BIOKOSMA: Szampon ze skórki jabłek - rajski kusiciel...

Witajcie

Majówka trwa, chociaż pogoda mało się postarała. U mnie co prawda nie pada, ale jest ciężko, duszno i szaro. Już wolałabym deszcz i odświeżenie. Ale nigdy nie ma tak aby wszystko mogło być idealnie...

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić kolejny z kosmetyków naturalnych, który udało mi się poznać i przetestować. Mowa o szamponie ze skórki jabłek marki Bioksoma, której dystrybutorem jest firma Greenhouse. Szampon jest dostępny ofercie sklepu internetowego Pasaż Kosmetyczny (clik: http://www.pasazkosmetyczny.pl/).

Szampon jest produktem w pełni naturalnym, co powinno zadowolić wszystkich wielbicieli kosmetyków naturalnych i eko-włosomaniaczki. Jakość potwierdzona została certyfikatem Nature. W składzie (j/n) znajdziemy sok z jabłek, olejek z kiełków pszenicy, ekstrakt z dyni, ekstrakt z pestek jabłek, ekstrakt z nasion pszenicy.

Szampon zamknięty jest w ładnej, zgrabnej i prostej buteleczce ze średniotwardego tworzywa z korkiem typu press. Ładna szata graficzna, prosta i elegancka, a zarazem pastelowa sprawia, że opakowanie jest estetyczna i miła dla oka. Pojemność buteleczki to 200 ml, dzięki czemu nie jest ona ciężka. Tym samym szampon jest przyjemny w użytkowaniu, co jest zdecydowaną zaletą, jeśli musimy trzymać buteleczkę w mokrych rękach.

Szampon ma kolor soku z jabłek, taki żółtawo-brązowy, bardzo charakterystyczny, co jest na pewno jasne dla wszystkich miłośników jabłek (cóż, jak wiadomo owoc wart grzechu…). Konsystencja jest bardziej płynna niż żelowa, jednak nie bardzo wodnista. Dzięki odpowiedniemu korkowi na pewno nie wylejemy (niechcący) zbyt dużej ilości kosmetyku.

Mimo niezbyt zwartej konsystencji szampon jest ogromnie wydajny, co przyjęłam z ogromnym zdziwieniem. Zazwyczaj szampony naturalne były dla mnie zdecydowanie mniej wydajne niż typowe produkty do włosów, zawierające wiele chemicznych dodatków. 

Szampon ładnie się pieni, chociaż sama musiałam używać go dwukrotnie dla pełnego oczyszczenia włosów. Nie plącze i nie wysusza, jednak nie nawilża włosów zbyt mocno, dlatego sama musiałam używać dodatkowo odżywki nawilżającej (ale to wina stanu moich włosów, a nie szamponu).

Włosy po wysuszeniu są wygładzone, puszyste i lśniące. Nie elektryzują się, a ponadto wyglądają bardzo naturalnie. Nie zauważymy nadmiernego przetłuszczania się włosów czy podrażnienia skóry głowy. Dlatego szampon bardzo dobrze się sprawdza w przypadku „głów” wymagających czy wrażliwych. 

Szampon ma bardzo charakterystyczny zapach, którego nie umiem opisać. Mimo najszczerszych chęci. Dla mnie jest to aromat typowo męski, dość mocny i niestety nie za bardzo przypadł mi do gustu. Jak jednak wiadomo, ta cecha jest bardzo indywidualna. Zauważyłam jednak, że mój mąż bardzo się polubił z tym produktem i po prostu przeszedł w jego ręce.

Nie pierwszy raz dzielę się kosmetykami z rodziną, tym jednak razem zauważyłam, że mężowi po prostu ten szampon ogromnie przypadł do gustu. Co więcej (oprócz zapachu) bardzo korzystnie wpłynął też na jego włosy, które zazwyczaj bardzo szorstkie i twarde, stały się zdecydowanie bardziej sprężyste i lśniące.

Szampon oceniam bardzo dobrze, jest to produkt który z przyjemnością mogę polecać, tak ze względu na walory użytkowe, jak również efekty, jakie przynosi jego stosowanie. Sprawdza się bardzo dobrze na włosach cienkich i suchych, jak również na włosach bardzo grubych i twardych.

Tym samym, jest to kolejny produkt naturalny, który mogę nazwać wyborem dobrym. Cieszę się z tego powodu bardzo, bowiem zaczynam coraz bardziej dostrzegać zalety kosmetyków ekologicznych, a dodatkowo moja rodzina także na tym korzysta. Wprowadzam je do użytkowania i z prawdziwą przyjemnością odkrywam ich zalety.

Także Was zapraszam do ich poznawania…

Od producenta:

SZAMPON DO WŁOSÓW ZE SKÓRKI JABŁEK

Właściwości nawilżające i rewitalizujące powodują, że włosy odzyskują swój naturalny odcień i jedwabisty połysk.

Wysokiej jakości ekstrakty roślinne ze skórki jabłek, pestek dyni i orkiszu rozpieszczają i ochraniają  każde włosy. Właściwości nawilżające i rewitalizujące powodują, że włosy odzyskują swój naturalny odcień i jedwabisty połysk.

Ingredients/INCI: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco-Glucoside, Malus Domestica Juice* (sok z jabłek, jabłoń domowa), Xanthan Gum, Sodium Cocoyl Glutamate, Lactic Acid, Glycerin*, Triticum Vulgare Germ Oil* (olejek z kiełków pszenicy), Cucurbita Pepo Seed Extract* (ekstrakt z dyni zwyczajnej), Pyrus Malus Fruit Extract* (ekstrakt z pestek jabłek), Triticum Aestivum Seed Extract* (ekstrakt z nasion pszenicy), Decyl Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Hydrolyzed Wheat Gluten, Dicaprylyl Ether, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Benzoic Acid, Citral**, Linalool**, Parfum
* certified organically grown,
** part of natural essential oils

Produkty firmy Biokosma zawierają tylko naturalne systemy konserwujące, wykorzystywane są wyłącznie oleje roślinne, wosk i ekstrakty. Nie zawierają surowców pochodzenia zwierzęcego oraz surowców z organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO).

Nie są testowanie zarówno przy produkcji jak i przy rozwoju produktów na zwierzętach. Naturalna równowaga skóry zostaje zachowana. Nie zawierają żadnych syntetycznych barwników, środków konserwujących.

Biokosma świadomie wybiera surowce roślinne o najwyższej skuteczności, aby jeszcze lepiej działały na naszą skórę. Skóra doskonale przyjmuje kosmetyki Biokosma, ponieważ produkty testowane są dermatologicznie.

Pojemność: 200 ml/Cena: 42,80 zł.

WIĘCEJ: http://www.pasazkosmetyczny.pl/

POLECAM STRONY:

http://www.pasazkosmetyczny.pl/

https://www.facebook.com/pages/Greenhouse/130249023793183?fref=ts

http://www.biogreenhouse.pl/

Lubicie naturalne produkty do włosów?

A może znacie już markę Biokosma?

Zapraszam do rozmowy...