Witajcie
Marka BANDI jest coraz bardziej
znana i doceniana. Moja przygoda z tą firmą rozpoczęła się ponad dwa lata temu,
kiedy udało mi się wygrać w konkursie zestaw z linii Hydro Care. Do dnia
dzisiejszego z ogromną przyjemnością stosuję produkty Bandi, mając już swoich
ulubieńców. Uwielbiam też poznawać nowe produkty, a moja opinia pozostaje bez
zmian – markę darzę zaufaniem i uważam, za godną polecenia.
Obecnie mam przyjemność stosować
płyn micelarny z linii BANDI Delicate Care, który miałam możliwość wybrać z
bogatej linii produktowej. Współpraca z tą marką jest dla mnie najprawdziwszą
przyjemnością i muszę się przyznać – wielką radością. Jak wiecie moja miłość do
kosmetyków jest wielka, jednak ze względu na specyfikę cery i jej potrzeby,
muszę wybierać precyzyjnie i ostrożnie.
Z Bandi jestem jednak spokojna,
bowiem kilkakrotnie właśnie kremy tej marki pozwoliły mi na ukojenie podrażnień
i doprowadzenie twarzy do stanu idealnego. Jest to więc marka, która doskonale
odpowiada potrzebom mojej skóry, marka której się nie boję (jako alergik i
wrażliwiec), a jednocześnie marka, której ufam. Moja miłość ma więc zdecydowane
uzasadnienie.
Płyn micelarny (Micellar Lotion)
BANDI Delicate Care należy do jednych z moich ulubionych produktów
pielęgnacyjnych. Jest to płyn do demakijażu twarzy, oczu i ust, czyli tak zwane
uniwersum, za co lubię go jeszcze bardziej. Płyn otrzymujemy w wysokim
biało-liliowym opakowaniu kartonowym, zabezpieczonym folią. Pudełeczko jest
eleganckie i proste, dzięki czemu nasze spojrzenie na markę od pierwszego
kontaktu jest bardzo pozytywne.
Sama (jak doskonale wiecie)
zwracam ogromną uwagę na opakowania, które nie tyle traktuję jako ozdobę
(chociaż także lubię elegancję), ale jako wizytówkę. Bardzo więc cenię Bandi za
dokładne i wyraźnie informacje o produkcie oraz ciekawą szatę graficzną, której
urok tkwi w prostocie i elegancji.
W pudełeczku, dobrze
zabezpieczającym produkt znajdujemy wysoką buteleczkę z tworzywa. Produkt ma
pojemność 200 ml. Dozownikiem jest atomizer, pozwalający na używanie produktu
jako sprayu. Możecie wierzyć – jest to najwygodniejsza forma użytkowa, która
pozwala na odpowiednie dozowanie kosmetyku, bez zbędnego wylewania zbyt dużej
ilości. Sama używam ogromnej ilości wszelkich płynów i toników, nauczyłam się
jednak, że atomizer pozwala na znaczną oszczędność przy znakomitych efektach.
Uwielbiam takie opakowania, a
jest ich na rynku niewiele, dlatego warto zwrócić na ten szczegół uwagę
ogromną. Płyn ma kolor jasnoniebieski, co widać przez przezroczysty materiał
buteleczki. Dla osób które cenią sobie przezroczystość opakowań (widać ile mamy
kosmetyku w butelce) jest to kolejna zaleta.
Buteleczka ma również dwa korki,
które znakomicie zabezpieczają butelkę i są kolejnym gwarantem higieny
produktu. Sam płyn ma bardzo przyjemny zapach i umożliwia szybki i dokładny
demakijaż twarzy. usuwa zarówno cienie, jak i tusze, radzi sobie z podkładami,
a także eyelinerami, nawet wodoodpornymi (chociaż tych używam rzadko). Cenię natomiast
szybkie zmywanie makijażu bez potrzeby wielokrotnego tarcia twarzy czy oczu, co
u mnie (przy cerze delikatnej i wrażliwej) nie jest wskazane.
Płyn jest jednocześnie bardzo
delikatny i nie powoduje uczuleń, podrażnień czy zaczerwienienia. Wręcz przeciwnie
– u mnie koi wszelkie stany zapalne, wpływa relaksująco na skórę, łagodzi
napięcie i likwiduje suchość skóry, która u mnie jest ogromna. Tym samym
wspaniale zmywa, a jednocześnie nawilża i wpływa kojąco na skórę. Podkreślam te
cechy, bardzo często bowiem płyny czy mleczka wysuszają moją twarz jeszcze
bardziej, a efekty bywają koszmarne.
