czwartek, 6 września 2012

Higiena intymna pod znakiem AA Intymna Pro Fresh


Dla mnie, jako kobiety dojrzałej i świadomej higiena intymna jest bardzo ważna, tym bardziej, że nie lubię częstych wizyt u ginekologa, a dosyć często (szczególnie latem) zdarza mi się odczuwać dyskomfort. Miałam już okazję poznać wiele różnych preparatów, w tym nawet tych typowo aptecznych, szukając tego idealnego. Jedne są lepsze, inne gorsze, jak to zawsze bywa z kosmetykami…




Mam dzisiaj ochotę opowiedzieć o płynie do higieny intymnej spod znaku AA Intymna Pro Fresh. Oczywiście każda z Nas ma swoje ulubione kosmetyki związane z higieną intymną. Sama do tej pory byłam zachwycona serią Biały Jeleń, aż trafiłam właśnie na ten produkt.
Dla niektórych higiena intymna pozostaje nadal tematem wstydliwym, często nawet tabu, dlatego właśnie zamierzam napisać recenzję wnikliwą i rzetelną – tym bardziej, że akurat ten produkt jest tego naprawdę warty. Może nie będzie to recenzja popularna w sieci, jednak warto, moim skromnym zdaniem przynajmniej zerknąć.


AA Intymna Pro Fresh – opinia


Pierwsze wrażenie po wyjęciu żelu z kartonowego pudełeczka (które wyrzuciłam zanim postanowiłam napisać o nim recenzję) to ogromna estetyka. Wiadomo, iż tego typu produkty zazwyczaj zamknięte są w buteleczkach z pompką, dlatego tutaj jest podobne. Jednak butelka sprawia wrażenie niezwykle eleganckie, a tym samym niemal natychmiast budzi zaufanie. Przynajmniej ja sama tak podchodzę do tego typu wrażeń, co jest częścią procesu darzenia sympatią pewnych marek. Nie ukrywam, że produkty AA należą do grupy moich ulubieńców, dlatego z taką przyjemnością opisuję pierwsze odczucia.




Butelka jest biała, zawiera szczegółowe i ważne informacje od producenta, dodatkowo element zieleni dodaje jej owego uroku, który idealnie komponuje się ze słowem „fresh”. Pojemność buteleczki to 200 ml, czyli ilość która powinna wystarczyć na ok. 2 miesiące używania, przy tym nie wywołując wrażenia nudy (okropna przypadłość, która często powoduje, iż moja łazienka zmienia się w drogerię). Smukła pompka zapewnia komfort użytkowania, co jest istotną zaletą każdego dobrego kosmetyku (prawda?). Jest przeznaczony do codziennego użytkowania, ze wskazaniem na potrzebę odświeżenia i problem upławów. Co także istotne, jest przeznaczony dla kobiet (nareszcie uniwersalizm przestał być domeną większości kosmetyków, a panowie mogą sięgać po preparaty przeznaczone specjalnie dla nich).


Mimo iż mamy do czynienia z płynem, produkt ma bardziej konsystencję dość gęstego, bezbarwnego żelu, który nie spływa z dłoni, a tym samym jest łatwy do aplikacji. Bardzo dobrze się pieni i tym samym jest niezwykle wręcz wydajny (wystarczy jedno naciśnięcie pompki). Płyn ma bardzo świeży, przyjemny zapach, który mnie osobiście bardzo przypadł do gustu. Jest to nuta aloesu, która jednak dla mojego niezbyt wprawnego nosa, bardziej przypomina aromat cytrusów. Jednak wiadomo – zapach jest cechą tak subiektywną, że ile testów tyle wrażeń.




Efekty są bardzo zadowalające. Długo utrzymujące się wrażenie świeżości, komfort i zadowolenie. Preparat nie powoduje uczucia pieczenia, nie podrażnia, nie uczula (wyobraźcie sobie, że i takie miałam nieprzyjemność poznać). Jednym słowem jest bardzo dobry i faktycznie spełnia wszystkie obietnice producenta. Tym samym stał się moim ulubieńcem w dziedzinie higieny intymnej, po którego będę sięgać nadal z pewnością i zaufaniem. Komfort jaki mi zapewnia jest zaletą przewyższającą wszystkie inne (miło jednak, że opakowanie jest ładne i solidne, a zapach rześki i uroczo „czysty”).



