Witajcie
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić
rodzinę produktów do włosów pod każdym względem niezwykłą i wyjątkową. I nie są
to tylko puste słowa czy chęć przyciągnięcia Waszej uwagi. To najprawdziwsza
prawda, zwłaszcza jeśli poznacie filozofię marki, skład produktów oraz ich
wygląd – który jak sami już macie okazję dostrzec, jest tak nietypowy, że już sam
ten fakt – intryguje…
Patrzycie na serię nawilżającą KEVIN.MURPHY,
czyli szampon do włosów (ANGEL.WASH) oraz odżywkę do włosów (ANGEL.RINSE). Są
to produkty profesjonalne, fryzjerskie, a jednocześnie bliskie produktom
naturalnym. Filozofia marki opiera się bowiem na zaspokojeniu wszystkich potrzeb
pielęgnacji włosów na najwyższym poziomie, przy wykorzystaniu cennych
naturalnych olejków, ekstraktów i wyciągów roślinnych. Kosmetyki KEVIN.MURPHY
nie zawierają parabenów i siarczanów, a ich zapach to kompozycja naturalnych
olejków aromaterapeutycznych.
Szampon i odżywka mieszczą się w
tych niesamowicie oryginalnych opakowaniach, które i kuszą i intrygują, zaskakują
i przyciągają wzrok. Różnią się odrobinkę kolorem, szampon ma opakowanie nieco
jaśniejsze, mniej nasycone, jednak bez wątpienia owa seria może zostać nazwana
różową.
Z subtelnościami kolorystycznymi
spierać się nie będę, bowiem moim zdaniem, już kształt opakowania (jakoś
dziwnie nazywać je buteleczką) jest na tyle ciekawy, aby poświęcić mu odrobinę
uwagi. Jak widzicie, jest to prostokątny, z jednej strony spłaszczony pojemnik,
z korkiem umieszczonym na węższym boku, na dole. Owa niezwykła buteleczka stoi
w takiej pozycji i wyobraźcie sobie – nic się wcale nie wylewa, ani się nie
przewraca.
Butelka jest utrzymana w swoistej
prostej elegancji, zawiera opis produktu (na odwrocie), a także notatkę w
języku polskim, o co zadbał polski przedstawiciel marki (A&M Premium
Distribution). Pojemność tego opakowania to 250 ml, więc chociaż wydaje się
mniejsze, jest to tylko złudzenie. Musicie mi też uwierzyć, że tego typu
pojemnika łatwo się używa, co początkowo i mnie samą nieco zdziwiło. Jeszcze ciekawsze
jest to, że tak naprawdę używa się go łatwiej niż typowej buteleczki, którą
trzeba odwracać.
Tutaj otwieramy korek (jest
zatrzaskiwany) i na zasadzie ściśnięcia pojemnika wydobywamy produkt. Jest to elastyczny
plastik, na tyle twardy, aby nie odkształcił się podczas używania, a
jednocześnie na tyle giętki, aby umożliwił łatwe i przyjemne dozowanie
produktu. Jednak aby tak być mogło, a używanie było naprawdę przyjemne,
produkty muszą mieć odpowiednią konsystencję.
Szampon KEVIN.MURPHY (ANGEL.WASH)
ma konsystencję żelowej pasty do zębów i tak właśnie wydobywamy go z
opakowania, jako wstęgę produktu, którego ilość dobieramy odpowiednio do
naszych potrzeb. Szampon ma kolor różowo (nawet fioletowo) – perłowy, jest
lśniący, a zarazem jedwabisty. Jest bardzo gęsty i skoncentrowany, stąd ogromna
wydajność produktu, a jednocześnie duża przyjemność używania.
Szampon ładnie się pieni, przy
czym nie jest to ogrom piany, która tylko otula włosy, a dość skoncentrowana
pianka, która pozwala w sposób wyczuwalny bardzo dobrze oczyszczać włosy i
skórę głowy. Już podczas mycia zauważamy jego doskonałe działanie
oczyszczające, włosy stają się charakterystycznie skrzypiące, a jednocześnie
wygładzone i nawilżone.