Za to cenię markę, że tak
idealnie odpowiada potrzebom mojej skóry, która naprawdę jest wymagająca i
zdecydowanie problematyczna. Bandi mnie nie zawiodła, a płyn micelarny Delicate
Care zdecydowanie należy do moich ulubieńców. Pomaga mi nie tylko w
profesjonalnym demakijażu, ale także w pielęgnacji twarzy i utrzymaniu jej w
dobrym stanie.
Polecam produkt Micellar Lotion BANDI
Delicate Care wszystkim, jest to bowiem idealny produkt zarówno do higieny, jak
również kosmetyk o właściwościach pielęgnacyjnych. Jego dobre działanie, duża
wydajność i bardzo przyjemny zapach w połączeniu z subtelną estetyką opakowania
wszystkim powinny przypaść do gustu.
Sama przekonałam się
niejednokrotnie, jak wiele można osiągnąć stosując preparaty, które idealnie
dopasowują się do potrzeb naszej skóry. Przy cerze z problemami i delikatnej,
wybór produktów bywa ciężki, a testowanie często kończy się porażką. BANDI jest
dla mnie gwarantem bezpieczeństwa – za to markę pokochałam i cenię od lat.
Od producenta:
Płyn micelarny do oczyszczania
skóry wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień. Preparat nie zawiera
drażniących substancji myjących ani alkoholu. Kuliste struktury – micele
idealnie usuwają makijaż nie wywołując podrażnienia ani pieczenia oczu.
Preparat nie wysusza skóry, pozostawia uczucie czystości, ukojenia i
jedwabistości.
Składniki aktywne: Oczyszczające
micele, D-panthenol, Biotyna
INCI: AquaWater, Glycerin,
Propylene Glycol, Olive Oil PEG-7 Esters, Panthenol, Polysorbate 20, Biotin,
Urea, Disodium Phosphate, Disodium EDTA, Parfum/Fragrance, Cetylpyridinium
Chloride, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 42090.
Stosowanie: Stosować rano i
wieczorem przy użyciu wacika kosmetycznego do demakijażu twarzy, oczu i
dekoltu. Nie spłukiwać. Optymalne efekty przynosi stosowanie pełnej gamy
produktów do pielęgnacji twarzy z serii Delicate Care.
Pojemność: 200 ml/Cena: 46,00 zł.
Linia Delicate Care została opracowana z myślą o
cerze wrażliwej, skłonnej do podrażnień, reagującej niekorzystnie na takie
czynniki jak: suche środowisko, słońce, zmienne warunki atmosferyczne, woda,
drażniące kosmetyki, dym papierosowy i inne.
Cechy skóry wrażliwej:
- zaczerwienienie, napięcie, czasem łuszczenie naskórka;
- uczucie pieczenia, mrowienia i świądu skóry;
- często współistnieje ze skórą alergiczną, atopową, naczyniową;
- może dotyczyć każdego rodzaju cery (suchej, mieszanej, tłustej).
- zaczerwienienie, napięcie, czasem łuszczenie naskórka;
- uczucie pieczenia, mrowienia i świądu skóry;
- często współistnieje ze skórą alergiczną, atopową, naczyniową;
- może dotyczyć każdego rodzaju cery (suchej, mieszanej, tłustej).
Skóra wrażliwa wymaga specjalnej pielęgnacji w
celu zmniejszenia negatywnych reakcji skóry i wzmocnienia jej barier
ochronnych. Zastosowane w linii Delicate Care składniki aktywne przynoszą
skórze natychmiastowe i długotrwałe ukojenie, a regularnie stosowane
zmniejszają jej wrażliwość. Ponadto preparaty wzmacniają i regenerują naskórek,
dzięki czemu stanowi on lepszą barierę chroniącą skórę przed podrażnieniami i
niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych.
Do zdjęć przyplątał się mały
chochlik, który okazał się wdzięcznym modelem, a jego zainteresowanie produktem
okazało się niesamowicie zabawne. Prezentowany kosmetyk absolutnie nie ma nic wspólnego
z tym zwierzątkiem, jednak mój kaprys wykonywania zdjęć w plenerze, bywa
czasami zaskakująco odkrywczy.
Kod rabatowy - 10% rabatu na zakupy w sklepie: www.bandi.pl/sklep (ważność kodu: 17.06.2013
r.) Hasło: martafigluje
Znacie produkty marki BANDI?
Jakich macie ulubieńców do demakijażu?
Zapraszam do rozmowy...
