Witajcie
Wiosny dalej wcale nie widać,
jednak postanowiłam złamać szaro-śnieżny trend i spróbować „pozaklinać” pogodę. Nie
wiem czy mam jakiekolwiek zdolności magiczne, ale wiedźmą czasami być mogę
(przynajmniej zdarza się mi to słyszeć z ust mojego męża). Niestety nadal dysponuję jedynie byle jakim sprzętem fotograficznym (o ile można tak nazwać tego mojego biednego „pstrykacza”), więc... nie wszystko jest magiczne - ale się starałam...
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić
moje nowe odkrycie, które już zdetronizowało wszystkie inne podobne i do tej
pory mi znane kosmetyki do paznokci. Mowa będzie o odżywkach do paznokci marki ORLY.
Przypuszczam, że większości z Was marka jest znana, szczególnie z serii
przepięknych i bardzo dobrych jakościowo lakierów do paznokci. Wiem, że wiele z
Was ma przepiękne paznokcie, dlatego chciałam Was zainteresować właśnie tą
wspaniałą i przynoszącą doskonałe efekty ofertą.
W szerokim wachlarzu
profesjonalnych kosmetyków do paznokci marki ORLY znajdziemy pięć produktów
nazwanych odżywkami do paznokci (poza odżywkami do skórek, o których może innym
razem). Mam przyjemność przedstawić Wam cztery z nich i są to produkty o
nazwach:
1) Calcium Shield – odżywka wzbogacona
w wapń do paznokci słabych i cienkich (niebieska);
2) Nailtrition – odżywka do
paznokci ekstremalnie zniszczonych (różowa);
3) Nail Defense – odżywka do
paznokci rozdwajających się (biała);
4) Tough Cookie – odżywka do paznokci
przesuszonych i łamliwych (fioletowa).
Odżywki są dostępne w dwóch
wariantach, tj. w buteleczkach o pojemności 9 ml lub 18 ml. Tutaj widzicie
mniejsze pojemności, które mnie osobiście ogromnie się podobają, ze względu na
kształt buteleczek. (Tak, tak - ciągle ta moja miłość do ładnych, kształtnych i cieszących oko opakowań. Już taka kobieco próżna pozostanę...)
Są to odżywki profesjonalne (jak ja uwielbiam to słowo)
przeznaczone do zwalczania różnych problemów paznokci i ich wzmocnienia oraz stymulacji wzrostu, mają także różne
metody stosowania. Ponieważ od ponad roku staram się leczyć swoje paznokcie i je
wzmacniać, temat odżywek jest mi szczególnie bliski.
Teraz już wiem, jak bardzo
akryle, żele i tipsy mogą zniszczyć płytkę paznokciową i powiem Wam, że gdybym
miała pojęcie – nigdy nie zrobiłabym tego swoim dłoniom. Ale moja własna
głupota i chęć ścigania ideałów, przezwyciężyła rozsądek i przez wiele lat
kosmetyczka dbała o to by moje „paznokcie” mogły być pokazowe.
Zawsze zazdrościłam wszystkim
(teraz zazdroszczę jeszcze bardziej) ładnych paznokci, ich kształtu i tym samym
piękna dłoni. Sama mam paznokcie brzydkie kształtem (taka wada genetyczna mnie dopadła), a do tego jeszcze
potwornie zniszczone (i boję się, że raczej nieodwracalnie). Dlatego paznokci dłoni nie maluję (pozwalam sobie na szaleństwo latem - malowaniem u stóp), a do dłoni jedynie ciągle szukam, a raczej szukałam
dobrej odżywki.
Wydawało mi się, że już taką
znalazłam, jednak teraz mam świadomość, że są jeszcze lepsze, dlatego z
przyjemnością Wam o nich opowiem kilka słów. Odżywki ORLY zamknięte są w
wysokich, smukłych buteleczkach, przypominających tradycyjne lakiery. Jednak ich kształt
jest oryginalny i moim zdaniem bardzo rozpoznawalny dla marki. I dodam jeszcze raz - że bardzo mi się te buteleczki podobają. Kolory odżywek są delikatne, na paznokciach
wyglądają jak bezbarwny błyszczący lakier. Pędzelek jest bardzo długi i miękki –
bardzo dobrze się go używa i szybko nakłada na paznokcie. Także nakrętka (rączka)
w kolorze fioletu z charakterystycznym karbowaniem, jest bardzo wygodna i umożliwia łatwą aplikację preparatu.
