Witajcie
Dzisiaj chciałam Was zabrać w
świat dermokosmetyków marki prestiżowej i luksusowej. Jej wieloletnia tradycja
i profesjonalna jakość to cechy, które sprawiają, że jest doceniana i znana na
całym świecie. Mowa o francuskiej marce Embryolisse.
Przypuszczam, że dla wielu z Was
będzie to marka nowa i nieznana, i właśnie chciałam tę niewiedzę zmienić,
pokazać Wam markę i zachęcić do jej odkrycia. Moim zdaniem warto zapoznać się z
ofertą, tym bardziej, że mówimy tutaj o prestiżowych dermokosmetykach, których
wartość i jakość zasługują na najwyższe oceny.
Sama miałam przyjemność poznać
emulsję/krem do twarzy pod nazwą Filaderme Émulsion Embryolisse z linii kosmetyków
regeneracyjno-odżywczych do skóry suchej. I o nim właśnie chciałam napisać słów
kilka. Jako osoba ze skórą wrażliwą, suchą i alergiczną zawsze mam problem z
doborem kosmetyków pielęgnacyjnych, trudno bowiem znaleźć krem nawilżający i
regenerujący, a dodatkowo jeszcze odżywczy.
Wszystkie te poszukiwane cechy
znajdujemy właśnie w tym produkcie, i powiem Wam już na wstępie, że nie są to
tylko obietnice producenta. Krem Filaderme Émulsion Embryolisse, nazywany
emulsją znajdujemy w kartonowym pudełeczku o charakterystycznej dla marki
estetyce i swoistej elegancji. Mamy tutaj białe pudełeczko z czarnymi napisami,
wyraźnym i charakterystycznym logo marki oraz akcent szarości i błękitu/turkusu
(niebieskości) w postaci elementów literki E.
Przyglądać długo się nie trzeba,
wszystko wygląda ładnie i elegancko, a dystrybutor profesjonalnie dba o
czytelne i rzetelne informacje w języku ojczystym. Z pudełeczka wyjmujemy tubkę
z emulsją o pojemności 75 ml. Tubka jest idealnym odzwierciedleniem estetyki
pudełeczka, zatem elegancja i prostota to jej cechy charakterystyczne. Tubka jest
odkręcana, a folia zabezpieczająca daje nam gwarancję najlepszej jakości i
higienę produktu.
Po przebiciu folii (co czynimy
korkiem) możemy poznać sam krem. Produkt ma kolor biały i konsystencję
stosunkowo zwartą i kremową. Wbrew nazwie emulsja – nie jest to kosmetyk w
formie mleczka, a raczej masła. Tym samym jest idealny w użyciu i aplikacji. Tubka
jest miękka i plastyczna (i niestety odrobinkę się odkształca) umożliwia jednak
łatwe i praktyczne użytkowanie, a dodatkowo pozwala na wydobycie emulsji do
samego końca, co także jest cechą ważną i wartą zauważenia.
Emulsja ma bardzo przyjemny
zapach, który mnie osobiście kojarzy się z migdałami. Niezwykle przyjemna i
lekko słodka nuta zapachowa, której nie można nie lubić, tym bardziej że jest
subtelnie delikatna i bardzo zmysłowa. Krem w moją skórę wchłania się niemal
natychmiast, pozostawiając ją gładką, miłą w dotyku i co istotne – suchą. Nie klei
się, nie natłuszcza, tylko pięknie wygładza i ujędrnia, a jednocześnie nawilża.
Po kilku dniach stosowania
widoczna i oczywista staje się poprawa nawilżenia skóry, znikają suche skórki, szorstkość i
napięcie, pojawia się natomiast miłe wrażenie elastyczności, gładkości i
ukojenia. Znika wrażenie ściągnięcia i nieestetyczny często efekt łuszczenia,
poprawia się zarówno wygląd skóry, jak i jej właściwości. Przyjemnie jest
patrzeć w lustro widząc twarz promienną i gładką.
Emulsję stosowałam rano i
wieczorem, jako krem uniwersalny, który sprawdzał się także jako podkład pod
kosmetyki kolorowe, działając niczym serum ujędrniająco-wygładzające. Dzięki
swoim właściwościom pozwala na szybkie i długotrwałe wyeliminowanie szorstkości
skóry, a jednocześnie sprawia, że na
gładkiej i elastycznej powierzchni łatwiej i trwalej można stosować podkłady
czy pudry.