Szampon wygładza i nadaje włosom
przyjemnej elastyczności, nie pląta włosów i nie powoduje podrażnienia skóry
głowy. Ponadto ma działanie na tyle skoncentrowane, że idealnie radzi sobie z
olejkami lub serum do końcówek – ładnie je zmywa, już przy pierwszym myciu.
Szampon pozostawia włosy
odświeżone i oczyszczone, a jednocześnie przyjemne w dotyku, nawilżone i
wygładzone. Nie czujemy owej szorstkości, która często towarzyszy myciu włosów
suchych i farbowanych, a mnie po prostu bardzo irytuje. Już po kilkukrotnym
użyciu możemy zauważyć, że włosy stają się zdecydowanie bardziej lśniące i
odżywione, a jednocześnie bardzo ładnie oczyszczone.
Drugim z produktów jest odżywka KEVIN.MURPHY
(ANGEL.RINSE), która idealnie komponuje się z szamponem pod względem efektów
działania. Sama odżywka ma konsystencję bardzo gęstego kremu (a nawet masła) w
kolorze żółtawo-białym. Jest gładka i mocno skoncentrowana, dlatego warto
zastosować mniej niż więcej – ale ja zawsze mam takie podejście.
W takiej postaci łatwo jest
produkt wcierać w wilgotne włosy, bowiem pod działaniem wody odżywka staje się
jedwabna i nieco śliska i bardzo łatwo można ją rozprowadzić na całej długości.
Już w momencie aplikacji zauważamy nadanie włosom owej szczególnej miękkości i
wygładzenia, co sprawia, że tak lubimy nakładać odżywki.
Producent zaleca niedokładne
zmycie odżywki, aby jej część pozostała na włosach w formie płaszcza
ochronnego. U mnie ta metoda sprawdzała się najlepiej, a próbowałam też zmywania
całkowitego po kilku minutach oraz po wygrzewaniu włosów pod czepkiem przez
niecałą godzinę. Pozostawienie odrobiny odżywki pozwala na mocniejsze
nawilżenie włosów, przekłada się jednak także na ich większe wygładzenie, przy
zachowaniu sprężystości.
Na moich włosach mocne
wygładzenie nie jest wskazane, bowiem ciągle szukam dobrych kosmetyków do
wydobycia ładnego i naturalnego skrętu, jednak mniejsza ilość odżywki i
jednocześnie jej działanie nawilżające i zwiększające objętość pozwalają na
uzyskanie fajnej fryzury do spinania. Teraz, kiedy słońce dość mocno grzeje
(przynajmniej mam nadzieję, że znowu zacznie), łatwiej mi funkcjonować przy
związanych włosach, zwłaszcza podczas domowych zajęć.
Polubiłam jednak tę odżywkę za
nadanie włosom ślicznej sprężystości i naturalnego blasku, który „podbija”
kolor farby (a jak wiecie u mnie są to rubinowe czerwienie). Jednocześnie odżywka
nie obciąża moich włosów, i pozwala im ładnie się układać przy głowie (bez
owego przyklapnięcia), a także nadaje im większej objętości bez efektu paskudnego
„siana na głowie”.
Seria nawilżająca KEVIN.MURPHY ogromnie
przypadła mi do gustu i z przyjemnością ją opisuję, a jednocześnie polecam
Waszej uwadze. To produkty profesjonalne, dlatego zasadniczo różnią się od
drogeryjnych kosmetyków, zarówno jakością jak i składem, a także efektami,
jakie otrzymujemy po ich zastosowaniu. Moim zdaniem naprawdę warto się
zainteresować marką – choćby tylko z ciekawości.
Sama z nieukrywanym zachwytem
poznawałam te produkty, za każdym razem zastanawiając się, co jest w nich tak
wyjątkowego, co pozwala mi na niekłamaną przyjemność. I po wielu próbach
doszłam do wniosku, że po prostu nie mogę znaleźć w nich żadnej wady, a to
oznacza, przewagę i to ogromną zalet, które mam nadzieję, udało mi się ciekawie
przedstawić.