Zapach odżywek jest
charakterystyczny dla takich produktów, nie są to kosmetyki perfumowane, jednak
bardzo szybko staje się niewyczuwalny. Przyznam, że robiąc eksperyment,
postanowiłam każdy paznokieć pokryć inną odżywką – zgodnie z dokładną instrukcją
umieszczoną na buteleczce. Wiem, że nie jest to rutynowe działanie, chciałam jednak jak najbardziej precyzyjnie dobrać odżywkę dla swoich paznokci :)
Efekty zaczęłam zauważać już po kilku dniach stosowania,
natomiast po dwóch tygodniach, widać diametralną poprawę stanu moich paznokci. Stały się zdecydowanie bardziej twarde i mocne, nie łamią się i nie rozdwajają (zmora), także zdecydowanie szybciej rosną. :)
Moją ulubioną stała się odżywka Tough
Cookie, którą stosuje się raz na tydzień. Nie wynika to z lenistwa – u mnie
najlepiej poradziła sobie z kruchością paznokci, zwłaszcza na ich końcach. Polubiłam
także Nailtrition, która pozostawia delikatny (bardzo delikatny) różowy kolor
na paznokciach, dzięki czemu wyglądają zdecydowanie ładniej i zdrowiej (pod wpływem połysku znikają bruzdy). A nakładając przez
tydzień, warstwę na warstwę uzyskujemy coraz bardziej ładny efekt. :)
Odżywkę Calcium Shield nakładamy
jak lakier, natomiast Nail Defense co drugi dzień. Te odżywki mają bardzo ładny
połysk, przeciwdziałają łamliwości i wzmacniają paznokcie. Również ładnie utwardzają paznokcie i odżywiają, u mnie jednak na
efekt trzeba było poczekać nieco dłużej.
Uważam, że każda z nas powinna
dopasować odżywkę do swoich potrzeb i stanu paznokci, tym bardziej, że odżywki
ORLY mogą być także stosowane jako odżywki lub także jako lakiery podkładowe. Moim
zdaniem to fantastyczne produkty, które potrafią zadziwiać efektami i jednocześnie są
niezwykle wydajne. To produkty, które szybko i trwale wzmacniają paznokcie, a
tym samym przeciwdziałają nadmiernej łamliwości i niemiłym ubytkom (przecież na
pewno wiecie, jak to jest z przypadkowym złamaniem paznokcia). Sprawiają, że paznokcie odzyskują zdrowy wygląd, ładny połysk i szybko rosną.
Moim zdaniem to bardzo dobre
produkty, które naprawdę szczerze polecam. Nie ukrywam, że poznałam bardzo
wiele podobnych kosmetyków, więc mam porównanie. I wiem, co piszę - z pełną świadomością. Jeśli naprawdę zależy Wam na
paznokciach i potrzebujecie wzmocnienia – szybkiego i trwałego – koniecznie sięgnijcie
po odżywki ORLY. Na pewno się nie zawiedziecie…
Od producenta:
Calcium Shield – odżywka po
słabych i cienkich paznokci
Calcium Shield profesjonalna
odżywka wzbogacona o wapń, natychmiast wzmacnia słabe i cienkie paznokcie
przyspieszając ich wzrost. Tworzy ochronną powłokę dla uzyskania grubych,
mocnych i bardziej elastycznych paznokci oraz zabezpiecza je przed mechanicznymi
uszkodzeniami. Calcium Shield odbudowuje i zagęszcza płytkę paznokciową. Odżywkę
Calcium Shield można stosować jako warstwę podkładową pod lakier lub samą jako
lakier bezbarwny.
Cena: 30,00 zł/9 ml i 47,99 zł/18
ml
Nailtrition – odżywka do
ekstremalnie zniszczonych paznokci
Nailtrition odżywka z serii Premium,
która wydłuża, wzmacnia i poprawia bardzo zniszczone i słabe paznokcie. Potężna
formuła odżywki zawiera minerały wapnia i żelaza, keratynę, proteiny pszenicy,
kolagen oraz ekstrakt z bambusa, by pomóc w stymulowaniu wzrostu naturalnych
paznokci. Idealna do odbudowy po sztucznych paznokciach oraz do paznokci które
nie chcą rosnąć. Odżywki nie stosuje się pod lakier. Przez pierwszy tydzień
nakłada się 1-2 warstwy odżywki dziennie bez zmywania. Po 7 dniach zmywa się
odżywkę i zaczyna się ponowne codzienne nakładanie. Pierwsze efekty kuracji
widoczne już po dwóch tygodniach stosowania. W przypadku konieczności
powtórzenia kuracji, należy po 2 tygodniach zrobić 1 tygodniową przerwę w
stosowaniu preparatu.