Wieczorem nakładałam początkowo
nieco grubszą warstwę kremu, po tygodniu od stosowania zauważyłam, że takie
działanie nie jest już potrzebne, bowiem skóra zaczęła się ładnie regenerować,
a poziom nawilżenia się ustabilizował. Wystarczyła więc już jedynie zwyczajowa ‘porcja’
emulsji, a efekt został podtrzymany.
Jednym słowem, Filaderme Émulsion
Embryolisse to krem idealny dla potrzeb skóry suchej i odwodnionej, a
jednocześnie wrażliwej i zmęczonej. Efekty stosowania są fantastyczne,
utrzymuje się dobry poziom nawilżenia, a skóra staje się wyraźnie gładka,
miękka i elastyczna. Wybawienie dla problemów z suchością i szorstkością, a
także oznakami szarości cery. Zapach jest cudownie zmysłowy, a forma kosmetyku idealna
i przyjemna w użytkowaniu.
Polecam ogromnie uwadze
wszystkich, którzy podobnie jak ja mają skórę problematyczną i suchą. Jednocześnie
zapraszam do poznania pełnej oferty marki Embryolisse, znajdziecie tu bowiem
kosmetyki do różnego rodzaju cery i produkty przeznaczone do walki z różnymi
problemami i niedoskonałościami. Moim zdaniem marka godna uwagi i poznania. I jest
mi niezwykle miło to podkreślić.
Od producenta:
Filaderme Émulsion Embryolisse: pielęgnacja odżywcza, skóra sucha
Napełnia skórę niezbędnymi
substancjami odżywczymi, chroniąc barierę lipidową naskórka. Rekonstruuje
spoiwa międzykomórkowe i wspomaga mechanizmy ochronne skóry (masło karité, wosk
pszczeli, aloes, soja i olejki zmiękczające). Chroni przed wszelkimi
objawami wysuszenia i dyskomfortu: napięta i łuszcząca się skóra zanika, staje
się łagodna i przyjemna w dotyku, jędrna i promieniująca oraz
ponownie gładka i miękka. Delikatna konsystencja jest idealna do zastosowania
rano i/lub wieczorem.
Sposób użycia zalecany przez
dermatologów i farmaceutów: Stosować rano i/lub wieczorem na
czystą, suchą twarz i szyję. Delikatnie wmasować, aż do wchłonięcia.
Skład: Olejek zmiękczający oraz
składniki aktywne pochodzenia naturalnego: masło karité, wosk pszczeli, aloes i
proteiny soi w kremowej konsystencji. Zawiera kompleks konserwujący symdiol 68T
bez parabenów. Formuła opracowana tak, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia
reakcji alergicznej. Produkt nie testowany na zwierzętach.
Opakowanie: tubka 75 ml/Cena rynkowa: 89,50 zł
Wyłączny dystrybutor: NISHA
Embryolisse jest godną zaufania i
sprawdzoną marką idealną da kobiet ufających profesjonalistom, lubiących
niszowe oraz prestiżowe produkty, wybierających świadomie program pielęgnacji
dla swojej skóry. Ponad 60 lat doświadczenia w dermokosmetyce!
Dermokosmetyki Embryolisse są
bardzo efektywne dzięki stosowaniu silnie skoncentrowanych składników aktywnych
pochodzenia naturalnego oraz umieszczaniu ich w formule odpowiedniej nawet dla
najwrażliwszej skóry. Cechuje je staranny dobór składników aktywnych o udowodnionym działaniu oraz długą
tradycją wykorzystywania ich w medycynie i kosmetologii (np. masło karité, wosk
pszczeli, aloes, soja) oraz połączenie ich z aktywnymi składnikami
dermatologicznymi, takimi jak kwas hialuronowy czy kolagen.
Podstawą produktów Embryolisse są
składniki aktywne pochodzenia roślinnego produkowane z kwiatów oraz owoców.
Kompozycja hipoalergiczna.
Wszystkie produkty Embryolisse
opracowane są zgodnie ze ścisłymi normami, będącymi rezultatem intensywnej
pracy specjalistów. Tworzone przez farmaceutów i testowane przez dermatologów
zawierają odpowiednią ilość składników aktywnych w idealnych proporcjach oraz
są odpowiednie dla nawet najbardziej wrażliwej skóry.
Właściwości dermokosmetyków
docenili Ci, którzy tkwią w świecie urody od podszewki.
WIĘCEJ: http://embryolisse.pl/
Znacie markę Embryolisse?
Lubicie profesjonalne dermokosmetyki?
Zapraszam do rozmowy...