Seria kosmetyków nawilżających KEVIN.MURPHY
to tylko jedna z linii i oferty, jaką możecie poznać w sklepie internetowym http://www.kevinmurphy.pl/.
Moim zdaniem naprawdę warto – dla niezwykłych opakowań, fantastycznego składu i
efektów, które zadowolą nawet najbardziej wymagającą „włosomaniaczkę”.
Mam nadzieję, że będę jeszcze
miała okazję przypomnieć Wam o tych niezwykłych na polskim rynku produktach,
pod nazwą KEVIN.MURPHY.
Od producenta:
KEVIN.MURPHY to gama salonowych
produktów do profesjonalnej pielęgnacji włosów, skoncentrowana na świecie mody,
stworzona przez Kevina w odpowiedzi na potrzeby fryzjerów pracujących dla
magazynów o modzie.
Stylista fryzur był rozczarowany
produktami do włosów powszechnie używanymi w branży. Uznał że potrzebne są
produkty, które z jednej strony nie będą obciążały włosów, a z drugiej będą na
tyle skuteczne, mocne i trwałe, że sprostają wyzwaniom stawianym przez wciąż
zmieniające się w obecnych czasach trendy.
Zrodzona z tej samej filozofii co
produkty do pielęgnacji skóry i inspirowane tym, co w naturze najlepsze, gama
produktów KEVIN.MURPHY – szamponów, odżywek, kuracji i akcesoriów do stylizacji
– to przyjemne połączenie wyglądu „jak z wybiegu” i naturalnej aromaterapii,
zaspokajające potrzeby każdego typu włosów.
Gdy tylko jest to możliwe,
produkty powstają na bazie zrównoważonych i odnawialnych składników. Produkty
zawierają czyste olejki eteryczne, wyciągi z roślin i naturalne antyoksydanty.
ŻADEN produkt KEVIN.MURPHY nie zawiera siarczanów ani parabenów oraz nie jest
testowany na zwierzętach.
Dystrybutorem produktów KEVIN.MURPHY
w Polsce jest A&M Premium Distribution s.c.
ANGEL.WASH
Nadający objętość szampon
nawilżający do włosów cienkich i farbowanych.
Delikatny szampon regenerujący
dla włosów delikatnych, słabych lub zniszczonych i farbowanych. Produkt zawiera
proteiny mleka, które kontrolują problematyczne włosy uszkodzone długim
zażywaniem leków, farbowaniem, rozjaśnianiem lub częstym prostowaniem.
ANGEL.WASH delikatnie myje, jednocześnie zapobiegając wypłukiwaniu koloru.
ANGEL.WASH chroni przed wolnymi rodnikami, hamuje utlenianie UVA, co jest
niezbędne do odbudowy zniszczonych włosów.
Dla uzyskania lepszego efektu,
możesz najpierw oczyścić włosy szamponem MAXI.WASH, a dopiero potem umyć je
szamponem ANGEL.WASH. Na koniec użyj swojej ulubionej odżywki Kevin.Murphy.
Pojemność 250 ml/ Dostępna również pojemność 40 ml.
WŁAŚCIWOŚCI & KORZYŚCI:
- bez siarczanów i parabenów;
- pogrubia włosy;
- nadaje objętość;
- bogaty w antyoksydanty;
- pielęgnuje delikatne, zniszczone
i farbowane włosy;
- chroni kolor;
- wzmacnia i zmniejsza łamliwość;
- pH 6.3 – 7.0;
PODSTAWOWE SKŁADNIKI:
Olejek ze skórki grejpfrutowej
redukuje stres, a jego właściwości ściągające doskonale oczyszczają
przetłuszczającą się skórę głowy i włosy.
Detergenty bez siarczanów
delikatnie myją i zapobiegają wypłukiwaniu koloru.
Hydrolizowane białko owsa nadaje
objętość.
Ekstrakt z pestek słonecznika
chroni przed wolnymi rodnikami, hamuje utlenianie UVA i regeneruje uszkodzenia
spowodowane utlenianiem.
Ekstrakt z lawendy wspomaga
zdrowy wzrost, równoważy produkcję sebum i stymuluje proces regeneracji.