Cena: 37,50 zł/9 ml i 60,00 zł/18
ml
Nail Defense – odżywka do
rozdwajających się paznokci
Nail Defense preparat wzbogacony
o proteiny (białko) pochodzenia roślinnego, wzmacnia słabe paznokcie. Spaja ze
sobą poszczególne warstwy paznokcia, zapobiegając w ten sposób pękaniu i
rozdwajaniu się. Wzmacnia, naprawia i uszczelnia warstwy paznokcia. Może być
używana z lakierem ORLY jako baza lub samodzielnie jako lakier bezbarwny. Należy
nakładać co 2 dzień, a po zauważeniu poprawy, co 3-4 dni. Dla uzyskania
mocniejszych i zdrowszych paznokci warto używać w połączeniu z oliwkami ORLY.
Cena: 30,00 zł/9 ml i 47,99 zł/18
ml
Tough Cookie – odżywka do
przesuszonych i łamliwych paznokci
Tough Cookie profesjonalna naturalna
odżywka podkładowa do paznokci wzbogacona o ekstrakty z afrykańskiego drzewa
okoume wzmacnia kruche, łamliwe i przesuszone paznokcie oraz spowalnia rozpad
keratyny. W efekcie otrzymujemy długie, mocne i gładkie paznokcie. Należy
stosować 1 raz w tygodniu. Odżywka Tough Cookie może być stosowana również jako
podkład pod lakier ORLY.
Cena: 37,50 zł/9 ml i 60,00 zł/18
ml
Tworząc ORLY w 1975 roku Jeff
Pink był zmotywowany pewną ideą: zrewolucjonizować naturalną pielęgnację
paznokci. Przez 35 lat rozwoju ORLY powstała kompletna linia 26 preparatów, a
wśród nich: preparaty nawierzchniowe, podkładowe, bazowe, wzmacniające,
szybkoschnące oraz preparaty do pielęgnacji naskórka. Rozszerzono linię
produktów, tworząc serię przeznaczoną do pielęgnacji dłoni, stóp i ciała. Innowacja
zawsze była podstawą sukcesu ORLY. Reputacja ORLY za rozwój najlepszych
produktów oraz lakierów jest niezrównana.
Dystrybutorem produktów ORLY jest
firma Helmark.
WIĘCEJ: http://orlybeauty.pl/
Zapraszam do polubienia ORLY na FB: TUTAJ
I jak podoba Wam się zaklinanie wiosny?
Macie własne doświadczenia z marką ORLY?
Zapraszam do rozmowy...
Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy.
OdpowiedzUsuńMam jedyną sprawdzoną metodę na zdrowe i mocne paznokcie- łykanie skrzypu polnego.
Dla mnie jego efektu nie zastąpi nic innego. Dzięki niemu zawsze wyhoduję długie i twarde pazurki.
U mnie suplementacja to za mało :(
UsuńW moim przypadku po użyciu odzywki Nutrition przez dwa tygodnie z rzędu zgodnie z zaleceniem producenta efekt mizerny. Paznokcie nadal się łamią i rozdwajaja. U mnie nie zadziałało. Jestem zawiedziona strata pieniędzy i nadziejami. Nadmieniam że nie używam lakierów ani hybrydy.
UsuńKosmetyków nie znam, więc znów się wypowiem tylko na temat zdjęć - coraz bardziej wiosenne, w te listki aż się wierzyć nie chce.
OdpowiedzUsuńTakie zielone przetrwały pod śniegiem :)
UsuńI mój zakątek jest "ciut" zielony :)
Nie znam marki, ale strasznie zaciekawiły mnie te cuda. Szkoda trochę, że cena taka wysoka ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem naprawdę warto - efekt jest szybki i bardzo wyraźny :)
UsuńTwoje wizjonerstwo bardzo mi odpowiada - siłą wyobraźni sobie mówię "u Marty w ogródku jest JUZ wiosna i Tulipanki są" uparcie powatarzać będę jak mantrę - może dopomogę w tych zaklęciach..
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z asortymentu orly ale akurat szukam dobrej odzywki bo ta mocno popularna z eveline u mnie się zupełnie nie sprawdziła niestety.:)
Dziękuję - pozaklinajmy, może ta zima wreszcie zrozumie, że jej nikt nie chce!
UsuńA odżywki polecam - są super!
Eveline - u mnie totalna porażka :(
Niby tylko odżywka, a jakie ładne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńButeleczki, znaczy się.
Buteleczka to opakowanie - i mnie się podobają bardzo :)
UsuńKuszace te odżywki!
OdpowiedzUsuńA aparat daje rade :)
Kuszące bardzo...
