURSIE. Zapraszam, jeśli ktoś jeszcze ma ochotę na nagrodę główną lub pocieszenia :) Do wygrania zestaw TAHE termonawilżający system idealny do wszystkich typów włosów pozwalający na
wypełnienie struktur międzykomórkowych w 3 stopniach o wartości 123 zł.
KONKURS ZIMOWY: TUTAJ
Oddam wszystko za sprawdzony przepis na miksturę łagodzącą duszenie i wstrętny kaszel...
Albo innego sprawdzonego pocieszyciela...
Może mieć kształt butów :)
Niestety żadnego sposobu nie mam na kaszel, nie dawno sama się z nim męczyłam, ale jakoś sam przeszedł. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!
OdpowiedzUsuńWszyscy wokół teraz chorują, ale może to po to, żeby mieć chorobę "z głowy" na resztę roku :) Wylecz się porządnie i niech pocieszyciele działają :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka!
OdpowiedzUsuńJa także zmagam się z chorobą, ale najgorsze już mam za sobą. Biorę niestety antybiotyk, ale inaczej nie dałoby się. Zapalenie krtani i ostre zapalenie oskrzeli jako bonus:(
Wypijam hektolitry herbaty z imbirem i miodem, albo cukrem na zmianę, z dodatkiem cytryny. Rum także mi się skończył :DDD
Zdrowiej kochana!
OdpowiedzUsuńMartuś -nie wiem czy to odkrywcze dla Ciebie będzie ale mówię z autopsji pij emskie i ACCmax - działa na suchy męczący kaszel - pomgaga też nacieranie klatki piersiowej specyfikami typu rubaroma czy wick - ja tego nei znoszę ale lepiej się oddycha już na drugi dzień. Mi osobiście pomaga też napar z lipy ..Zdrowiej Figlarko:)
OdpowiedzUsuńteraz wiele osób choruje, wracaj do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te buty!!!
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia :) buziaki
OdpowiedzUsuńPolecam domowej roboty MALINÓWKĘ! Nic nie walczy tak z chorobą jak ona :) I do tego jaka to przyjemna walka! :)
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia szybciutko :*
zdrowiej jak najszybciej! :*
OdpowiedzUsuńzdrowiej! :*
OdpowiedzUsuńBardzo ci współczuję tej choroby, bo sama męczę się od dobrych dwóch tygodni! Mam nadzieję, że wiosna będzie dla nas łaskawsza! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZdrówka, mam nadzieję, że się obędzie bez antybiotyku.
OdpowiedzUsuńśliczne buty ! Zdrowiej szybko ! :))
OdpowiedzUsuńżyczę zdrowia Marta:)
OdpowiedzUsuńpaskudne choróbsko. mama zawsze parzy mi lipową herbatkę, jeśli mam podrażnione gardło takich kaszlem - mi pomaga :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
pierwszy but prezentuje się super! :)
OdpowiedzUsuńJa bez kształta butka, ale doradzę ( musze opublikować to też na kulinarnym blogu, bo ciągle ktoś pyta o cud miksturę) , jedna czosnkowa nalewka z cytryną jest już Ci znana, ( z kulinarnego blogaska - pisałam o niej ) a teraz Ci podam szybki sposób na kaszel, chrypkę, gorączkę...
OdpowiedzUsuńSzklankę piwka mocno nagrzej, ale nie zagotuj czasem, bo straci właściwości, dodaj łychę miodu i soku cytryny, sporo, ale wedle swoich upodobań, na gorąco wypij i do łóżeczka, na noc, a zobaczysz jak działa :)
Mi zawsze pomaga :)
Szybkiego powrotu do zdrówka życzę :)
Wracaj szybko do zdrowia!
OdpowiedzUsuńPopijaj herbatkę lipową z miodem i/lub cytryną albo sokiem malinowym! (rada cioci Uny ;-)))
Buty fajne - wszystkie. :-)
Szybkiego powrotu do zdrowia! A duszenia i kaszlu nie można lekceważyć, żeby nie przerodziło się w zapalenie gardła, tchawicy, krtani, wiem, co mówię ;/ W aptekach są syropy bez recepty :)
OdpowiedzUsuńA co do butów... również je kocham :)
Dużo zdrówka!!:)
OdpowiedzUsuńzdrowiej szybciutko, a trunek z pierwszego zdjęcia wygląda nie dość że przepięknie to jeszcze bardzo zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńbucik z kawa najlepszy
OdpowiedzUsuńzdrowia :D
OdpowiedzUsuńfajne buty ;D
Kocham buty <3
OdpowiedzUsuńPowrotu do zdrowia Kochana !:*
Zdrowiej jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńMarto, życzę Ci zdrówka:*
OdpowiedzUsuńMnie też choróbsko niestety dopadło:/ Jestem właśnie w trakcie leczenia antybiotykiem.
życzę powrotu do zdrowia :) całe szczęście, że ja w ogóle nie choruję :P
OdpowiedzUsuńale piękny szklany but:)
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia,
Dużo dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńIle butów wszędzie! :D
OdpowiedzUsuńTe Twoje botki są świetne, strasznie mi się podobają! :)
niestety nie znam żadnego cudownego leku, który mógłby Ci teraz pomóc ;( chyba tylko apteczne sposoby ;)
OdpowiedzUsuńA Twoje botki są śliczne i muszą być bardzo wygodne! ;)
ooo wiesz co :D juz mam najnowszy post ;)) moze sie samo naprawilo ;)) buty sa cudne ;D
OdpowiedzUsuńzdrowia zycze, ja od tygodnia jestem chora -.- masakra... polecam czosnek, herbata z cytryna i sokiem malinowym -- najlepsze na wszystko..:) dodatkowo mam teraz na kaszel suchy thiocodin i moge spac cala noc < 3 a poza tym mama mi g=kupilo cos jak gryporutin i tez jest dobrze ;D
az mi sie [przypomnialo jak mama do mnie dzwonila ostatmio wielce zamsucona ze jestem chora dalej itd i mowi 'Kochanie! zapisuj sobie Acece tabletki na kaszel Pani w reklamie wziela i momentalnie poczula sie lepiej!' hahaha kochana mama ;D
Niestety choroba dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie..
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia :)
dużo zdrówka Kochana:)
OdpowiedzUsuńżyczę zdrówka, ja od świąt też walczę z choróbskiem :/
OdpowiedzUsuńmnie na szczęście fala choroby ominęła i tylko miałam chwilową niedyspozycję w postaci kataru i stanu podgorączkowego.
OdpowiedzUsuńżyczę dużo zdrówka!!
Życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńfajne te brazowe buciki... a chorobska wszedzie panuja najpierw ja pozniej moj Karolek a teraz Olivcia choruje i tak juz 3 tydzien
OdpowiedzUsuńŚliczne buty :) Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej, wracaj szybko do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuń