czwartek, 4 kwietnia 2013

Dermapharm Slim Extreme 4D Eveline Cosmetics




Witajcie

Rozwiązanie mini-konkursu:


Dzisiaj mamy bardzo ważny dzień, a raczej mój syn, który pisze pierwszy ważny test w życiu, tym samym moje myśli są niezmiernie rozproszone. Ale czas na rozwiązanie konkursiku. Tak jak się spodziewałam, odpowiedzi prawidłowe pojawiły się i to wielokrotnie.

Mój syn ma na imię Dominik… – Mimi dla wszystkich znajomych. I chyba tak zostanie, mimo upływu czasu… A ten mija niesamowicie szybko :) I nie zmieniłabym tego imienia na żadne inne :)

Jako pierwsza, prawidłowej odpowiedzi udzieliła: Mama kocha kosmetyki, co ucieszyło mnie już przy wynikach poprzedniej zabawy, a teraz zostało potwierdzone. Przyznam, że nie spodziewałam się, że zagadka będzie dla Was, tak trudna. Dla nas była oczywista...

Proszę o podesłanie danych adresowych :) A Was wszystkich zapraszam do pilnego śledzenia moich wpisów – planuję kolejne zabawy z nagrodami i to już wkrótce.

A teraz czas na recenzję…



Dermapharm Slim Extreme 4D Eveline Cosmetics


Krem – Serum przeciw rozstępom jest większości z Was dobrze znany. Akcja testowania z portalem Uroda i Zdrowie (CLIK) również i mnie pozwoliła na poznanie kilku nowości marki Eveline. Tylko przyznam, że większość z kosmetyków miała poczekać do wiosny, a tu jej wcale nie ma…

Serum 4D zamknięte jest w tradycyjnej tubie, a cała seria kosmetyczna utrzymana jest w bardzo ładnej kolorystycznej tonacji, gdzie biel przenika się z turkusem. Tubka jest miękka i wygodna w używaniu, co ma duże znaczenie praktyczne. Wygodne zamknięcie to też zaleta, podobnie jak dość duży otworek, który umożliwia łatwą aplikację. 



Serum ma pojemność 200 ml, a jego przeznaczeniem jest walka z rozstępami i cellulitem. Muszę tutaj od razu zaznaczyć, że mnie ten problem nie jest znany, jednak jak zawsze zależy mi na nawilżaniu i ujędrnieniu skóry. Dla tych efektów używam wszelkich balsamów, i właśnie pod takim kątem oceniam ich wartość.

Serum ma biały kolor, delikatną konsystencję i przyjemny, kremowy, nieco mentolowy zapach. Ładnie się wchłania podczas masażu i nie pozostawia tłustej warstwy, której bardzo nie lubię. Ma także działanie chłodzące, co sprawiło, że postanowiłam pozostawić ten preparat na nieco cieplejsze dni (które jakoś wcale nie chcą przyjść :( ). Zimą naprawdę nawet w gorącej łazience można dostać „gęsiej skórki” :)



Po systematycznym stosowaniu można zauważyć, że skóra staje się zdecydowanie bardziej jędrna i elastyczna, a jednocześnie przyjemnie wygładzona. Serum także nawilża, jednak przy mojej bardzo suchej skórze dla tego efektu należy stosować serum przynajmniej dwa razy dziennie. A zimą naprawdę nie jest to łatwe. Przypuszczam, że latem kosmetyk będzie o wiele bardziej przyjemny w używaniu.

Jak podkreśliłam, jak sprawdza się na polu walki z rozstępami i cellulitem, po prostu nie wiem, jednak nie jestem aż takim ignorantem, aby nie zdawać sobie sprawy, że sam balsam jest w stanie zupełnie zwalczyć takie problemy. Na pewno pomaga, poprzez systematyczny masaż, rozjaśnienie i wygładzenie skóry czy poprawę elastyczności, jednak takich zmian w sposób kosmetyczny po prostu usunąć nie można (podobnie jak już istniejących zmarszczek, niestety). 
Jest to jednak bardzo ciekawy balsam, który pozwala na poprawę elastyczności i wygładzenia i uważam, że będzie znakomicie spisywał się w ciepłe i słoneczne dni. Wówczas na pewno do niego wrócę...