świetne kosmetyki :) a zdjęcia ze ślimakiem - rewelka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - tak się przyplątał 'model' :)
UsuńBardzo lubię wszelkiego rodzaju płyny micelarne, ale tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPolecam uwadze :)
Usuńuwielbiam kosmetyki bandi, mialam ten plyn byl super,ale malo wydajny
OdpowiedzUsuńMało wydajny? Moim zdaniem zupełnie odwrotnie, bo nie wylewam na wacik zbyt dużo...
UsuńBandu króluje na blogach... :)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny ciekawy, a ślimak zapozował genialnie ;)
OdpowiedzUsuńBył genialny, a ja miałam masę zabawy...
UsuńDobrze jest mieć taką jedną sprawdzoną markę :)
OdpowiedzUsuńO firmie słyszałam, ale nie mam żadnego kosmetyku tej marki :)
OdpowiedzUsuńMnie Bandi średnio kusi.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do rąk i stóp.
Były bardzo przeciętne.
Mam ten sam płyn. I niestety... Po zastosowaniu go na cerę wyskoczyło mi mnóstwo krostek :( Po jego odstawieniu, skóra natychmiast się uspokoiła. Od tej firmy dostałam również wiele próbek kremu. Oczywiście zaczęłam je stosować i znowu wysyp krostek. Dla mnie ta firma to jeden wielki bubel :P Straszny skład mają we wszystkich swoich kosmetykach. Pewnie na dniach o tym płynie napiszę ;)
OdpowiedzUsuńNo zobacz, a dla mnie jedna z najlepszych marek, gdzie ogrom innych mnie uczula makabrycznie. Ja uwielbiam, chwalę i często stosuję jako leczniczy... I to od kilku lat...
Usuńchętnie bym go wypróbowała
OdpowiedzUsuńbandi uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńSkoro nawet ślimaka zaciekawił ten płyn, to musi być naprawdę świetny!
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tych kosmetyków, chociaż trochę blokują mnie ceny - może skuszę się za jakiś czas na zestaw prezentowy, to zawsze fajna opcja na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Zgadzam się z Tobą że taki rodzaj buteleczki (że z atomizerem, że przezroczysty, że ładny:)) jest mile widziany i znacznie ułatwia i umila używanie. Podoba mi się design Bandi od dawna ale nie miałam jeszcze okazji spróbować. Obecnie oczyszczam się olejami, którym dałam drugą szansę i jestem póki co zadowolona ale strzygę uszami jak królik w poszukiwaniu nowości oczywiście bezustannie/;0
OdpowiedzUsuńChochlik się nazywa BANDI-t to pewne:) jak każdy bandit jest uroczy:))
Miałam z tej marki maseczkę i było fajna-takie delikatne sa te produkty w swym działaniu-nie podrażniają ;)
OdpowiedzUsuńO BANDI dużo się ostatnio czyta na blogach, ja osobiście nie używam.. miałam z nimi styczność kiedyś za czasów kosmetyczki ;)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia zawsze mnie zachwycają.
Również mam przyjemność współpracować z firmą Bandi i jestem ogromnie zadowolona z działania kosmetyków :) Także nie dziwię się, że płyn nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńOpis tego płynu zrobił na mnie ogromne wrażenie :) Jeszcze nie miałam okazji próbować kosmetyków tej firmy ale chyba czas najwyższy :) Jak tylko mój płyn micelarny się skończy to na pewno będę szukała tego z firmy Bandi :)
OdpowiedzUsuńBandi mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ze ślimakiem cudne.
Using juices is a perfect way to along with constipation.
OdpowiedzUsuńIt has been used to cause money, improve marriage and even
to accomplish big goals.
Feel free to visit my web page szamba betonowe
Therapeutic massage has become a popular way to obtain relaxation and reduce stress.
OdpowiedzUsuńYou can get all books from among the MMA professionals.
Here is my webpage - adwokat warszawa
Put together sure that the particular kids knows how
OdpowiedzUsuńthe difference between aid believe and reality. Dip apple,
peanut butter lined side down to favorite toppings.
my site - organizacja wczasów
This sport has become one of the favorite among consumers these days.
OdpowiedzUsuńMethod disagree that virtually any dog can not just enjoy a a person particular hour training lesson.
Look into my site - organizacja wczasów
Guarantee that you are truly an independent contractor, not an employees.
OdpowiedzUsuńOne other popular lifestyle change training course that providers inspire is a
stopping smoking program.
Feel free to visit my web site biuro detektywistyczne
These was the amount owed we used when we developed their universal roulette software.
OdpowiedzUsuńKeeping updated for the latest trends is a crucial factor to consider.
My web blog :: homepage
kd 10
OdpowiedzUsuńsupreme clothing
yeezy supply
jordan shoes
yeezy boost 350
air jordan
vans
timberland outlet
supreme clothing
lebron shoes
xiaofang20191219