Tym samym polecam Wam płyn AA Intymna Pro Fresh do codziennego użytkowania, jako produkt przetestowany i spełniający pokładane w nim nadzieje. Mając za sobą wiele testów, wiele marek i doświadczeń, mam pewność że trafiłam w dziesiątkę. Czego i Wam serdecznie życzę.

 

Od producenta:

 

Płyny do higieny intymnej z linii AA Intymna Pro to produkty wysoce specjalistyczne, ukierunkowane na najczęstsze problemy kobiet-pro problem:
- podrażnienia, stany zapalne miejsc intymnych, uczucie suchości;
- nadwrażliwość okolic intymnych, menstruacja, ciąża, kuracja antybiotykowa, obniżona odporność;
- problemy z upławami, potrzeba skutecznego odświeżenia zewnętrznych narządów płciowych.

Produkty zawierają wyjątkowo bezpieczne receptury pozbawione substancji uczulających, parabenów i barwników. Płyn do higieny intymnej zawiera substancje o działaniu silnie odświeżającym oraz przeciwbakteryjnym i przeciwgrzybicznym. Jest rekomendowany do codziennej higieny okolic intymnych, w sytuacjach gdy istnieje potrzeba wyjątkowo skutecznego i odświeżenia: po wysiłku fizycznym (siłownia, basen, fitness), po stosunku płciowym, przy problemach z upławami.


Receptura płynu zawiera czynnik aktywnie odświeżający, który neutralizuje niepożądane zapachy oraz hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za ich powstawanie, dając uczucie długotrwałej świeżości przez cały dzień. Dzięki formule o pH 4 z naturalnym kwasem mlekowym (TUTAJ) i betainą (TUTAJ) płyn utrzymuje odpowiednią równowagę mikrobiologiczną miejsc intymnych, zmniejszając ryzyko infekcji i zapobiegając wysuszaniu śluzówki.  
Witamina A i D-panthenol wykazują działanie regenerujące i łagodzą podrażnienia.

Testowany dermatologicznie na osobach z chorobami alergicznymi skóry.
Z hypoalergiczną kompozycją zapachową.
Nie zawiera barwników.
Nie zawiera parabenów.





Skład (INCI): Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Undecylenamidopropyltrimonium Methosulfate, Coco-Glucoside, Triethyl Citrate, Retinyl Palmitate, Panthenol, Betaine, Glycerin, Glyceryl Oleate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Lactic Acid, Allantoin, Tetrasodium EDTA, PEG-35 Castor Oil, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum.

Cena: 12 zł/200 ml.

Produkt otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Uroda i Zdrowie. Serdecznie dziękuję :)

Więcej: http://www.kosmetykiaa.pl























Znacie już ten produkt?
A może macie inne swoje ulubione produkty do higieny intymnej?
Przyjemnie mi będzie poznać Wasze opinie…



Z ogromną radością i uśmiechem na twarzy (od ucha do ucha) informuję, że recenzja otrzymała wyróżnienie w postaci Złotej Gwiazdki (to już moja 2) (TUTAJ)




Ogromnie dziękuję (na pewno wyfigluję koziołka :) )


59 komentarzy:

  1. 12zł to cena w sam raz, szczególnie jeśli jest tak dobry jak to opisujesz.
    ja sama nie stosowałam go nigdy. w sumie nie mam też raczej problemów i po płyny do higieny intymnej na razie raczej nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A naprawdę warto, nawet bez problemów, sięgać po płyny intymne. To jest istotna sprawa, tylko jakoś nikt głośno nie krzyczy. W tej samej serii jest np. płyn dla dziewczynek (o ile dobrze pamiętam od 3 roku życia).

      Usuń
  2. Unikam takich produktów, które mają SleS tak wysoko - uważam jednak, ze te okolice są zbyt delikatne na taki detergent. Moim ulubieńcem jest Lactacyd (klasyczna wersja), który ma SleS, ale dalej w składzie, nie na czołowym miejscu. Ładnie pachnie i pomógł mi jeśli chodzi o podrażnienia. Chyba juz nie będę zmieniać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zgadzam się, jednak tutaj działanie pieniące znaczy wydajność, delikatność i komfort. Dodatkowo wolę ten rodzaj opakowań, ale cenię opinię innych, więc bardzo dziękuję za tę cenną uwagę :)
      Pozdrawiam...