UsuńI dziękuję :)
marka rzeczywiście znana ,ale nigdy nic od nich nie miałam :) Jak spojrzałam na miniaturke to w ogóle myślałam ,że to lakiery do paznokci op pięknych pastelowych barwach ,a tutaj takie zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńLakiery mają inne opakowania :) Ale równie urocze :)
UsuńZa to ich kolory - marzenie...
Prześliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPrześlicznie dziękuję :)
Usuńpodobają mi się lakiery tej firmy, odżywki na pewno też są warte uwagi
OdpowiedzUsuńLakiery są piękne - a odżywki bardzo dobre :)
UsuńJuż samo opakowanie zwraca na siebie uwagę. Przypomina mi buteleczkę perfum :D
OdpowiedzUsuńSą śliczne - naprawdę :) I do tego wygodne...
UsuńMarka znana, ale odżywki widzę po raz pierwszy. Oj moim paznokciom przydałaby się taka kuracja :) Patrze na 4 rodzaje, czytam i każda by się dla mnie nadała :/
OdpowiedzUsuńHi hi hi - dlatego testowałam jednocześnie :)
Usuńkto jak kto ale ja foty twoje rozpoznaje i to doskonale ":)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki - jest mi naprawdę miło :)
Usuńdużo dobrego słyszałam o orly :)
OdpowiedzUsuńWspaniała marka - ja jestem pod wrażeniem :)
UsuńSam design już mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam osławionej eveline i bardzo mi służy, ale dobrze wiedzieć, że są inne dobre odżywki, po które można sięgnąć
Eveline u mnie się wcale, ani nic nie sprawdziła :(
UsuńA te zdyskwalifikowały OPI :)
Na moje słabe paznokcie używam odżywki eveline. Teraz już przestałam, bo wiosna idzie i zaczęłam już malować kolorem moje paznokcie :) A odżywka eveline jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńU mnie się niestety wcale nie sprawdziła :(
Usuńbardzo ciekawe produkty;)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńWłaśnie szukam jakiejś dobrej odżywki do paznokci, ich opakowania już same zachęcają do kupienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
Usuńsłyszałam wiele dobrego o ich lakierach :) z chęcią wypróbowałabym jakaś odżywkę !
OdpowiedzUsuńOdżywki są naprawdę rewelacyjne!!!
UsuńSłyszę o tych lakierach i odżywkach co chwilę i strasznie kuszą:)
OdpowiedzUsuńA co do paznokci mam nadzieję, że uda Ci z nimi wygrać i będą wyglądały bardzo dobrze (lecz wiadomo, że po tipsach będą potrzebowały czasu):)
Ja również mam nie ładny kształt płytki (który zawdzięczam tatusiowi), na dodatek przez wiele lat obgryzałam pazurki, ale walczyłam z nimi przez ostatnie 4 lata i w końcu się udało:) nigdy nie miałam tak długich i mocnych paznokci jak teraz... Na pewno pomogły mi odżywki, olejki, ale i skórki ziemniaków, jabłek i buraków (co prawda po tych ostatnich ma się czerwone łapki, ale za to bardzo odżywione):)
Jeszcze długa droga, ale jest lepiej i tym się pocieszam...
Usuńfajnie, że się sprawdzają jako podkładowe:)
OdpowiedzUsuńTylko mogę przytaknąć, sama nie sprawdziłam :(
UsuńNie miałam ich jeszcze, ale gdzieś już o nich czytałam ;-)
OdpowiedzUsuńPOLECAM :)
UsuńUrocze są te buteleczki :)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, mnie także bardzo się podobają :)
UsuńMam słabość do preparatów do paznokcie, ale kusisz Martusiu, Orly jeszcze nie stosowałam, ale wyglądają mega kusząco!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu ;)
Tak, lubię kusić - jak już doskonale wiesz...
UsuńWzajemnie :)
brzmi bardzo zachęcająco:))
OdpowiedzUsuńI ja też zachęcam :)
UsuńMają śliczne opakowania, lubię jak producent dba o takie detale :)
OdpowiedzUsuńTak, kocham się w tych cudnych detalach i potrafię to docenić :)
Usuńale masa ;) A nawet nie wiedziałam że oni też mają odżywki :D pieknie wyglądają < 3 tez mam słabość do pieknych opakowan :)
OdpowiedzUsuńSą i odżywki i oliwki i jeszcze masa innych fajnych produktów - oprócz lakierów :)
UsuńBardzo fajnie prezentują się te odżywki. Ja mam jak narazie swoją ulubioną z Micro Cell-polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO kolejna do przetestowania - dziękuję :)
UsuńJa już nie wierzę w żadne odżywki do paznokci odkąd te, które miałam się nie posprawdzały, a wcieranie olejku dało rezultaty dość szybko.