Od producenta:


Slim Extreme 4D Profesional to przełomowy program wyszczuplająco-modelujący, który łączy skuteczność naturalnych składników aktywnych z najnowszymi osiągnięciami kosmetologii i medycyny estetycznej. Unikalne receptury przygotowane z wykorzystaniem inteligentnej technologii SMART BODY LOOK EXPERT skutecznie walczą z cellulitem, nagromadzonym tłuszczem, redukują rozstępy i pomagają udoskonalić kształt kobiecego ciała. Łatwo wchłaniające się  konsystencje preparatów o doskonale dobranym zapachu dają uczucie komfortu, nawilżonej i jędrnej skóry przy każdej aplikacji.

EFEKT 4D:
Wyszczuplanie i modelowanie sylwetki w czterech wymiarach:
- zwalcza rozstępy i cellulit;
- nawilża i wygładza;
- wzmacnia skórę od wewnątrz;
- działa do 24 h;



Wyszczuplający krem-serum bogaty w zaawansowane składniki aktywne skutecznie redukuje długość, głębokość i widoczność rozstępów już istniejących oraz zapobiega powstawaniu nowych. Innowacyjna formuła poprawia strukturę skóry i wzmacnia jej sprężystość. Pomaga utrzymać optymalną elastyczność, działa ujędrniająco i napinająco. Zwiększa odporność naskórka na rozciąganie (np. przy zmianach wagi ciała), głęboko nawilża i intensywnie wygładza.

Składniki aktywne:
Sadolin G jest wodnym ekstraktem z Suaeda martitima, niewielkiej jadalnej rośliny z regionu Morza Śródziemnomorskiego, Oceanu Atlantyckiego i kanału La Manche. Posiada udokumentowane działanie wyszczuplające i antycellulitowe. Ten innowacyjny składnik aktywny, nazywany adypo-minimalizatorem, skutecznie przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, redukuje cellulit, widocznie wyszczupla i modeluje sylwetkę.
bioHYALURON  COMPLEX  bogaty w kwas hialuronowy o dużej masie cząsteczkowej, pozostawia delikatny film na skórze tworząc niewidzialny gorset wygładzający  i ujędrniający ciało. 





Kompleks Lipocell-Slim wykazuje silne działanie modelujące sylwetkę, usprawnia mikro-krążenie oraz funkcjonowanie tkanki łącznej, zwiększa odporność skóry na rozciąganie, poprawia gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
Ekstrakty z bluszczu i miłorzębu japońskiego – poprawiają efektywność działania fibroblastów, wspomagają produkcję kolagenu i elastyny, zwiększając spoistość i odporność skóry.
Minerały wód termalnych północnej Bretanii oraz wyciąg z Alg laminaria głęboko nawilżają, regenerują i doskonale odświeżają skórę.



Składniki:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Minerak Oil, Isopropyl Myristate, Petrolatum, Cholesteril, Alcohol Denat., Glycerin, Propylene Glycol, Dimethicone, Cetyl Alcohol, Caffeine, Hyaluronic Acid, Octyldodecanol, Sodium Polyacrylate, Suaeda Maritima Extract, Centella Asiatica, Hydrolyzed Collagen, Hydrolyzed Elastin, Hedera Helix (Ivy) Extract, Ginkgo Biloba Extract, Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract, Menthol, Sodium Salicylate, Lecithin, Silica, Carnitine, Ubiquinone, Maris Sal, Butylparaben, DMDM Hydantoin, Parfum, Disodium EDTA, Lyral, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Linalool, Citronellol, Alpha-Isomethyl lonone, Geraniol, Limonene.




35 komentarzy:

  1. Używałam wielu kosmetyków z serii wyszczuplającej Eveline ale takie coś z napisem "dermapharm" widzę pierwszy raz. Ciekawa sprawa :) Zawsze zostawiam sobie te chłodzące balsamy na lato, a rozgrzewające na zimę, w ten sposób sprawdzają się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozgrzewających raczej nie lubię, ale w lecie lekkie chłodzenie może być :)

      Usuń
    2. właśnie ja też po raz pierwszy widzę coś z tej serii od Eveline

      ze względu na brak aktualizacji bloggera musiałam przenieść blog na inny adres. http://marilynnandcosmetics.blogspot.com.