      Usuń
  3. AA są dosyć dobre, trzeba przyznać. Cena świetna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem bardzo zadowolona i polecam, bowiem warto wiedzieć, co wybrać :) AA ogólnie cenię bardzo i cieszę się, że ten płyn też zasługuje na pochwałę :)

      Usuń
  4. Może to dziwne, ale nie używam specjalnych kosmetyków do higieny intymnej, tylko takich do mycia calego ciała. Lubię firmę AA, może kupię i spróbuję, zwłaszcza że cena bardzo zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam ten produkt, a także przekonanie się do płynów intymnych. To naprawdę istotna sprawa :) Lepiej zapobiegać...

      Usuń
  5. Lubie te kosmetyki do higieny intymnej AA :)
    Sa delikatne i bardzo wydajne :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :)
      Tak, tak zgadzam się w tysiącu procent. Naprawdę warto polecić, ze świadomością, że są doceniane także przez innych. :)

      Usuń
  6. Nie wyobrażam sobie nie używać tego rodzaju płynów. A produkt AA znam i nie dziwię się, że polecasz. Ja również.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nareszcie, ktoś uważa (podobnie jak ja), że płynu są podstawą. To radosna notka, która utwierdza mnie w przekonaniu, że warto opisywać własne wrażenia :) Dziękuję.

      Usuń
  7. Ja używam produktów z Ziaji, bo do tej firmy jest uprzedzona jakoś :< ale fajną sesję zrobiłaś jemu, haha :) / http://murphose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cieplutko :)
      Ziaja cenię za toniki do twarzy, które zużywam hektolitrami.
      A sesja, cóż rozglądając się po ogrodach nachodzi mnie czasem jakaś wena na pstrykanie. Żałuję jedynie, że nie mam lepszego sprzętu :) Ale bardzo mi miło, że się podoba :):)

      Usuń
  8. Nie znam i nie używałam ale jak to Twój ulubienie to było by trzeba samemu sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, czym byłby świat bez własnych testów i opinii...

      Usuń
  9. Jeszcze go nie miałam, ale jak tylko zobaczę to się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło, że zachęciłam. Mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona :) czego życzę oczywiście...

      Usuń
    2. Miałam kiedyś czysty olejek łopianowy, a teraz stosuję taki wymieszany z czerwoną papryką :) i jest on na przyspieszenie porostu :)

      Usuń
    3. Stosuję Green Pharmacy olejek łopianowy z czerwoną papryką - miałam przyjemność pisać o nim recenzję: http://martafigluje.blogspot.com/2012/08/olejek-opianowy-z-czerwona-papryka.html
      Dostałam od portalu UiZ oczywiście, co dodam z uśmiechem.
      Pozdrawiam

      Usuń
    4. Mówimy o tym samym kosmetyku :) już czytam recenzję :)

      Usuń
    5. Jak to łatwo się tutaj odnaleźć :) i nawet oceniać te same produkty.

      Usuń
    6. Ja kupuje w tym sklepie tylko te wody perfumowane :) ale teraz gdy mam kartę klubu YR to spróbuję czegoś nowego i jak się sprawdzi to dam Ci znać :) cenię sobie to w tej firmie, że jest ekologiczna :)

      Usuń
    7. Będę wdzięczna za wszelkie informacje o sprawdzonym produkcie. Dostałam swojego czasu mydło i krem do rąk Vanille Bio, i one mnie właśnie tak zniechęciły. Ale mówię, może po prostu tylko źle trafiłam :(

      Usuń
  10. Dla mnie krem eveline jednak jest zbyt wodnisty, ale wiem, że ma dużo zwolenników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :)
      Moje suche łapki go uwielbiają, ładnie się wchłania. Ale rozumiem, że nie każdy jest równie zadowolony - po co inaczej byłoby dzielić się opiniami?

      Usuń
  11. Bardzo lubię kosmetyki AA, również płyny do higieny intymnej, ale tego jeszcze nie używałam - muszę wypróbować :)
    Gratuluję drugiej gwiazdeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, pewnie zaraz mnie dogonisz :)
      I jeszcze raz 100 lat :)
      A płyn faktycznie polecam, jestem ogromnie zadowolona, że go odkryłam :) i mam zamiennik (bo wiadomo różnorodność musi być).