OdpowiedzUsuńOliwki dopiero czekają - dla mnie są ciut kłopotliwe...
UsuńSzkoda że ceny takie duże, ale pewnie efekty naprawdę ładne, chciałabym je zobaczyć na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńJak znajdę modelkę to pokażę :)
UsuńTe odżywki świetnie się prezentują, a więc tym bardziej na jakąś się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńwydają się być świetne :) ja póki co nie narzekam na paznokcie. mam dość mocne.
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę, też takie chcę...
UsuńPierwszy raz je widzę, szkoda że ta cena taka :/
OdpowiedzUsuńdopiero po ok.2-3 tygodni łykania regularnie bratka były w moim przypadku jakieś efekty
OdpowiedzUsuńa co do odżywek to bardzo ładnie wyglądają, ale cena odstrasza
Moim skromnym zdaniem są warte swojej ceny :)
UsuńJedną z nich bym chętnie wypróbowała bo Eveline 8w1 nie poradziła sobie z rozdwajaniem się moich paznokci
OdpowiedzUsuńEveline to porażka - u mnie zupełnie się nie sprawdziły...
Usuńja używam odżywek z eveline, ale ostatnio zaczęły mi strasznie przesuszać płytkę paznokcia, chyba będę musiaął się rozejrzeć za tymi ;) może przy okazji kupię sobie lakier do paznokci ;p
OdpowiedzUsuńPolecam nową wiosenną linię - moim zdaniem piękne kolory :)
UsuńNiestety nie miałam do czynienia z tą marką :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrych rzeczy czytałam o tej marce - zarówno o lakierach, jak i o odżywkach ;)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też - teraz sama jestem zachwycona :)
Usuńciekawe czy na pazurki po tipsach byłyby ratunkiem...mam dramatyczne pazurki :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie leczę pazurki po tipsach - i polecam serdecznie, najlepsze jakie udało mi się odkryć :)
Usuńale świetne zdjęcia robisz; )
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
Usuńnie znam tych odżywek, ale bardzo lubię lakiery orly :) póki co moje paznokcie jeszcze dają radę i dzielnie stawiają... płytki... wszelkiej maści lakierom, ale jak kiedyś dopadnie je chwila słabości, chętnie sięgnę po te produkty.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Sama dopiero mam zamiar odkryć magię lakierów...
UsuńZdjęcia jak zwykle Extra!!
OdpowiedzUsuńTe odżywki mają śliczne opakowania, kolorowe, wiosenne.... aż wiosną zawiało;;;)))
Dziękuję - miało być wiosennie :)
Usuńmarze o produkcie orly :)
OdpowiedzUsuńTak, marka warta marzeń :):)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie ale bardzo ciekawe są te odżywki przydały by się :) Przejrzałam trochę Twojego bloga i muszę stwierdzić że masz przepiękne zdjęcia , po prostu idealne♥
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję - to bardzo miłe :)
UsuńA firma jest naprawdę z górnej półki profesjonalizmu i jakości :) Polecam!
ja od roku bardzo mocno sięstaram aby moje naturalne paznokcie dobrze się prezentowały i od momentu jak stosuję odżywkę Loreala jestem z nich coraz bardziej zadowolona
OdpowiedzUsuńTipsy miałam zaledwie 2 razy a tak zniszczyły poje paznokcie, że nie mogłąm z nimi dojść do ładu.
Chętnie przetestuję równieżodżywki tej firmy bo zapowiadają się naprawdę fantastycznie :)
To sobie wyobraź, jak moje wyglądają po kilku latach takich zabiegów...
UsuńOdżywki polecam - bardzo!
ja mam problem z kruchymi paznokciami i do tego rozdwajającymi. osłabiają mi się tak od malowania lakierem do paznokci. ostatnie 2 miesiące staram się je doprowadzić do ładu. dzięki Tobie może odkryję te odżywki, tylko nie wiem jeszcze na którą się zdecydować...
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeśli faktycznie chcemy mieć ładne paznokcie to jak najbardziej warto jest zaopatrzyć się w dobrej jakości odżywkę. Jak dla mnie doskonale sprawdza się odżywka do paznokci z firmy https://eveline.pl/paznokcie/pielegnacja-paznokci/odzywki-do-paznokci i muszę powiedzieć, że ja z chęcią ją stosuję.
OdpowiedzUsuń