      Usuń
  2. Czyżby Dominik pisze dziś test szóstoklasisty-w takim razie trzymam kciuki.
    To imię biorę pod dużą uwagę przy wyborze imienia dla mojego maleństwa, n razie jeszcze nie wiemy, kto to do nas przybędzie, jednak mam nadzieję na chłopca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Przyznam, że ja zawsze wiedziałam, że będzie Dominik, i najweselej było, kiedy szłam do szpitala i mama zapytała mnie, jak w razie... dam na imię dziewczynce - a ja nawet nie dopuszczałam takiej możliwości :)

      Usuń
    2. A wiesz, że u mnie się Dominik zrodził pod wpływem "Sagi o ludziach lodu", którą dawno temu namiętnie czytałam.

      Usuń
  3. Prawda :) Czyli w wakacje trzeba wtórować sąsiadce :p

    Twoje recenzje zawsze są takie wyczerpujące, odpowiadają na wszystko, co chciałabym wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam jeszcze od nich żadnych takich balsamów, można wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nieuzywam takich kosmetykow -jak narazie;)*

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja siostra używała tego serum i bardzo je sobie chwaliła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę to cudo. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. a coś się stało? bo tak smutno zabrzmiał ten komentarz :(

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam serum Eveline, tych nowych jeszcze nie miałam, ale to kwestia czasu

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie widziałam go nigdy wcześniej :) Bardzo lubię kremy z Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli widze ,że w domu jest szóstoklasista :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znamy produktów tej marki, już same zdjęcia kuszą, aby wypróbowac taki produkt:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję:) Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze i teraz już emocje opadły. Mam chrapkę na kosmetyki Eveline do pielęgnacji ciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opadły, ale jednak stres był. Chociaż Dominik przyszedł uśmiechnięty, twierdząc, że było "łatwo" :)

      Usuń
  14. oh, ja zdecydowanie też! i ciepłolubna również, więc rozumiem Twój ból ;(

    OdpowiedzUsuń
  15. jeszcze nie używałam tych kosmetyków do ciała z Eveline, czas je wypróbować, szczególnie że są teraz w Biedronce ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tego typu kosmetyków testowałam ostatnio po raz pierwszy balsam Esotiq.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawsze lubiłam kosmetyki Eveline z serii ujędrniającej etc. Kiedyś moim ulubionym serum był taki fioletowy i miałam wrażenie, że działał. Ale chyba stosowałam go, kiedy za punkt honoru postanowiłam schudnąć i po prostu tylko mi ewentualnie pomagał. Obecnie mam pomarańczowy antycellulitowy i owszem, fajnie napina, ale raczej nic więcej. Trzeba brać tyłek i ćwiczyć i się dobrze odżywiać, może wtedy krem pomoże ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. dziękuję, jednak chyba była jakaś awaraia, gdyż mi się nie wyświetliło :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze żadnego z kosmetyków tej marki.
    Bardzo mi się podoba to imię, urocze zdrobnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo Ci dziękuję ;* Teraz już wszystko gra jak widać :)

    Mam na studiach przyjaciela Dominika, chyba też zacznę na niego wołać Mimi, haha ;)
    bardzo słodkie zdrobnienie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko czekam, kiedy Mimi zacznie się buntować :)
      Z drugiej strony - sam się tak nazwał :):)

      Usuń
  21. Ja tam lubię takie produkty, ich właściwości chłodzące (ale tylko latem, w zimie faktycznie można zmarznąć:D)
    Nigdy nie przyniosły obiecywanych przez producenta efektów. Ale lubię je za formułę, uczucie jędrności i napięcie skóry:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię produkty z tej serii:).

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie to nie był trudny konkurs ponieważ mój siostrzeniec też ma na imię Dominik i tak samo jak tu w skrócie mówimy Mimi lub Mimiś :) Cieszę się, że udało mi się odgadnąć to śliczne imię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy produkt. Ja aktualnie używam kuracje antycelulitową z efektimy i jestem mega zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hehe gratulacje...
    Dominik, teraz to i dla mnie oczywiste, czemu to na to nie wpadłam, a teraz słysze dużo o Dominikach :)

    Eveline wydaje sie być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  26. O Ty !!!!!!! To Twoje takie piekne fotografie sa na stronie głównej urodaizdrowie.pl wspaniały fotograf z ciebie :) mam ten balsam i nawet fajny jest

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję! Każda opinia jest dla mnie cenna.
Staram się odpowiadać na każdy komentarz i jednocześnie zaglądać do osób piszących.

Komentarze naruszające zasady dobrego wychowania, netykiety, przepisy prawa lub powszechnie uznane za obraźliwe będą usuwane.