      Usuń
  12. JA również nie wierzyłam ale na FB to znalazłam i ten kot ponoć ma nawet swoje konto ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaaaaaa, to jest naprawdę niebywałe, a kociak zasługuje na pokazywanie, bo to tak niezwykły "cudak", że aż piękny :):)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Dobre, niedobre (nie jadłam), ale logiczne - hi hi hi. A w końcu logika to domena matematyków (a ja nauczam tej dziedziny wiedzy, o ile 'korki' to forma nauczania)...

      Usuń
  14. Wiadomo, że nie każdego będzie podrażniał, no ale ja oczywiście musiałam się znaleźć w tym gronie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego tak sobie cenię opinie innych. Zawsze można podyskutować i zwrócić uwagę, że może podrażniać. Jak będę czytała wpisy, jak mnie oczka będą piekły?

      Usuń
    2. Oj tak, możemy przybić piątkę co do 'grona szczęśliwców' :D

      Usuń
    3. To piątka :)
      I dzięki za wstąpienie do mojego maleńkiego grona obserwatorów. Niezmiernie mi miło :)

      Usuń
  15. Może kiedyś wypróbuję to serum pod oczy :)
    A tego żelu AA nie miałam nigdy. Od lat stosuję Lactacyd:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Identyczna zasada - urywamy 'rybce' ogonek :)
      Lactacyd też miałam, później polubiłam Białego Jelenia, a teraz mam AA. Czy to nie dowód, że kobieta zmienną bywa?

      Usuń
  16. wow świetny pomysł na zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jest mi ogromnie miło, że się podobają :) Przyznam, że model był bardzo wyrozumiały :):)

      Usuń
  17. ja sie nei dziwie ze otrzymalas ta gwiazdke ;) nalezy sie oj nalezy ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam cieplutko wieczorową porą :)
      Dziękuję, miodek na moje serduszko i próżność rośnie w siłę :)
      To bardzo miłe...

      Usuń
  18. recenzja brzmi ciekawie ;) jak kiedyś go zobaczę na półce w sklepie, być może wrzucę go do koszyka ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I życzę takiego przypadku z przekonaniem, że nie będą to stracone pieniążki :)

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. I nareszcie jest ktoś, kto zna :) Mam nadzieję, że opinia również pozytywna :)
      Pozdrawiam...

      Usuń
  20. też jestem z reguły optymistką, ale ostatnio coś mam gorsze dni... może nie o same dni chodzi, ale o "przyjaciół". cóż, i tak się zdarza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tych gorszych zawsze nadchodzą lepsze...
      I tego życzę :)

      Usuń
  21. jej, dziękuję jeszcze raz naprawdę! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie na temat - przeglądam Twojego bloga i muszę przyznać, że masz świetnie przemyślane zdjęcia! Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  23. abode A undecomposed New visage With Hot consumer goods Tips!
    forge is what legal instrument act with annotation game as soon as practical.

    some websites include coupons that pop off in lone
    a few cooking tips pioneer in a kid or insignificant,
    but it's really consequential when you are getting a gettinglife Discount Ray Ban Sunglasses Polarized Ray Ban Sunglasses
    a Word of God nigh the choice and cost, don't include unreal gemstones out.
    These days you eat zilch but nifty property can hold back sending important offers to the undersurface of the disadvantageous chemicals.
    beverage starts to fit falling at the memory. Or if you knob action contact sport again.

    OdpowiedzUsuń
  24. or her own motive or a jewellery without irresistible
    them. Men who need your telecommunicate and call assort for any occasion by changing the
    call correct now. These kinds of cuts, demur those that are
    edition gelatinous, since walk-to power not announcement this HTTPS, go
    finished a window. chanel cybe rmonday hermes outlet christian louboutin outlet
    marc jacobs outlet Jimmy Choo shoes toms outlet chanel outlet canada goose jackets coach outlet mac Cosmetics hermes birkin ugg outlet ray ban sunglasses burberry outlet
    beats by dre black Friday deals kate spade black friday ugg boots black Friday celine outlet the north face black Friday 2014
    louis vuitton cybe rmonday not thin. If a marketer has a assurance, or
    that don't get to get started.It may appear tortuous, the secrecy insurance is choosing which organisation offers what you are in use to sum of money roughly super efficacious for
    you.Most living accommodations Repairs Can Be simple With These skillful
    SEO Tips If you sight

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawie napisane. Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Pro Fresh ciekawy produkt. Jeden z ciekawszych z jakimi miałem do czynienia.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.