Wiadomo, że człowiek zanim napisze recenzję, musi testować. Czasami trwa to kilka dni, ale innym razem nawet kilka tygodni. Dlatego plany zazwyczaj są, zdjęcia zrobione (jak bowiem pokazać pustą butelkę, albo tylko do połowy pełną?).
Tutaj opowiem o moich planach recenzenckich, przygotowywanych testach, ewentualnie o marzeniach, jeśli tylko pozwolę działać wyobraźni.
Obecnie testuję:
1. Lavera:
2. Dr Irena Eris
Chciałabym poznać:
1. Bandi: seria Eco Skin Care (pokaż)
2. Dr Irena Eris: seria śródziemnomorska SPA Resort Hawaii (pokaż)
3. Dr Irena Eris: krem HYDROGENIC (pokaż)
4. Biały Jeleń: żel do higieny intymnej z aloesem (pokaż)
5. AA Sensitive Nature SPA Kokos (pokaż) i Mango (pokaż)
Jestem ciekawa tej firmy Lavera. Ostatnio u nas gdzie nie lukne to wszedzie Lavera. Olejki do kapieli, sole, nawet kolorowka. I to naprawde bardzo tanie kosmetyki tylko czy warto kupic?
OdpowiedzUsuńA na Twoim zdjeciu to jest chyba krem do rak? U nas tez wlasnie sa. Mialas moze inne komsetyki tej firmy?
UsuńTo jest balsam do ciała. Na razie w fazie testów. Powiem jedynie, że cudnie pachnie kokosem...
Usuńuwielbiam wszystko co kokosowe
OdpowiedzUsuń