Ekstrakt z liści zielonej herbaty
wzmacniający antyoksydant zapobiegający łamaniu się włosów.
Hydrolizowane proteiny pszenicy
wysoce rafinowane, naturalne białko pochodzące z pełnego ziarna pszenicy
poprawia strukturę włosa, nadaje połysk i odżywia włosy.
Olejek ze skórki mandarynki
zamyka i wygładza łuski włosów powodując ich naturalny blask. Antyoksydanty,
witaminy A i C chronią przed stresem.
Olejek z kwiatu pelargonii
pachnącej nadaje włosom naturalny blask i sprawia, że są podatne na modelowanie.
Wyciąg z owoców dzikiej róży
bogaty w witaminę C, łagodzi podrażnienia skóry głowy.
ANGEL.RINSE
Nadająca objętość odżywka do
włosów cienkich i farbowanych. Lekka, nadająca objętość odżywka
wspomagająca odbudowę komórek włosa i skóry głowy. Nawilża i chroni cienkie, suche i farbowane włosy bez ich obciążania.
Nałóż odżywkę na umyte włosy,
zostaw na kilka chwil, a następnie spłucz około 80% odżywki. Resztę odżywki
pozostaw na włosach. Nie martw się – odżywka nie obciąży włosów, ich łuski
pozostaną zamknięte, a włosy będą zdrowe i błyszczące.
Pojemność 250 ml/Dostępna również pojemność 40ml.
WŁAŚCIWOŚCI & KORZYŚCI:
- bez parabenów;
- chroni włosy i skórę głowy;
- chroni kolor;
- wysokie stężenie naturalnych
składników;
- nawilża włosy bez ich obciążania;
- regeneruje włosy już na poziomie
komórkowym;
- pH 4.5 – 5.5
PODSTAWOWE SKŁADNIKI:
Masło z pestek mango
indyjskiego ma właściwości łagodzące i ochronne.
Ekstrakt z pomelo wspomaga
wzrost włosów i regenerację ich komórek. Działa korzystnie na włosy suche i
zniszczone.
Olejek z kwiatu pelargonii
pachnącej nadaje włosom naturalny blask i sprawia, że są podatne na modelowanie.
Masło kakaowe łagodzi
podrażnienia skóry i uelastycznia suche włosy i skórę głowy.
Masło z mango zwiększa
elastyczność suchych włosów i pomaga chronić włosy przed słońcem.
Olejek ze skórki grejpfrutowej
redukuje stres a dzięki jego właściwościom ściągającym doskonale oczyszcza
przetłuszczające się włosy i skórę głowy.
Olejek ze skórki mandarynki
zamyka i wygładza łuski włosów podkreślając ich naturalny blask. Antyoksydanty,
witaminy A i C chronią przed stresem.
Estry oliwkowe regenerują
włosy już na poziomie komórkowym.
Marka jest dostępna w Polsce w najlepszych salonach
fryzjerskich oraz na www.kevinmurphy.pl
I jak podobają Wam się produkty KEVIN.MURPHY?
Znacie może równie ciekawe linie do włosów?
Zapraszam do rozmowy...
nie znam tych kosmetyków, ale mnie zachęciłaś do ich zakupu, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJa starsznie lubie te kosmetyki tylko nie zamawiam z ich strony ale z hair2go też je oficjalnie dystrybuują, co prawda tej linii nie próbowałam ale lubię hydrate me, repair me, born again - tak jak pisałaś, mniejsze plątanie, są super gładziutkie, miękkie i elastyczne, fryzura dłużej zachowuje swój kształt a przy okazji przy dłuższym stosowaniu widocznie poprawia ich kondycje.
Usuńnie znam ale samo opakowanie już przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie przyciąga :)
UsuńFajne opakowanie, mocno oryginalne.
OdpowiedzUsuńOryginalne z pewnością :) i do zapamiętania...
Usuńnie słyszałam o tych kosmetykach. mają ciekawe opakowania
OdpowiedzUsuńOO opakowania są naprawdę oryginalne!
OdpowiedzUsuńHmm nie do końca spłukiwać odżywki aby pozostawić warstwę ochronną po raz pierwszy się z tym spotykam- zainteresowana :D
Przyznam, że ja również tej metody wcześniej nie znałam, a jest dla moich włosów wręcz idealna :)
UsuńOpakowania mi się w ogóle nie podobają, ale ilość olejków które zawierają zachęca, mogą być naprawdę fantastyczne dla włosów :)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, co za skład, sama natura-tylko pozazdrościć poznania takich ciekawych kosmetyków do włosów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki do włosów, to moja prawdziwa pasja - ich odkrywanie :)
UsuńOj opakowania rzeczywiście są siwetne i na wannie stanowiły by ozdobę ;)
OdpowiedzUsuńTak czytam czytam i przeraziłam się ,że szampon pachnie jak pasta do zębów :P trochę rozkojarzona dzisiaj jestem :D
U mnie znowu burza więc i ja "pływam", nawet sprawdziłam, czy tak przypadkiem nie napisałam...
UsuńU mnie dzisiaj o dziwi słonće ;) Aż sama w to nie weirze ;) W końcu i do Ciebie przybędzie ;)
UsuńOby jak najszybciej, bo to jego "bezrobocie" już mnie przygnębia :)
Usuńoryginalne opakowanie pierwszy raz takie fikuśne widzę - a skład -- godny pozazdroszczenia , rewelacja
OdpowiedzUsuńSą takie, naprawdę zupełnie inne :)
UsuńAleż te kosmetyki mają oryginalne opakowania!:)
OdpowiedzUsuńopakowanie jest bardzo oryginalne
OdpowiedzUsuńnie wiem skąd Ty bierzesz te wszystkie nieznane mi nazwy kosmetyków
jestem oczarowana :)
Wow, co za opakowania :D Przyciągają wzrok! :) Pierwszy raz się z takimi spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe mają opakowania:) Fantastyczne robisz zdjęcia - aż miło popatrzeć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWow, ska Ty bierzesz takie kosmetyki których ja nie widziałam nawet w internecie :)wspaniałe recenzje , lubie Cie czytać :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja, zachęciłaś niejedną z nas ! ale świetne designerskie opakowanie :))
OdpowiedzUsuńTe opakowania sa niesamowite ;oo! rewelacja ;D śweitnie sie prezentuja ;D Jestem mega ich ciekawa na moich wlosach ;)
OdpowiedzUsuńButeleczki od razu przyciągnęły moją uwagę, lubię taki design! Wyróżniają się bardzo.
OdpowiedzUsuńRównież nie znam tej firmy, ale już na pierwszy rzut oka zakochałam się, przynajmniej w opakowaniach. Bardzo fajne rozwiązanie. Twoja recenzja również zachęca :)
OdpowiedzUsuńoryginalne opakowania :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, opakowania są niezwykle oryginalne.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy tak samo praktyczne :)
Faktycznie opakowanie nietypowe i intrygujące, nie mogłam dopatrzeć się z początku.
OdpowiedzUsuńNigdy o nich nie słyszałam...ciekawe produkty.
Bardzo ciekawe opakowania, od razu przykuwają uwagę
OdpowiedzUsuńW życiu nie widziałam tak fikuśnych opakowań..mocno intrygujące..ciekawe czy wygodne w użytkowaniu ?
OdpowiedzUsuńTa absolutna nowość świetnie prezentuje się w towarzystwie Twojego bzu:)
ciekawe opakowania:)
OdpowiedzUsuńZachwycające! Luksus w czystej postaci - podobają mi się i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki ;*
ciekawe opakowanka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kosmetyki. Dziękuję za recenzję, bo zachęciłaś mnie zakupu. Jeszcze nigdy nie miałam tak zdrowych włosów :)
OdpowiedzUsuńnike air vapormax
OdpowiedzUsuńvans outlet
nike cortez women
timberland outlet
louboutin outlet
golden goose sneakers
louboutin shoes
golden gooses
moncler outlet
yeezy boost 350
xiaofang20191219